Czy napewno do lekarza?
13 lat temu (czyli w czasach starej po PRL-skiej służby zdrowia przed reformą), po zjedzeniu w domu grzybów, zacząłem czuć się źle, więc udałem się do pobliskiego ośrodka zdrowia (Nałęczów) nie mając przy sobie książeczki zdrowia. Lekarz nie chciał mnie bez niej przyjąćm mówiąc, ze i tak nic nie pomoże, że muszę pojechać (sam!!!) na toksykologię do Puław.
Taka pomoc mozna było uzyskać u lekarza.
Pozostawiam tego typu porady bez komentarza!
|
|
No na szczęście w ciągu ostatnich trzynastu lat się co nieco zmieniło-niewiele ale jednak... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|