Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Budżet do poprawki

Utworzony przez belfer, 11 stycznia 2008 r. o 21:26
Henryk Grodecki napisał:
No i wszystko stało się jasne, wykopać tych po AWF a szczególnie Grodeckiego i Broniewicza/ nieuków/ i zapanuje wieczna szcześliwość. Co prawda inni absolwenci bialskiej Alma Mater - Bergier, Błaszczak/ lubelski kurator oświaty/, Sadowski, Godlewski radzą sobie zupełnie dobrze, ale to tylko wyjątki potwierdzajace regułę. Jaka jest wina owych radnych?, wina jest ciężka, nie zgadzają się z poczynaniami p. Prezydenta a dodatkowo zarabiają kasę na nikomu niepotrzebnych komisjach i sesjach. To grzech brać tyle pieniędzy i w dodatku nie zgadzać się z jedynie słusznym poglądem na budżet. Gdyby zgoda na budżet była, to Pan Dyrektor Gabinetu zapewne nie wspomniał by o tych wstydliwych dochodach. W tej sytuacji muszę uderzyć się w piersi i przedstawić czytelnikom finansową stronę zagadnienia. Na początek historia, w ubiegłym roku z tytułu wykonywania obowiązków radnego otrzymałem 8.950 zł co daje kwotę 745 zł i 83 grosze miesięcznie. Pan Dyrektor Gabinetu / osoba w Urzędzie niezbędna/ za rok pracy otrzymał 65. 193 zł i 36 gr. co daje 5. 432 złote i 78 groszy w skali miesiąca. Idąc dalej cała Rada Miasta/ 23 radnych/, wydaje rocznie 400 tys. złotych a są to wydatki różne, choć w większości przeznaczone na diety. Jak widać z wyliczenia są to półroczne pobory Guru naszego miasta. Kontynuujac wątek finansowy, radni którzy przygotowują się do sesji i komisji uczciwie zarabiają swoje pieniądze, gdyż odpowiednie przygotowanie się wymaga dużego nakładu pracy/ dokształcanie, wiele spotkań i konsultacj/. Radni podnoszący mechanicznie i bezkrytycznie rękę, takiego przygotowania nie potrzebują a komisje są im niepotrzebnie, gdyż praktycznie nigdy niczego nie zgłaszają. Co do budżetu, wielokrotnie proponowaliśmy współpracę - wspólne przygotowanie budżetu, ale p. Prezydent uważa, że jest to tylko i wyłącznie jego zabawka i nie zamierza się nią bawić wspólnie. W efekcie od lat zaskoczony!!! jest reakcją radnych/ cyt.pajaców/, którzy ośmielają się mieć własne zdanie. Przedstawię teraz kilka liczb budżetowych: 2006 rok - zobowiązania Miasta 14,4 mln, obsługa zobowiązania 11,991 mln, 2007 rok - zobowiązania Miasta 27,5 mln, obsługa zobowiązania 14,744 mln, 2008 rok, zobowiązania Miasta 31,8 mln, obsługa 19,2 mln. Łączna kwota długu w 2005 r. - 47 mln, 2006 r. - 52 mln, 2007 r. - 68 mln, 2008 r. - 86,5 mln. Myślę, że te liczby mówią same za siebie. Myśl przewodnia koalicji radnych jest prosta; ograniczać zadłużenie, wykonywać tylko te inwestycje, które są właściwie przygotowane logistycznie, brać kredyty na inwestycje prorozwojowe np. lotnisko, strefa ekonomiczna. Dziś wytacza się armaty bo radni nie chcą parkingu przy ul. Narutowicza, otóż chcą, ale grunt pod tę budowę nie jest jeszcze wykupiony. Nie chcą ul Langiewicza, ale tam na 400 m jest jeden dom, nie chcą w tym roku Mieszczańskiej ale tam nie ma wody i kanalizacji itd,itp. Proszę nie myśleć, że nie zależy nam na wybudowaniu właściwej sieci dróg, widzimy kłopoty mieszkańców wielu osiedli ,ale uważamy też, że starsze ulice mają prawo pierszeństwa przed tymi nowymi a drogi zbiorcze przed małymi. Na koniec jeszcze jeden wątek. Biała Podlaska to nie tylko ulice/ choć te inwestycje widać/, to szkoły, ośrodki kultury, kluby sportowe a my musimy dbać o całe miasto by rozwijało się równomiernie. Wszystkich tych, którzy nie piszą tu by tylko komuś dokopać, zapraszam do biura PiS przy ulicy Krótkiej, w bezpośredniej rozmowie łatwiej o racjonalną wymianę poglądów.
