Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zakaz rozmów przez komórkę w warszawskich autobusach

Utworzony przez ~gosc~, 27 listopada 2009 r. o 08:54
Czyżby w warszawskim ZTM dostał posadę niejaki Jacek M. - niesławnej pamięci prezes lubelskiego MPK sprzed kilku lat? On też postulował coś takiego w Lublinie, tylko że mu nie wyszło. Warszawiakom podpowiadamy jeszcze inny pomysł pana Jacka - obowiązek wsiadania do autobusu wyłącznie przednimi drzwiami i okazywania na "dzień dobry" kierowcy biletu lub dokumentu upoważniającego do bezpłatnej (ulgowej) jazdy! Oj, to się będzie w stolycy działo :-D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może jednak chodzi o wybory, trzeba jakoś zaistnieć. Taki np. Pan Posł Wasserman...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pomysł dobry. trzeba chamstwo uczyć kultury
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe, czy ten zakaz dotyczy również kierowców...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba wozić pasażerów w krawatach. Tacy mniej się awanturują
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawy pomysł... a ciekawsze jest jeszcze to, co myślą o tym pasażerowie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To ZTM Warszawa zatrudnia kierowców autobusów? Nie no coraz ciekawszych rzeczy idzie się dowiedzieć w lubelskich "gazetach". Ja myślałem że w Warszawie kierowców autobusów komunikacji miejskiej zatrudnia MZA Warszawa(coś jak nasze MPK), Mobilis, PKS Grodzisk Mazowiecki i ITS Michalczewski(prywaciarze działający na zlecenie ZTM po wygraniu przetargów tak jak ma być u nas). Szkoda że ZTM Warszawa nie zatrudnia jeszcze Motorniczych i ba co sobie będziecie żałować dźwigowych. Te bzdury pokazują doskonale że dziennikarzem może zostać każdy(po co wykształcenie odpowiednie), i że nie chce się nawet sprawdzić co oznacza ZTM, przykre... Poza tym nikt nie sprawdza tego co napiszą konkretne osoby w redakcji, czy osoba sprawdzająca jest równie inteligentna i sądzi że ZTM Warszawa zatrudnia kierowców autobusów? Sądzę że ten błąd wynika z tego że nie rozumiecie w tej gazecie co to ZTM, patrząc na rodzime artykuły typu bilety MPK, itd. i stąd uważacie że ZTM to przewoźnik zastępujący MPK. Naprawdę zdobycie tak prostej wiedzy nie jest trudne wystarczy np. wpisać hasło ZTM w google... Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to że ludzie kupują takie bezmyślnie napisane informacje, i powielają je uważając za pewne...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
autobusy to technologia dużo bardziej zaawansowana niż np samoloty pasażerskie.. w samolotach powoli odchodzi się od zakazu używania komórek a w autobusach zakaz się wprowadza.. ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wprowadzić zakaz korzystania z komórek wszędzie - tylko w domu pozwolić a co!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" Czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa.... " I. Krasicki się kłania, Jaśnie Wielmożny Panie Rzeczniku Igorze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobry pomysł. Skoro większość nie zna zasad savoir-vivre. Trzeba ich tego nauczyć /czytaj zmusić/. Jestem za. W lublinie też by się to przydało. Komórka jest do rozmów ale na Miłość Boską czy musimy słuchać przez 20 min o bucikach, bluzeczkach, zabiegach medycznych. Dobre maniery to nie obowiązek , to miły zwyczaj. Nie ma się co zresztą dziwić za komuny manier nie uczyli a współcześni nastolatkowie nie maja się od kogo uczyć. Żeby była jasność. Telefon można odebrać wszędzie. Wystarczy przecież powiedzieć że oddzwonimy za chwile jak wysiądziemy z autobusu trolejbus etc. Poza tym jaka to przyjemność rozmawiać w głośnym środku transportu. Straszny hałas zazwyczaj kiepska jakość rozmowy- dużo zakłóceń. A w 98% są to błahe sprawy. Nie badźmy niewolnikami telefonów komórkowych. Na koniec uwaga do miłośników plecaków podróżujących środkami komunikacji miejskiej (nie dotyczy to osób z dużymi plecakami turystycznymi które ciężko założyć samemu) jeżeli wchodzicie do pojazdu lub przechodzicie na litość zdejmijcie ten mały plecak i trzymaj cie go z przodu. Po pierwsze nie wybijecie nikomu oka, Paniom nie zepsujecie fryzury i nie zostaniecie okradzeni. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak powinno być wszędzie, we wszystkich środkach komunikacji i tam, gdzie zbierają się ludzie. Tutaj nie chodzi o chamskie wykrzykiwanie do telefonu i inne względy. Istotnym jest to, że osoby siedzące blisko telefonisty są napromieniowywane !!!!!! Gęstości mocy promieniowania elektromagnetycznego przy telefonowaniu z obiektów zamknietych są zazwyczaj duże i bardzo duże. Jedyną obroną w takiej sytuacji jest zmiana miejsca, jak najdalej od osoby rozmawiającej przez komórkę. Radykalnym natomiast jest zakaz telefonowania. Jakie są skutki zdrowotne korzystania z komórek, patrz ostatnie doniesienia WHO.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jasio napisał:
" Czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa.... " I. Krasicki się kłania, Jaśnie Wielmożny Panie Rzeczniku Igorze.[/quote] [quote]" Czy nos dla tabakiery, czy ona dla nosa.... " I. Krasicki się kłania, Jaśnie Wielmożny Panie Rzeczniku Igorze.
Wszystko jest dla ludzi. Niby tak. Choć nie wszystko dla wszystkich. Dobrze że Krasicki nie znał Telefonów GSM. Nie wszyscy dorośli do komórek. A tak na koniec. Szczyt bezczelności i egoizmu zmuszać kogoś do słuchania (jadąc środkiem transportu) muzyki z telefonu. Po prostu żenada. i nie zdarza to się tylko tym niedorozwojom umysłowym i fizycznym mimo że w dresach chodzą. Lecz często normalnym ludziom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Sygnał telefonu może zakłócić pracę urządzeń elektronicznych - tłumaczy Adam Stawicki, rzecznik MZA" - to prawda, taki autobus moze spasc na ziemie, a nawet sie zapalic
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
S napisał:
autobusy to technologia dużo bardziej zaawansowana niż np samoloty pasażerskie.. w samolotach powoli odchodzi się od zakazu używania komórek a w autobusach zakaz się wprowadza..
w samolotach nie chodzi o hałas czy dobre wychowanie lecz bardziej o bezpieczeństwo lotu uzależnione od pracy urządzeń pokładowych a starsze telefonu siały równo mózg jak i inne urządzenia elektryczne. Pozatym na pokładzie są specjalne urządzenia umożliwające komunikacje telefonu z ziemią. Bez nich twój najbardzie "wyczesany" "fonik" to jedynie zbędny balast. Spróuj się gdzieś dodzownić lecąc powyżej 500 m. Dlatego śmigłowce ratownictwa użyają krótkofalóek a nie telefonów gsm
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...