Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Zostawili dziewczynę umierającą, podpalili auto. Rusza proces nastolatków

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 16 marca 2017 r. o 13:28 Powrót do artykułu
***e gówníarze ih *** bym podpalił
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za takie coś tylko dożywocie. Powinni odpowiadać jak zabójcy i mordercy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to bywa z polskim prawem bandyci i zwyrodnialcy mają u nas jak w maśle, wyroki wręcz smieszne nawet w kilku procentach nie adekwatne do popełnionej zbrodni.. Po 25 lat scierwom o wodzie i chlebie to może nastepne patusy się najpierw zastanawia ale nie przeciez to Polska czyli hulaj dusza piekła nie ma...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zaczyna się proces? Ja myślałem, że ci bandyci już dawno temu zawiśli na szubienicy !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedni rodzice
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szgoda rodziców
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co jeden 12 lat a drugi tylko 5 lat??? Spalili dziewczynę żywcem oblewając samochód. Tłumaczą się, że wypadek, że działali pod wpływem szoku. Może i tak. Ale teraz każdy mąż (albo żona męża) który będzie się chciał jej pozbyć może zrobić coś podobnego tj. spowodować wypadek, a później podpalić samochód. I później tłumaczyć się szokiem. Obaj powinni dostać najmniej po 25 lat (z prawem do ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 15) tak, aby ten wyrok był przestrogą dla innych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może sprawę poprowadzi swędzia pokroju Małgorzaty Tatara-Wajs ze Swądu Okręgowego w Lublinie, która orzekła niedawno śmieszny wyrok: 3 lata i 9 miesięcy więzienia jako kara dla recydywisty, który jednym ciosem zabił człowieka na oczach 4-letniego synka ofiary.... Litościwie wyrozumiała za morderstwo dla recydywisty pali swędzia uzasadniała, że sprawca nie chciał go zabić! Arcywyrozumiała dla bandyckiego mordercy swędzia Tatara-Wajs stwierdziła w uzasadnieniu, iż "trudno mówić, by oskarżony przewidywał, że po jednym uderzeniu w twarz ofiara odniesie aż tak poważne obrażenia, które doprowadzą do śmierci"... No to sobie zasarkazmujmy: Słusznie! ;-) No bo powiedzmy sobie szczerze: jak to 'niekarane dotąd i niewinne biedaczysko-chłopisko' mogło przewidzieć skutki swego morderczego ciosu?... A że bestialec to pospolity recydywista, wielokrotnie już karany m.in. za pobicie, rozbój, prowadzenie samochodu po pijanemu i za przestępstwa narkotykowe, to przecież nic nie znaczący 'pryszcz'... A kto i jak poprzewodniczy ochronnemu procesowi tych bandyckich śmieci, winnych m.in. straszliwej śmierci dziewczyny w cierpieniach?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przebieg zdarzenia wskazuje jasno, że chcieli się pozbyć świadka. Parę lat po wypadku pod Bydgoszczą był przypadek, że pijany kierowca potrącił 10 letnią dziewczynkę. Ponieważ znał ofiarę i obawiał się demaskacji (pochodzili z tej samej wsi, miał zabrane prawo jazdy za alkohol) to postanowił ją dobić, a zwłoki zakopał w lesie. Dostał dożywocie. Jak to ma się do tej sytuacji??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...