Miasto i inspiracji.... w realu.
|
|
Wszystko co piękne , szlachetne odchodzi w niepamięć. Kultura i twórczość narodowa zdeklasowała sie na korzyść tandetnej chińszczyzny. Wielka szkoda ,że dofinanowuje sie różne imprezy *niby kulturalne* a zabrakło dobrej woli aby np. urząd marszałkowski dofinansował czynsz czy ZUS takich naprawde artystycznych przedsięwzięć jak sklep CEPELII !
A tam tylu mądrych ludzi stołki grzeje !
|
|
Tandeta i kasa. Jak najwięcej kasy jak najszybciej. To dziś najważniejsze. To co dobre jeśli nie jest błyskawicznie dochodowe jest nieistotne. Tak to działa niestety.
|
|
Na breloczkach czy kubkach to raczej ciężko zarobić na czynsz w takiej lokalizacji. Dobrze że chociaż Panie tam pracujące poszły na emerytury.
|
|
Fajnie, że forumowicze wyrażają masowy żal, ale sklep się z tego nie utrzyma, jak również z faktu dokonania jednorazowego zakupu 20 la temu. Szkoda także, że Cepelia nie zadbała o jakąś reklamę w lubelskich mediach, wiele osób nie wiedziało o jej istnieniu w nowym miejscu.
|
|
Miasto i inspiracji.... w realu.A co taki wsiowy głupek może wiedzieć na temat kultury...Najlepszy przykład inspiracji - swoich, najbliższej rodziny i marnych troli - daje Urząd Marszałkowski. Pod latarnią najciemniej.... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|