Czasami zdarzają się wyjątki od reguły-Pan do nich jako radny niestety nie należy.a jeśli chodzi o dochody radnych,to zapewne jest Pan świadomy że funkcja jaka Pan pełni jest funkcją raczej społeczną,nie zaś dochodową!!!Chyba nie przyszedł Pan do Rady aby zbijać na niej kaskę??? i nie przesadzaj Pan z tym dokształcaniem-startego psa nie nauczysz nowych fikołków;) Ps. A z czego będą miały iść te "wykupy gruntów i przygotowanie inwestycji"???Bo chyba nie z pieniędzy które zabierzecie...Co najmniej logika koziołka matołka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem młodym człowiekiem i na co dzień nie mieszkam w Białej, bo studiuje w innym mieście. Powiem szczerze, ze jak widzę co sie tu dzieje to na pewno nie wrócę do Białej po studiach. Rządy Pana Czapskiego to i owszem zmiana wizerunku miasta (ulice, Pl.wolności itp.) i to trzeba przyznać, jednak to miasto nie oferuje nic takim młodym ludziom jak ja. Jeśli są konkursy w Urzędzie miasta to wygrywają je znajomi Pana Cz., nie powstają zdane inicjatywy w mieście które miały by je ożywić gospodarczo. Pan Prezydent szczyci się tym, że za grubą kasę wybudował strefę gospodarczą Północna ale niech mi ktoś powie jakie zakłady tam zainwestowały, jakie wymierne korzyści mamy z tego typu działań?Nie liczę tego, że przyjaciele Pana Prezydenta się tam ulokowali - Pan Sz.. Zaciągamy kredyty i je przejadamy. Pan Prezydent mówi, że jest przyjazny inwestorom, ale jeśli chodzi o inicjatywę Radnych dot. strefy gospodarczej na lotnisku widać jego wielką wstrzemięźliwość. Dlaczego w tym budżecie nie ma przeznaczonych środków na rozwój tego pomysłu? Może Pan Cz. boi sie, że okaże się on lepszy od jego "dziecka" na Północnej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Michalczuk pisząc o upartyjnianiu samorządu nie wie co pisze, albo chce ludziom wciskać ciemnotę. Dobrze Pan wie, że jak zbliża się sesja Panowie z Akcji Samorządowej ustalacie wspólne stanowisko podobnie jak inne kluby w Radzie. Nie ma znaczenia czy to jest partia czy ugrupowanie lokalne. Mam pytanie i proszę o odpowiedź. Dlaczego Nasz wielce panujący Pan Prezydent chciał w tym roku wybudować ulice ale .... swojej córce? Przecież każdy z urzędników wie kto mieszka przy ul. Głębokiej. Ma ona być budowana w pełnej technologii za 830 tys zł. Może inni mieszkańcy też by chcieli zyskać taką przychylność Pana Prezydenta? W poprzednich latach ulice wybudowano innym wysokim urzędnikom miasta.Na pewno Pan Michalczuk zdaje sobie sprawę z tego że w tym budżecie ta inwestycja jest zapisana jako - i tu uwaga:) dojazd do Akademickiego Centrum Edukacji Zdrowotnej i Rehabilitacji. Ciekawe kto o czymś takim słyszał. (Jest to pomysł Pana Sadowskiego aby umotywować wydatek 2 071300zł. na tę inwestycję, że niby AWF będzie coś takiego budował w przyszłości jak tu będzie miasto przyszłości "Miś" i część pieniędzy na budowę tych ulic da nam UE jako wkład miasta w projekt:). Niestety na dzisiaj Pan Sadowski nie umie określić czy AWF w ogóle dostanie takie pieniądze a co dopiero miasto. Z uporem maniaka jednak Pana ugrupowanie próbuje przeprowadzić tę inwestycję. Może dlatego, że oprócz ul.Głębokiej jest w tej inwestycji zawarta ul. Olimpijczyków gdzie Pan Sadowski mieszka. oraz ul.Marusarza. Proszę mi powiedzieć czy to nie jest dbanie o swój własny interes jeśli Pan Sadowski zgłasza poprawkę dokładającą pieniądze na budowę ul.Głębokiej i Olimpijczyków w tym roku? Przypomnę, że Pan Prezydent zapomniał o koledze przy pisaniu budżetu i rozciągną inwestycję do 2009 roku z tym wyjątkiem, że ul.Głęboka będzie ukończona jeszcze w 2008:) Rozumiem, że dobro dziecka leży na sercu każdemu ojcu. Ale skąd pośpiech Pana Sadowskiego aby jego ulica została ukończona jeszcze w 2008? Jest to przykład Wielu patologii które dręczą to miasto. Szkoda tylko że Państwo dziennikarze nie zajmujecie się wykrywaniem ich. Wolność prasy:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Haldbaum napisał:
Pan Michalczuk pisząc o upartyjnianiu samorządu nie wie co pisze, albo chce ludziom wciskać ciemnotę. Dobrze Pan wie, że jak zbliża się sesja Panowie z Akcji Samorządowej ustalacie wspólne stanowisko podobnie jak inne kluby w Radzie. Nie ma znaczenia czy to jest partia czy ugrupowanie lokalne. Mam pytanie i proszę o odpowiedź. Dlaczego Nasz wielce panujący Pan Prezydent chciał w tym roku wybudować ulice ale .... swojej córce? Przecież każdy z urzędników wie kto mieszka przy ul. Głębokiej. Ma ona być budowana w pełnej technologii za 830 tys zł. Może inni mieszkańcy też by chcieli zyskać taką przychylność Pana Prezydenta? W poprzednich latach ulice wybudowano innym wysokim urzędnikom miasta.Na pewno Pan Michalczuk zdaje sobie sprawę z tego że w tym budżecie ta inwestycja jest zapisana jako - i tu uwaga:) dojazd do Akademickiego Centrum Edukacji Zdrowotnej i Rehabilitacji. Ciekawe kto o czymś takim słyszał. (Jest to pomysł Pana Sadowskiego aby umotywować wydatek 2 071300zł. na tę inwestycję, że niby AWF będzie coś takiego budował w przyszłości jak tu będzie miasto przyszłości "Miś" i część pieniędzy na budowę tych ulic da nam UE jako wkład miasta w projekt:). Niestety na dzisiaj Pan Sadowski nie umie określić czy AWF w ogóle dostanie takie pieniądze a co dopiero miasto. Z uporem maniaka jednak Pana ugrupowanie próbuje przeprowadzić tę inwestycję. Może dlatego, że oprócz ul.Głębokiej jest w tej inwestycji zawarta ul. Olimpijczyków gdzie Pan Sadowski mieszka. oraz ul.Marusarza. Proszę mi powiedzieć czy to nie jest dbanie o swój własny interes jeśli Pan Sadowski zgłasza poprawkę dokładającą pieniądze na budowę ul.Głębokiej i Olimpijczyków w tym roku? Przypomnę, że Pan Prezydent zapomniał o koledze przy pisaniu budżetu i rozciągną inwestycję do 2009 roku z tym wyjątkiem, że ul.Głęboka będzie ukończona jeszcze w 2008:) Rozumiem, że dobro dziecka leży na sercu każdemu ojcu. Ale skąd pośpiech Pana Sadowskiego aby jego ulica została ukończona jeszcze w 2008? Jest to przykład Wielu patologii które dręczą to miasto. Szkoda tylko że Państwo dziennikarze nie zajmujecie się wykrywaniem ich. Wolność prasy:)
AVE !!! Ponieważ jednak wróciłem z Zakopanego (przejechałem już 1000 km i jeszcze 1000 przede mną), to mogę odpowiedzieć jeszcze przed sesją na pytanie czy raczej insynuacje :-) Otóż, oczywiście że Radni Akcji Samorządowej spotykają się i rozmawiają na tematy związane z sesjami Rady Miasta i uważam, że jest to normalne, a wręcz konieczne. Jednak zasadnicza różnica jest taka - a wystarczy prześledzić głosowania - że radni ASa, bardzo często, nie można powiedzieć że zawsze, bo to byłaby hipokryzja, głosują w różny sposób, w różnych sprawach! Mamy lidera w postaci p. J. Sadowskiego, (byłego przewodniczącego Rady, któremu obecny niestety nie dorasta do pięt - mówimy o prowadzeniu obrad) który bardzo często prezentuje odmienne poglądy niż pozostali radni ASa, chociażby poparcie w wyborach parlamentarnych kandydata PiSu p. A. Abramowicza. Czy uważa pan/pani, że takie zachowanie jest możliwe w jakiejkolwiek partii politycznej? Czy ktokolwiek np. z PO poparłby oficjalnie (podkreślam) kandydata innego niż z PO? Specjalnie podałem przykład wyborów do Sejmu, bo jest on znamienny. Można się w niektórych sprawach nie zgadzać, ale znaleźć wspólne pole działania zawsze się da, trzeba chcieć i w móc, co w wypadku partii jest nieosiągalne. Mógłbym podać więcej przykładów, ale 30 minut temu wszedłem do domu, po podróży i jestem zmęczony, a jutro ciężki dzień (nawet nie chodzi o obrady, tylko powrót do Zakopanego). Jeżeli chodzi o ulice, to jest tak śmieszny argument, że mieszka tam córka p. Prezydenta, że szkoda słów. No i co z tego, że mieszka, sama tam mieszka czy są też inni mieszkańcy? którzy zapewne (nie wiem, ale tak sobie wyobrażam) pisali pisma do Urzędu w sprawie swojej ulicy. Po tym co pan/pani pisze, można w zasadzie dojść do wniosku, że tam gdzie mieszkają znajomi Prezydenta, nie należy inwestować, bez względu na wszystko :-)) Strach być znajomym, a nie daj Boże rodziną p. A. Czapskiego, bo radni wyśledzą i po inwestycji ;-) Co mam powiedzieć na temat utwardzenia ulicy Poziomkowej, na której buduje się mój dom? To nie była moja inicjatywa, tylko mieszkańców, którzy tam mieszkają od kilku lat i brną w błocie, przyszli do mnie jako do mieszkańca ulicy, a nie radnego, prosząc o zwykły podpis i oczywiście podpisałem. Ulica została wykreślona w projekcie p. H. Grodeckiego, co by było jeśli nie zostałaby wykreślona - Michalczuk tam mieszka, to zrobili mu ulicę - proste prawda? Proszę mi wierzyć, takie rozumowanie do niczego nie prowadzi, bo na każdej ulicy znajdzie się ktoś powiązany w jakiś sposób, a to z radnym (ugrupowanie nie ważne), a to z Prezydentem, a to z urzędnikiem. Co do "Akademickiego Centrum Edukacji Zdrowotnej i Rehabilitacji", to oczywiście zdaję sobie sprawę z tego co to za inwestycja. Ale widzę, że pan/pani nie :-)) Bo zadaje pan/pani pytanie: "Ciekawe kto o czymś takim słyszał." :-) Nie będę opisywał sprawy, radzę się zapoznać i nie wyciągać pochopnych wniosków. :-) Ciekawi mnie jedno: dlaczego nikt się nie wypowiada na temat ulicy Grzybowej? Zwłaszcza radni, którzy byli na spotkaniu z mieszkańcami tej ulicy - obiecanki cacanki? ;-)) Życzę miłej nocki, zwolennikom PiSu więcej radości, uśmiechu, mniej zacietrzewienia ;-) Zachęcam do dyskusji w sprawach ważnych dla Miasta, bo poglądy można mieć różne, ale dyskutować trzeba, ważne żeby ta dyskusja prowadziła do rozwoju Białej Podlaskiej, a na tym zależy wszystkim bez wyjątku - taką mam nadzieję :-) pozdr mariusz michalczuk CZESC!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Recepta na rządzenie prezydenta Czapskiego jest prosta. Zero skutecznych działań dla pozyskania inwestorów płacących podatki do budżetu, zero oszczędności w wydatkach urzędu. Ale prezydent wie, że wygrana w wyborach to inwestycje. Skąd wziąć na nie pieniądze? Z banku. Zaciąga kredyty i emituje obligacje. Kiedy prezydent Czapski zaczynał swoje rządy miasto miało zero zadłuzenia, na koniec 2008 roku budzet przedstawiony przez prezydenta przewidywał 85 milionów przy dochodach własnych około 40 mln. Ktoś powie owszem ale są wykonane inwestycje które: 1. pozostaną, 2. zostały wykonane taniej bo wczesniej ceny na materiały i roboty były niższe. Problem polega na tym, ze te inwestycje to takze 1km ul. Północnej wyk. za 18.5 mln zł po której prawie nikt nie jeżdzi bo nie stanowi ona żadnego istotnego fragmentu ciągu komunikacyjnego. To wykonany za 7.5 mln projekt e-miasto którego efektem jest mozliwośc obejrzenia sobie strony UM na komputerze zainstalowanym w tymze urzedzie, to ogromne gmaszysko UM za kilkanaście mln zł potrzebne dla co roku zwiekszajacej się rzeszy urzędników, to dyskusyjne pod względem trwałosci inwestycje drogowe wykonane w technologii tkzw uproszczonej dla których nikt nie jest w stanie okreslić lat uzytkowania bo jest to eksperyment ciągle modyfikowany i poprawiany oraz inne nietrafione projekty. Czy zostały wykonane taniej? W ekonomii nic nie jest za darmo. Nie ma takiego banku który pozyczałby na procent niższy niż wskaźnik inflacji. Miasto pod rządami prezydenta Czapskiego zapłaciło bankom ok 40 mln odsetek i prowizji od zaciagnietych kredytów a przecie to nie koniec bo inwestycje już są a wykorzystane na nie środki nie są spłacone i bedą nadal generować odsetki. Czy to "taniej" to jest więcej czy mniej niz te 40 mln plus odsetki nalezne do momentu spłacenia zaciagniętych na wykonane inwestycje kredytów? Moze pan Michalczuk odpowie na moje pytania i rozwieje moej watpliwości. Radni chcą zatrzymać ten chocholi taniec. Chcą utrzymać zdolnośc kredytowa miasta na dalsze lata kiedy będzie mozna uzyskać pieniądze unijne wymagajace zawsze wkładu własnego. Chcą zachęcić prezydenta do oszczędnosci i prowadzenia inwestycji przemyślanych i przygotowanych. Dziwię się, ze na tym forum członek PO Romanowski wbrew werbalnym zapewnieniom liderów swojej partii nie chce ograniczać deficytu budżetowego oraz ciąć wydatków w administracji. Powinien być za to z partii wyrzucony, ale jak znam życie będzie odwrotnie, awansuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Michalczuk czy Pana przypadkiem nie p....... z tym AVE!!!!!Kogo