Pokora, praca, umiar – mówiła 15 listopada 2015 roku podczas swojego godzinnego exposé Beata Szydło. - Roztropność w działaniu i odpowiedzialność, a przed wszystkim słuchanie obywateli. To są zasady, którymi będziemy się kierować; koniec z arogancją władzy i koniec z pychą – zapowiadała Szydło.
|
|
A jak myślisz, co się robi w akademiach nauk? Oczywiście ci, którzy wałkowali tylko prawo kanoniczne na KUL rzeczywiście mogą tego nie wiedzieć.
|
|
wow. wystarczyło parę dni od powrotu tuska to już farma trolii wyrabia nadgodziny :D
a odnośnie artykułu, wiecie jak się nazywa ustrój w który się obsadza swoich bez kompetencji tylko byle byli wierni ? socjalizm. nie po to nasi ojcowie i dziadkowie walczyli z tym ustrojem by teraz przy oklaskach zgadzać się na takie akcje. ciekawe co zrobi minister jak masowo nauczyciele zaczną odchodzić z zawodu bo miarka się przebrała, zdalne nauczanie przed telewizorem ?
|
|
.... co taki "dr hab" robił na Rosyjskiej Akademii Nauk w Nowosybirsku ???? Teraz będzie miał więcej czasu na oddawanie się swoim pasjom – "nurkowaniu rekreacyjnemu i bieganiu na „królewskim” dystansie maratonu."
|
|
Czy to już nepotyzm czy tylko kolesiostwo? Jeszcze kila lat temu to były jakieś konkursy, teraz wszystko biorą swoi.
|
|
kolejny co lubi młodych chłopców?
|
|
Czy to już nepotyzm czy tylko kolesiostwo? Jeszcze kila lat temu to były jakieś konkursy, teraz wszystko biorą swoi.ZSLowców kosiniaka nic nie przebije.... " 28 proc. kierownictwa w latach 2000-2012 zatrudniało w agencji (ARiMR) swą rodzinę . Na 3629 pracowników Centrali ARiMR 1707 posiada(ło) powtarzające się nazwiska, a 206 mieszka(ło) bądź było zameldowanych pod tymi samymi adresami - wynika z raportu. Nie wiadomo też, dlaczego władze ARiMR faworyzowały mieszkańców Międzyrzecza Podlaskiego. W stosunku do 9 z 11 badanych osób stwierdzono, że podejmowane decyzje kadrowe wskazują na ich faworyzowanie - piszą kontrolerzy, wskazując na przyznawanie nagród wyższych aż o 176 proc. (!!!) w porównaniu do innych pracowników na podobnych stanowiskach." |
|
Dlatego od 7 lat rządzi kto inny i widzimy efekt. Dziś jest zupełnie inaczej, to dobra zmiana.Czy to już nepotyzm czy tylko kolesiostwo? Jeszcze kila lat temu to były jakieś konkursy, teraz wszystko biorą swoi.ZSLowców kosiniaka nic nie przebije.... " 28 proc. kierownictwa w latach 2000-2012 zatrudniało w agencji (ARiMR) swą rodzinę . Na 3629 pracowników Centrali ARiMR 1707 posiada(ło) powtarzające się nazwiska, a 206 mieszka(ło) bądź było zameldowanych pod tymi samymi adresami - wynika z raportu. Nie wiadomo też, dlaczego władze ARiMR faworyzowały mieszkańców Międzyrzecza Podlaskiego. W stosunku do 9 z 11 badanych osób stwierdzono, że podejmowane decyzje kadrowe wskazują na ich faworyzowanie - piszą kontrolerzy, wskazując na przyznawanie nagród wyższych aż o 176 proc. (!!!) w porównaniu do innych pracowników na podobnych stanowiskach." |
|
Im się to poprostu należy. W ramach programu "Królik i przyjaciele królika na swoim" I won z tłustymi kotami! Zakrzyknął gromko szczerbatymi ustami nadprezes wszystkich prezesów
|
|
A PiSdy szły do wyborów z hasłem, że nie będą jak poprzednie rządy. W sumie nie są. Są dwa razy gorsi.Czy to już nepotyzm czy tylko kolesiostwo? Jeszcze kila lat temu to były jakieś konkursy, teraz wszystko biorą swoi.ZSLowców kosiniaka nic nie przebije.... " 28 proc. kierownictwa w latach 2000-2012 zatrudniało w agencji (ARiMR) swą rodzinę . Na 3629 pracowników Centrali ARiMR 1707 posiada(ło) powtarzające się nazwiska, a 206 mieszka(ło) bądź było zameldowanych pod tymi samymi adresami - wynika z raportu. Nie wiadomo też, dlaczego władze ARiMR faworyzowały mieszkańców Międzyrzecza Podlaskiego. W stosunku do 9 z 11 badanych osób stwierdzono, że podejmowane decyzje kadrowe wskazują na ich faworyzowanie - piszą kontrolerzy, wskazując na przyznawanie nagród wyższych aż o 176 proc. (!!!) w porównaniu do innych pracowników na podobnych stanowiskach." |
|
A Stasin Spaślak będzie jak nie przymierzając Ozyrys jakiś, jednoosobowo osądzać, kto się na wyjątki łapie, a kto nie. Czy tylko ja słyszę ten rechot historii?
|
|
ZSLowców kosiniaka nic nie przebije.... " 28 proc. kierownictwa w latach 2000-2012 zatrudniało w agencji (ARiMR) swą rodzinęA Ty nie maszeruj tak dziarsko naprzód z bańką odwróconą do tyłu, bo Ci się w końcu od szyi odkręci |
|
PSL był partią o korzeniach chłopskich , to kogo mieli zatrudniać w agencjach rolnych ? Sobolewską , jak ona nie wie jak krowa wygląda .
|
|
Po wygranych wyborach złotousty Czarnek grzmiał:" Nie po to wygraliśmy, by obsadzać stanowiska. Nie po to wygraliśmy, by zostawać prezesami i dyrektorami. To zwycięstwo jest po to, by pracować dla Polski".
Ileż to minęło? Dwa lata?
|
|
Nie oceniam kompetencji pana wicedyrektora, bo nie znam człowieka, ale jakoś tak mi przyszło do głowy, że to - wzorem czasów minionych - nominat przywieziony w teczce.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|