Czyżby w warszawskim ZTM dostał posadę niejaki Jacek M. - niesławnej pamięci prezes lubelskiego MPK sprzed kilku lat? On też postulował coś takiego w Lublinie, tylko że mu nie wyszło.
Warszawiakom podpowiadamy jeszcze inny pomysł pana Jacka - obowiązek wsiadania do autobusu wyłącznie przednimi drzwiami i okazywania na "dzień dobry" kierowcy biletu lub dokumentu upoważniającego do bezpłatnej (ulgowej) jazdy! Oj, to się będzie w stolycy działo :-D
|
|
Może jednak chodzi o wybory, trzeba jakoś zaistnieć.
Taki np. Pan Posł Wasserman...
|
|
pomysł dobry. trzeba chamstwo uczyć kultury
|
|
Ciekawe, czy ten zakaz dotyczy również kierowców...
|
|
Trzeba wozić pasażerów w krawatach. Tacy mniej się awanturują
|
|
ciekawy pomysł... a ciekawsze jest jeszcze to, co myślą o tym pasażerowie
|
|
To ZTM Warszawa zatrudnia kierowców autobusów? Nie no coraz ciekawszych rzeczy idzie się dowiedzieć w lubelskich "gazetach". Ja myślałem że w Warszawie kierowców autobusów komunikacji miejskiej zatrudnia MZA Warszawa(coś jak nasze MPK), Mobilis, PKS Grodzisk Mazowiecki i ITS Michalczewski(prywaciarze działający na zlecenie ZTM po wygraniu przetargów tak jak ma być u nas). Szkoda że ZTM Warszawa nie zatrudnia jeszcze Motorniczych i ba co sobie będziecie żałować dźwigowych. Te bzdury pokazują doskonale że dziennikarzem może zostać każdy(po co wykształcenie odpowiednie), i że nie chce się nawet sprawdzić co oznacza ZTM, przykre... Poza tym nikt nie sprawdza tego co napiszą konkretne osoby w redakcji, czy osoba sprawdzająca jest równie inteligentna i sądzi że ZTM Warszawa zatrudnia kierowców autobusów? Sądzę że ten błąd wynika z tego że nie rozumiecie w tej gazecie co to ZTM, patrząc na rodzime artykuły typu bilety MPK, itd. i stąd uważacie że ZTM to przewoźnik zastępujący MPK. Naprawdę zdobycie tak prostej wiedzy nie jest trudne wystarczy np. wpisać hasło ZTM w google... Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to że ludzie kupują takie bezmyślnie napisane informacje, i powielają je uważając za pewne...
|
|
autobusy to technologia dużo bardziej zaawansowana niż np samoloty pasażerskie.. w samolotach powoli odchodzi się od zakazu używania komórek a w autobusach zakaz się wprowadza.. ;)
|
|
Wprowadzić zakaz korzystania z komórek wszędzie - tylko w domu pozwolić a co!
|
|
" Czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa.... " I. Krasicki się kłania, Jaśnie Wielmożny Panie Rzeczniku Igorze.
|
|
Bardzo dobry pomysł. Skoro większość nie zna zasad savoir-vivre. Trzeba ich tego nauczyć /czytaj zmusić/. Jestem za. W lublinie też by się to przydało.
Komórka jest do rozmów ale na Miłość Boską czy musimy słuchać przez 20 min o bucikach, bluzeczkach, zabiegach medycznych.
Dobre maniery to nie obowiązek , to miły zwyczaj. Nie ma się co zresztą dziwić za komuny manier nie uczyli a współcześni nastolatkowie nie maja się od kogo uczyć.
Żeby była jasność. Telefon można odebrać wszędzie. Wystarczy przecież powiedzieć że oddzwonimy za chwile jak wysiądziemy z autobusu trolejbus etc. Poza tym jaka to przyjemność rozmawiać w głośnym środku transportu. Straszny hałas zazwyczaj kiepska jakość rozmowy- dużo zakłóceń. A w 98% są to błahe sprawy. Nie badźmy niewolnikami telefonów komórkowych.
Na koniec uwaga do miłośników plecaków podróżujących środkami komunikacji miejskiej (nie dotyczy to osób z dużymi plecakami turystycznymi które ciężko założyć samemu) jeżeli wchodzicie do pojazdu lub przechodzicie na litość zdejmijcie ten mały plecak i trzymaj cie go z przodu. Po pierwsze nie wybijecie nikomu oka, Paniom nie zepsujecie fryzury i nie zostaniecie okradzeni.
Pozdrawiam
|
|
Tak powinno być wszędzie, we wszystkich środkach komunikacji i tam, gdzie zbierają się ludzie. Tutaj nie chodzi o chamskie wykrzykiwanie do telefonu i inne względy. Istotnym jest to, że osoby siedzące blisko telefonisty są napromieniowywane !!!!!! Gęstości mocy promieniowania elektromagnetycznego przy telefonowaniu z obiektów zamknietych są zazwyczaj duże i bardzo duże. Jedyną obroną w takiej sytuacji jest zmiana miejsca, jak najdalej od osoby rozmawiającej przez komórkę. Radykalnym natomiast jest zakaz telefonowania.
Jakie są skutki zdrowotne korzystania z komórek, patrz ostatnie doniesienia WHO.
|
|
Wszystko jest dla ludzi. Niby tak. Choć nie wszystko dla wszystkich. Dobrze że Krasicki nie znał Telefonów GSM. Nie wszyscy dorośli do komórek. A tak na koniec. Szczyt bezczelności i egoizmu zmuszać kogoś do słuchania (jadąc środkiem transportu) muzyki z telefonu. Po prostu żenada. i nie zdarza to się tylko tym niedorozwojom umysłowym i fizycznym mimo że w dresach chodzą. Lecz często normalnym ludziom. |
|
"Sygnał telefonu może zakłócić pracę urządzeń elektronicznych - tłumaczy Adam Stawicki, rzecznik MZA" - to prawda, taki autobus moze spasc na ziemie, a nawet sie zapalic
|
|
w samolotach nie chodzi o hałas czy dobre wychowanie lecz bardziej o bezpieczeństwo lotu uzależnione od pracy urządzeń pokładowych a starsze telefonu siały równo mózg jak i inne urządzenia elektryczne. Pozatym na pokładzie są specjalne urządzenia umożliwające komunikacje telefonu z ziemią. Bez nich twój najbardzie "wyczesany" "fonik" to jedynie zbędny balast. Spróuj się gdzieś dodzownić lecąc powyżej 500 m. Dlatego śmigłowce ratownictwa użyają krótkofalóek a nie telefonów gsm |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|