to interesuje ze po raz kolejny jedziesz Pan do Zakopanego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co do ul.Glebokiej pisze Pan M.ze zapewne mieszkaja tam inni ludzie niz corka p.Czapskiego owszem ale przez tyle lat nikt na nich nie zwracal uwagi ich prosby coroczne o wysypanie jakiej kolwiek wywrotki z substancja pozwalajaca przejechenie 12 mieszkancom tej ulicy do domu pzrewaznie nie byla wysluchana, ale gdy córeczka zaczela mieszkac na ul.Glebokiej to tatus momentalnie znalazl gotowke na ta inwestycje (nie za mala kase)Panu Czapskiemu juz dziekujemy za to co zrobil miastu. Ciekawe kto splaci dlugi zaciagniete za jego panowania w Urzedzie Miasta? E- miata to byl stzral w dziesiatke
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Także jestem mocno zawiedziony na projekcie e-miasto, wg mnie to co wyszło jest kompletnie nie przydatne mieszkańcom. Ale projekt mógłby się udać bo w założeniach miał być całkowity dostęp do internetu ale znów o wszystkim zadecydowała prywata co niektórych osób i dziwne lobby dostawców internetowych. Jedynym argumentem, za tym by nie było darmowego internetu w mieście był argument, że to będzie zagrażać prywatnym dostawcom internetowym. No i to wystarczyło by z czegoś z czego miasto mogłoby się chwalić i w końcu sprostać potrzebom mieszkańców wyszedł drogi nikomu nie potrzebny bubel! Kiedy w końcu radni poczują, że są dla wszystkich a nie dla siebie i "swoich". Kiedy radni zrozumieją, że rozwój miasta to nie znaczy rozwój ich samych. Ja niestety noszę się z zamiarem opuszczenia tego miasta, jestem co raz bardziej zdegustowany tym wszystkich, niestety takich jak ja jest co raz więcej, wyjeżdżają z przymusu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Henryk Grodecki napisał:
No i wszystko stało się jasne, wykopać tych po AWF a szczególnie Grodeckiego i Broniewicza/ nieuków/ i zapanuje wieczna szcześliwość. Co prawda inni absolwenci bialskiej Alma Mater - Bergier, Błaszczak/ lubelski kurator oświaty/, Sadowski, Godlewski radzą sobie zupełnie dobrze, ale to tylko wyjątki potwierdzajace regułę. Jaka jest wina owych radnych?, wina jest ciężka, nie zgadzają się z poczynaniami p. Prezydenta a dodatkowo zarabiają kasę na nikomu niepotrzebnych komisjach i sesjach. To grzech brać tyle pieniędzy i w dodatku nie zgadzać się z jedynie słusznym poglądem na budżet. Gdyby zgoda na budżet była, to Pan Dyrektor Gabinetu zapewne nie wspomniał by o tych wstydliwych dochodach. W tej sytuacji muszę uderzyć się w piersi i przedstawić czytelnikom finansową stronę zagadnienia. Na początek historia, w ubiegłym roku z tytułu wykonywania obowiązków radnego otrzymałem 8.950 zł co daje kwotę 745 zł i 83 grosze miesięcznie. Pan Dyrektor Gabinetu / osoba w Urzędzie niezbędna/ za rok pracy otrzymał 65. 193 zł i 36 gr. co daje 5. 