Nikt z tych pracowników nie zasłynął rozmową z samym sobą. Są tacy pracownicy bez wykształcenia, którzy bardzo chętnie publicznie mogą zweryfikować swoje kompetencje poprzez np. publiczną konfrontację i wtedy opinii publicznej zostanie przedstawiona miernota partyjnego otoczenia Zdrojkowskiego. A może sam Marszałek ma ochotę na taką konfrontację?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz