a ofiary pożaru "przewinęły się” przez jego firmę
czy to oznacza że pracowali na czarno?
|
|
raczej tak znając tomaszowskich "pseudoprzedsiębiorców" dorobkiewiczów (pracowałem u kilku) to wyzysk pracownika w tomaszowskim jest ogromny. Dają ci założmy 1/16 etatu, a resztę płacą pod stołem. Pracownik boi sie własnego cienia. Ale są wyjątki, np ja gdzie sądziłem sie z jednym za brak wypłat. Oczywiście wygrałem. Biznesmeni z TL w d...e byli i g...o widzieli tak naprawdę a uważają się za arystokracje do potęgi.... |
|
Podobno mężczyźni który się spalili pochodzili z Zemborzyc, jeden z nich osierocił dwóje dzieci.
|
|
tak to prawda byli z Zemoborzyc. Szkoda chłopaków całe życie było przed nimi.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|