A może jakiś mądry prawnik poda polską nazwę tej opłaty?Aby to brzmiało zrozumiale.Czy w ogóle taka opłata ma sens ?Oczywiście oprócz dojenia pieniędzy z mieszkańców?Wszystkie zainwestowane pieniądze pochodzą od naszych podatników,w tym część zataczają dłuższą drogę przez Brukselę,ale one są z naszych kieszeni!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz