Po 24 latach pracy mam(jeszcze - gdyż będziemy zwolnieni) 1600 brutto - to doktorki niech nie narzekają
|
|
bylo sie uczyc !!
|
|
Kieruję te słowa do Pana doktorka który poradził mojemu przedmówcy by się uczył....a Pan za czyje pieniądze się wyuczył?? Za nasze czyli podatników.Powinni wprowadzić płatne studia tak jak za granicą może wtedy byście mięli więcej szacunku dla pacjentów i tak nie narzekali bo wam już się w głowie zaczęło przewrac od nadmiaru pieniedzy i ciągle jest mało
|
|
A myślisz, że moi rodzice nie płacili podatków, że tak mi wypominasz naukę w państwowej uczelni? |
|
Chyba,że na doktora.gdyz posiadam wyższe wykształcenie ale w innym kierunku. |
|
Rozumię , że podano te oficjalne zarobki.... a te do kieszonki to drugie tyle.Ja mam 480zł renty i musi mnie stac i na przeżycie i na leczenie u źle zarabiających lekarzy.
|
|
a za co tą rentę dostajesz? lekarz przynajmniej chodzi do tej pracy, za friko nie dostaje tej kasy, coś robi, czasami kogoś wyleczy, a Ty? rentę bierzesz, pewnie nawet lewą, i jeszcze chcesz więcej za darmo?
|
|
Już nie można wytrzymać tego biadolenia lekarzy. Zawsze za mało kasy a pracy za dużo. Kto wam karze brać dyżury ? a potem biadolić, że tyle godzin pracy. Prawda jest taka, że wy lekarze sami się zabijacie o te dyżury, bo nockę się prześpi (dobrze przeszkolona siostra nawet nie śmie w nocy obudzić Pana doktora), a kaska leci. Godziny pracy lekarzy to czysta fikcja. Proszę mi pokazać w Lublinie jakiś szpital gdzie wprowadzono kontrolę godzin pracy lekarzy (np. karty magnetyczne). Kilka szpitali próbowało to zrobić, ale lekarze OSTRO protestowali, dlaczego ?? Prawda jest taka, że kochani lekarze nie jesteście uczciwi. Pracujecie 8 godz. (według umowy) w jakimś szpitalu, ale faktycznie w szpitalu jesteście jakieś 4 godz. (w tym czasie jeszcze przyjmiecie z 10 pacjentów prywatnie - bo można wykorzystać sprzęt szpitalny) a pozostałe 4 godz. to już w prywatnym gabinecie. Potem opowiadacie takie farmazony o 78 godz. pracy tygodniowo - to jawne oszustwo. Tak więc najpierw zacznijcie uczciwie pracować, a potem żądajcie podwyżek. Oczywiście zaraz znajdzie się garstka uczciwych lekarzy oburzonych moimi słowami, ale niestety jest was niestety bardzo mało, może jakiś ułamek procenta.
|
|
A ja z Tobą krów na Twoim pastwisku nie pasłam szanowny niedouku, to jednak prawda że z "chama nie zrobi sie pana" , tylko ośmieszasz siebie i swoją profesję. I to jest właśnie przykład jakie podejście do ludzi maja nasi lekarze....Powinni Wam zabronić prywatnych praktyk jak jesteście zatrudnieni na pełnym etacie a jeśli będziecie chcieli dorobić to opodatkować was jak innych... Co do podatków to rolnicy chyba ich nie płacą |
|
nie martw sie nic nam nie zabronią, w każdym normalnym kraju lekarze są jedną z najlepiej zarabiających grup społecznych i tak będzie też w Polsce, prawda jest taka że jesteś nieudacznikiem, zazdrościsz lekarzom pozycji społecznej i pieniędzy, zal mi Ciebie |
|
No nie pasłaś, bo ja nie ze wsi i takim zajęciem się nie param. |
|
no a kiedy kasy fiskalne dla medyków i prawników ? Dziura budżetowa załatana będzie w pół roku !!
