Znany hotel i restauracja spod Lublina zamykają się po 25 latach. "Wygrała ekonomia"

Prawda jest "troszeczkę" INNA - jak przedstawia gazeta tę restaurację i hotel !

Kaczyński z białym fotelem jeździ po kraju bredząc do zwiezionych autokarami wyznawców o nieistotnych sprawach, a Polska stacza się gospodarczo do ruiny. Przedsiębiorcy są gnębieni nie tylko ekonomicznie, ale i podatkowo, biurokratycznie, a sądy są sparaliżowane - nie wiadomo teraz, czy to sędzia Ziobrowy, czy Polski zgodny z Konstytucją sprawy rozpatruje po kilkanaście lat. Żle w Polskim państwie.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

 I prezesa stand uper-a co daje występy artytyczne wożąc swoją publiczność po Polsce.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

 Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

@Labydnica - a co POwiesz nieszczęśnico  względem żeglugi wielkiej po Bałtyku, jąder do atomówki i łożysk tocznych ??? 

Opat po co te bluzgi i nerwy? Pasi ci w tym bajzlu twoja sprawa..

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Opat po co te bluzgi i nerwy? Pasi ci w tym bajzlu twoja sprawa..

Bo Opat, to prymityw i innego języka nie rozumie, więc nie używa. To agresywny typ rozwiązujący swoje problemy siłowo. Wielokrotnie już dał temu wyraz na forum.

Opat po co te bluzgi i nerwy? Pasi ci w tym bajzlu twoja sprawa..

Bo Opat, to prymityw i innego języka nie rozumie, więc nie używa. To agresywny typ rozwiązujący swoje problemy siłowo. Wielokrotnie już dał temu wyraz na forum.

 Ty sam jesteś prymityw. W dodatku nieudacznik życiowy. Wielki inteligent a nie wie co to fałszywe oskarżenie.

Opat po co te bluzgi i nerwy? Pasi ci w tym bajzlu twoja sprawa..

 Ja zdenerwowany? Bluzgi to może i lecą ale do nerwów mi daleko.

Padnie trochę biznesów, niektóre przejdą do szarej strefy, wpływy podatkowe znacząco zmaleją i skończy się rozdawnictwo. Niestety ci, którzy przyjdą po PiSie, będą mieli przesrane, bo kraj trzeba będzie odbudować z ruin, w które w ciągu 7 lat wpędził nas Kaczor z przydupasami, a będzie to ciężka odbudowa, bo inflacji się łatwo nie ograniczy. Chude lata nas czekają, a tym, co będą rządzić od przyszłego roku należy mocno współczuć. Mam tylko nadzieję, że odważnie postawią autorów tego burdelu przed właściwymi trybunałami i sądami.

 Chamstwo, prostactwo, kłamstwo, prymityw, agresja i sianie strachu - to ulubiony sposób siania propagandy przez totalnych nieudaczników.

TAK PIS LIKWIDUJE MAFIE VATOWSKIE jak jeszcze 4 lata porzadza to wykoncz awszystkie firmy i nikt vatu nie zapalci a wtedy 500 nie bedzie

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Przy okazji, ty nędzna ***, od*** się od mojej emerytury. Bo ja na nią zapracowałem. Cwelu pamiętaj że plujesz na oficera i mundur i już samo to czyni cię kimś gorszym od karalucha. Bo tacy jak ja mieli dość chęci i odwagi żeby podjąć służbę. Może i dziś grzeję dupsko na emeryturze ale kiedy ty na gówno mówiłeś papu to ja zapracowałem na nią narażając życie w Bośni. Nie jesteś godzień nawet żołnierzowi buty nosić, chamie. Z twoim podejściem do życia jesteś materiałem na dezertera i kolaboranta. Sram ci do ryja śmieciu.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Przy okazji, ty nędzna ***, od*** się od mojej emerytury. Bo ja na nią zapracowałem. Cwelu pamiętaj że plujesz na oficera i mundur i już samo to czyni cię kimś gorszym od karalucha. Bo tacy jak ja mieli dość chęci i odwagi żeby podjąć służbę. Może i dziś grzeję dupsko na emeryturze ale kiedy ty na gówno mówiłeś papu to ja zapracowałem na nią narażając życie w Bośni. Nie jesteś godzień nawet żołnierzowi buty nosić, chamie. Z twoim podejściem do życia jesteś materiałem na dezertera i kolaboranta. Sram ci do ryja śmieciu.

  "Sram ci do ryja śmieciu" - no no, język godny szlifów oficerskich . A emeryturą się nie przejmuj , jednym zabrali to i tobie mogą

Prawda jest "troszeczkę" INNA - jak przedstawia gazeta tę restaurację i hotel !

  Masz absolutną rację , prawda jest zupełnie inna . Zresztą artykuł niespójny , nie opłaca się grzać w restauracji ,a opłaca się grzać w hotelu , dla " uchodzćów " z Ukrainy ? Brak logiki ,chyba że praktykują gościnność na zimno .  Leżącego sie nie kopie ale warto napisać że dobrze w życiu być przyzwoitym , bo karma  to taka dziffka że nie musi znać adresu , zawsze wraca .I ta dobra , i ta zła .. żegnamy bez dowidzenia :)

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Przy okazji, ty nędzna ***, od*** się od mojej emerytury. Bo ja na nią zapracowałem. Cwelu pamiętaj że plujesz na oficera i mundur i już samo to czyni cię kimś gorszym od karalucha. Bo tacy jak ja mieli dość chęci i odwagi żeby podjąć służbę. Może i dziś grzeję dupsko na emeryturze ale kiedy ty na gówno mówiłeś papu to ja zapracowałem na nią narażając życie w Bośni. Nie jesteś godzień nawet żołnierzowi buty nosić, chamie. Z twoim podejściem do życia jesteś materiałem na dezertera i kolaboranta. Sram ci do ryja śmieciu.

  "Sram ci do ryja śmieciu" - no no, język godny szlifów oficerskich . A emeryturą się nie przejmuj , jednym zabrali to i tobie mogą

Tu nie takie kwiatki już latały. Wolno innym to wolno i mnie. Przyznaję, na jednostce też różnego rodzaju słownictwa się używało. Skłamię jeśli powiem że wszyscy błyszczeli kulturą języka.

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Przy okazji, ty nędzna ***, od*** się od mojej emerytury. Bo ja na nią zapracowałem. Cwelu pamiętaj że plujesz na oficera i mundur i już samo to czyni cię kimś gorszym od karalucha. Bo tacy jak ja mieli dość chęci i odwagi żeby podjąć służbę. Może i dziś grzeję dupsko na emeryturze ale kiedy ty na gówno mówiłeś papu to ja zapracowałem na nią narażając życie w Bośni. Nie jesteś godzień nawet żołnierzowi buty nosić, chamie. Z twoim podejściem do życia jesteś materiałem na dezertera i kolaboranta. Sram ci do ryja śmieciu.

  "Sram ci do ryja śmieciu" - no no, język godny szlifów oficerskich . A emeryturą się nie przejmuj , jednym zabrali to i tobie mogą

 Porządnym ludziom nie zabierali.

Padnie trochę biznesów, niektóre przejdą do szarej strefy, wpływy podatkowe znacząco zmaleją i skończy się rozdawnictwo. Niestety ci, którzy przyjdą po PiSie, będą mieli przesrane, bo kraj trzeba będzie odbudować z ruin, w które w ciągu 7 lat wpędził nas Kaczor z przydupasami, a będzie to ciężka odbudowa, bo inflacji się łatwo nie ograniczy. Chude lata nas czekają, a tym, co będą rządzić od przyszłego roku należy mocno współczuć. Mam tylko nadzieję, że odważnie postawią autorów tego burdelu przed właściwymi trybunałami i sądami.

Chamstwo, prostactwo, kłamstwo, prymityw, agresja i sianie strachu - to ulubiony sposób siania propagandy przez totalnych nieudaczników.

Nie dało się lepiej scharakteryzować Jarosława Kaczyńskiego, nie dało...

Dziennik Wschodni powinien chyba zmienić nazwę. Najlepiej na Dziennik Ponuraków. Kryzysy, bankructwa, pogrzeby, wypadki, katastrofy. No nic tylko sznur i skończyć ze sobą z rozpaczy. Ponuraki radości z życia chyba nie mają, piszą smęty a potem podobne ponuraki to czytają. Rzućcie to najlepiej w cholerę, wyjedźcie gdzieś gdzie będziecie szczęśliwi. Może tam znajdziecie swoje szczęście.

No, istotnie, takie mamy w Polsce radosne czasy - "humor, satyra".

Gówno prawda, to narracja ponuraków. W dzisiejszych czasach żeby sobie nie radzić w życiu (także zawodowym) to trzeba być skrajnie niedołężnym i upośledzonym.

Ha ha ha. No podatki są zachwycające! I jak łatwo założyć przedsiębiorstwo, jak w UK. W ogóle dobrobyt, lekka praca i powszechna dostępność tanich towarów - ponownie "humor, satyra" )))

Daj spokój - nie ma co z nim dyskutować. Co on, wyznawca siły, wie o życiu? Siedzi na ciepłej emeryturce wojskowej i udaje, że się na czymś zna.

Przy okazji, ty nędzna ***, od*** się od mojej emerytury. Bo ja na nią zapracowałem. Cwelu pamiętaj że plujesz na oficera i mundur i już samo to czyni cię kimś gorszym od karalucha. Bo tacy jak ja mieli dość chęci i odwagi żeby podjąć służbę. Może i dziś grzeję dupsko na emeryturze ale kiedy ty na gówno mówiłeś papu to ja zapracowałem na nią narażając życie w Bośni. Nie jesteś godzień nawet żołnierzowi buty nosić, chamie. Z twoim podejściem do życia jesteś materiałem na dezertera i kolaboranta. Sram ci do ryja śmieciu.

No muszę ci odpowiezieć, bo się błaźnisz, a mi cię szkoda. Gdzie, matole, pluję na oficera i mundur? Jesteś emerytem, nie oficerem, nie masz prawa nosić munduru, a poza tym pluję ewentualnie na ciebie, a nie na oficera, czy mundur. Stwierdziłem tylko, że siedzisz na wojskowej emeryturze, cala reszta, to twoje wymysły. Jak widzisz jakikolwiek mój wpis, to budzi się twoja mania prześladwocza. Taki z ciebnie niby katolik, taki niby honorowy, ale ani jednego, ani drugiego po tobie nie widać. Co więcej - wszystko to spowodował mój jeden wpis, w wątku, w którym dopytyywałem cię o coś, a ty tchórzliwie unikałeś odpowiedzi. W efekcie nazwałem cię damskim bokserem. Dopiero to sprawiło, że zechciałeś odpowiedzieć na zadawane wcześniej pytania. Od tamtej pory wylałeś na mnnie dziesiątki, jeśli nie setki epitetów - zachowujesz się jak niedorozwinięty gówniarz z piaskownicy. Nawet gdybym cię przeprosił, czego oczekujesz, a do czego ja się nie poczuwam, to ty nigdy nie przeprosisz mnie za wszystkie swoje debilne wpisy. Mój jeden wpis na twoich dziesiątki, albo już i setki. Widzisz, jaki głupi jesteś? Jaki niby honorowy? Jaki katolicki? De facto prymityw z ciebie, i śmieć, a nie oficer.