Znany hotel i restauracja spod Lublina zamykają się po 25 latach. "Wygrała ekonomia"

ZACZYNA SIĘ POWOLNE ZARZYNANIE BIZNESU NIE KAŻDY SKORZYSTAŁ Z TARCZ PO NICH PRZYJDZIE CZAS NA ZWYKŁYCH LUDZI W MIESZKANIACH DRAMATY LUDZI DOPIERO SIĘ ZACZNĄ CELOWA ROZKRĘCONA INFLACJA JEST TU TYLKO PRETEKSTEM ALE PREMIER POLSKIEJ BIEDY I RZĄD SIĘ PRZECIEŻ WYŻYWI XD

Zamknęła się też jedna z pizzerii na starym mieście.

Smutne, tyle lat fajnego miejsca. Kilka wesel w rodzinie tam się odbyło. Może jeszcze będzie "nowe otwarcie" w lepszych czasach. Trzymajcie się!

Padnie trochę biznesów, niektóre przejdą do szarej strefy, wpływy podatkowe znacząco zmaleją i skończy się rozdawnictwo. Niestety ci, którzy przyjdą po PiSie, będą mieli przesrane, bo kraj trzeba będzie odbudować z ruin, w które w ciągu 7 lat wpędził nas Kaczor z przydupasami, a będzie to ciężka odbudowa, bo inflacji się łatwo nie ograniczy. Chude lata nas czekają, a tym, co będą rządzić od przyszłego roku należy mocno współczuć. Mam tylko nadzieję, że odważnie postawią autorów tego burdelu przed właściwymi trybunałami i sądami.

Ten podmiot o Nr NIP  7133081314 skorzystał ze znacznej pomocy publicznej. Czy kasa poszła na nowe suwy jak to w przypadku większości firm które niesłusznie pobrały kasę z tarcz

Jedlina to lokal legendarny. Szkoda,że upadł. Gastronomia to trudny biznes. Jednak nie brak dobrych lokali z tradycjami. Zobaczcie,jak świetnie radzi sobie "Przystań". Daleko od centrum,ale bardzo dobra kuchnia i doskonała obsługa, przy przystępnych cenach. Ich tatar najlepszy w Lublinie!

Przed PISem była władza, która na nic nie miała pieniędzy. Podobnie jak i ludzie niewiele zarabiający. W soboty i niedziele restauracje świeciły pustkami. Po przejęciu władzy przez PIS powoli ludziom zaczęło się lepiej powodzić. W weekendy trudno było znaleźć wolne miejsce bez rezerwacji, a na ulicach pojawiło się znacznie więcej nowych aut (to mogą potwierdzić właściciele salonów samochodowych). Wszystko zaczęło się pogarszać od czasu zamknięcia ludzi w domach. Wprowadzenie sankcji dla Rosji miało zatrzymać wojnę, jednak na Rosji nie zrobiło większego wrażenia, za to pozwoliło na zwiększenie cen, inflacji i podwyższenie stóp procentowych oraz wpłynęło na nieopłacalność biznesów.

Zaraz wysyp totalniaków że to wina Naczelnika Państwa 

Niech POdziękują oPOzyjo za brak należnych nam środków z KPO. Totalna oPOzycja działa na szkodę Polski i Polaków. Za brak uruchomienia środków KOO obciążają stronę rządową . To typowa hucpa , bo pieniądze te wypłacają urzędnicy UE , którzy na skutek nacisków europosłów EPL w tym polskich , obracają kota ogonem twierdząc ,że brak jest sprawozdania strony polskiej z realizacji kamieni milowych , ktore polska strona zaakceptowała , godząc się na kontrolę UE uprzedzającą , która to kontrola uprzedzająca moze kwalifikowaną większoscią głosów wstrzymać należne wypłaty. Przypominam , że strona polska zgodziła się z tymi przepisami mając na uwadze , fakt , iż UE winna mieć możliwość kontrolowania wydatkowanych unijnych pieniędzy

Jaceniacka weź ty chłopie w swoje spracowane trollowskie łapy słownik poprawnej polszczyzny. U twojego naczelnika nie jest ceniona wiedza ale przeczytaj ją i zastosuj w swoich wpisach. Anka masz ciekawe wspomnienia takie trochę mijające się z prawdą ale co kto lubi..

Leszcze nie mają kasy na pizzy i hulanki, bo skoczyły im miniratki za kurniki ynwestycyjne, dzięki którym planowali "pokonać inflację". Ale ta karma dosięgnie też w końcu dewelo-buraczków, którzy przez lata żerowali na tej manii, a w zeszłym roku - przez pazerność - rozpoczęli budowę rekordowych ilości kurników, zaciągając jednocześnie kredyty na kolejne banki ziemi. Brak jelonków kurnikowych na rozgrzebane ynwestycje + rosnące stópki + koszty ogrzewania niesprzedanych pustostanów i kokosy zgarnięte na bani szybciutko się rozpłyną.

Przecież ty nienawidzisz restauratorów i nazywasz "geszefciarzami" psychokroniko s***.enia ludzkiego. A teraz nagle im współczujesz i wymyślasz kretyńskie teorie, że padają bo kredyciarzy nie stać na zakup jedzenia? Tych samych kredyciarzy, którzy mają wakacje kredytowe? A nie przypadkiem przez dwucyfrową inflację i szalejące koszty gazu i prądu? W dwóch słowach: lecz się.

Naganiario, czy to prawda, że w biurach d/s wciskania kurników w miejsce kateringu od znanych karczmarzy, jak to było za dawnych dobrych czasów na szczycie bani, w modzie są teraz zupki chińskie z wkładką parówkową?

"Trzeba słuchać ludu, obiecać im, czego oczekują, a potem wygaszać ich oczekiwania. Mają zap…ać za miskę ryżu"...

„Jeśli ktoś nie jest w stanie prowadzić działalności gospodarczej w takich warunkach to znaczy, że się do niej nie nadaje”

A co, na farmie PiSowskiej tak macie i szukasz porównania? Tylko nie masz z czym, bo "biura d/s wciskania kurników" nie istnieją (jak sądzę).

Naganiario, czy to prawda, że w biurach d/s wciskania kurników w miejsce kateringu od znanych karczmarzy, jak to było za dawnych dobrych czasów na szczycie bani, w modzie są teraz zupki chińskie z wkładką parówkową?

  A co, na farmie PiSowskiej tak macie i szukasz porównania? Tylko nie masz z czym, bo "biura d/s wciskania kurników" nie istnieją (jak sądzę).

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

 No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

@Labydnica - nieszczęsna kobieto, wypad do Baćki jak ci źle w "tym kraju". Przyjmą cię z otwartymi ramionami, flądro jedna