|
|
Ogarnia mnie pusty śmiech jak słyszę krzyki lekarzy o niskich zarobkach. Znam z autopsji lekarzy zarabiających 10-20 tyś PLN z kontraktu obejmującego tylko i wyłącznie dyżury w szpitalu. Do tego doliczmy przychodnie, poradnie i gabinety prywatne co daje oszałamiające kwoty. Dotyczy to głównie szpitali powiatowych gdzie klika lekarzy uważa się za bogów i ludzi niezastąpionych ale takie rzeczy mają miejsce i w placówkach szczebla wojewódzkiego. Reforma służby zdrowia sprowadziła się do spuszczenia lekarzy z łańcucha sztywnych ram zarobkowych i pozwoliła na wybujałe kontrakty, które dyrektorzy szpitali akceptują bojąc się utraty "szanowanego" specjalisty. Są takie placówki gdzie specjalista zarabia 15 tyś a młody lekarz w trakcie specjalizacji 5 tyś, tego nikt nie powie wprost lekarze są obecnie jedną z najlepiej zarabiających grup zawodowych.
|
|
nie mówi się (pisze) "...ja nie ze wsi..." tylko "ja nie jestem ze wsi". I jeszcze jedno: "cham ze wsi może wyjść, ale wieś z chama nigdy" |
|
ZNOWU PODWYŻKI DLA LEKARZY????? no to już koorwa przesada,lekarze to teraz najwyżej zarabiająca grupa zawodowa w Polsce,już zarabiają więcej od prawników! Dzięki unijnym przepisom,za dyżur w szpitalu lekarz bierze co najmniej 1200zł na rękę ,czy śpi czy pracuje. Dam przykład,w szpitalu w Abramowicach w ciągu ostatnich 2-Och lat niemal wszyscy lekarze wymienili swoje stare(ha ha! paroletnie) samochody na NOWE Z SALONU.A w Abramowicach nie ma wysokich zarobków,to jaką kasę czeszą lekarze w Klinikach np. na Jaczewskiego czy Staszica? Krew mnie zalewa jak słyszę o "biednych lekarzach. Do pensji+za dyżury dochodzi kasa z prywatnych gabinetów i oczywiście z ......podziękowań(koperty)-gdzie jest CBA?
|
|
Ależ nie dręcz się. Jest jeszcze cień szansy dla Ciebie:) Odrobina ciężkiej pracy i samozaparcia i pozbędziesz się grubiańskich manier. |
|
O nie, tego to już za wiele. Jak macie w ogóle czelność w ogóle robić sobie takie porównania!!!???
Gó... mnie to obchodzi, za ile się musicie utrzymać, bo komu się nie chciało nosić teczki, teraz nosi woreczki. Takie proste powiedzenie, ale się sprawdza.
Stwierdzenie, że lekarze zarabiają za dużo jest co najmniej nie na miejscu. Nie zdajecie sobie sprawy, jaki to jest wysiłek, żeby zosać lekarzem. Kilkanaście lat nauki - to nie taka nauka, jak się wam wydaje. To codzienne, podkreślam codziennie zarywanie nocy - nauka często do np. 4 nad ranem, pobudka o 6 i tak a nie inaczej przez kilkanaście lat. Ciekawe, czy by się Wam chciało wkuwać 14 tysięcy nazw po polsku i po łacińsku na samą anatomię, i jeszcze wiedzieć, co, gdzie, jak, po co i dlaczego. A to sama anatomia na samym 1. roku studiów, a przedmiotów jest więcej a lat nauki cała masa.
Prawo to jest pestka w porównaniu do medycyny, począwszy od ilości nauki, a skończywszy na pracy. W zasadzie to w szczególności jeśli chodzi o pracę. Zawód prawnika w porównaniu do zawodu lekarza nie niesie za sobą niemal żadnej odpowiedzialności... Lekarz musi poświęcić chorym całe swoje życie. Nie ma innej opcji. Nauka oznacza lata wyrzeczeń, trzeba zapomnieć o wszystkich swoich zainteresowaniach, związkach, o całej młodości. To po prostu nie istnieje. A przez całą resztę życia trzeba harować jak wół przy niezmiernie ogromnej odpowiedzialności.
Także przestańcie narzekać, tylko ruszcie du... i coś zróbcie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|