432 złote i 78 groszy w skali miesiąca. Idąc dalej cała Rada Miasta/ 23 radnych/, wydaje rocznie 400 tys. złotych a są to wydatki różne, choć w większości przeznaczone na diety. Jak widać z wyliczenia są to półroczne pobory Guru naszego miasta. Kontynuujac wątek finansowy, radni którzy przygotowują się do sesji i komisji uczciwie zarabiają swoje pieniądze, gdyż odpowiednie przygotowanie się wymaga dużego nakładu pracy/ dokształcanie, wiele spotkań i konsultacj/. Radni podnoszący mechanicznie i bezkrytycznie rękę, takiego przygotowania nie potrzebują a komisje są im niepotrzebnie, gdyż praktycznie nigdy niczego nie zgłaszają. Co do budżetu, wielokrotnie proponowaliśmy współpracę - wspólne przygotowanie budżetu, ale p. Prezydent uważa, że jest to tylko i wyłącznie jego zabawka i nie zamierza się nią bawić wspólnie. W efekcie od lat zaskoczony!!! jest reakcją radnych/ cyt.pajaców/, którzy ośmielają się mieć własne zdanie. Przedstawię teraz kilka liczb budżetowych: 2006 rok - zobowiązania Miasta 14,4 mln, obsługa zobowiązania 11,991 mln, 2007 rok - zobowiązania Miasta 27,5 mln, obsługa zobowiązania 14,744 mln, 2008 rok, zobowiązania Miasta 31,8 mln, obsługa 19,2 mln. Łączna kwota długu w 2005 r. - 47 mln, 2006 r. - 52 mln, 2007 r. - 68 mln, 2008 r. - 86,5 mln. Myślę, że te liczby mówią same za siebie. Myśl przewodnia koalicji radnych jest prosta; ograniczać zadłużenie, wykonywać tylko te inwestycje, które są właściwie przygotowane logistycznie, brać kredyty na inwestycje prorozwojowe np. lotnisko, strefa ekonomiczna. Dziś wytacza się armaty bo radni nie chcą parkingu przy ul. Narutowicza, otóż chcą, ale grunt pod tę budowę nie jest jeszcze wykupiony. Nie chcą ul Langiewicza, ale tam na 400 m jest jeden dom, nie chcą w tym roku Mieszczańskiej ale tam nie ma wody i kanalizacji itd,itp. Proszę nie myśleć, że nie zależy nam na wybudowaniu właściwej sieci dróg, widzimy kłopoty mieszkańców wielu osiedli ,ale uważamy też, że starsze ulice mają prawo pierszeństwa przed tymi nowymi a drogi zbiorcze przed małymi. Na koniec jeszcze jeden wątek. Biała Podlaska to nie tylko ulice/ choć te inwestycje widać/, to szkoły, ośrodki kultury, kluby sportowe a my musimy dbać o całe miasto by rozwijało się równomiernie. Wszystkich tych, którzy nie piszą tu by tylko komuś dokopać, zapraszam do biura PiS przy ulicy Krótkiej, w bezpośredniej rozmowie łatwiej o racjonalną wymianę poglądów.
Skoro o kulturze i rekreacji mowa, co z Parkiem Radziwiłłowskim? No i dlaczego nie można wykupić gruntów pod parking na ul. Narutowicza? problem nie jest znany od miesiąca tylko conajmniej od kilku lat, czas na wykup czy komunalizację był (a czy fundusze unijne nie przewiduja w kosztach kwalifikowanych równiez wykup gruntów pod inwestycje?) W tym i następnym roku bedzie czas na "wyszarpanie kasy" z projektów unijnych, jak juz okroiliscie ten budżet to chociaz w Planie inwestycyjnym te inferstrukturalne sprawy ujmijcie, wniosek na budowe drogi można złożyć juz w tym roku, relizować w ciagu conajmniej dwóch, szkoda zeby przepadło, kto teraz nie uszczknie jak najwiecej dla siebie (mowie o samorządzie a nie personaliach) ten nie ma szans za kilka lat dogonic innych. Szkoda też ze tzw. odgórna polityka partyjna wkrada sie w merytoryczne dyskusje, nie jestem zwolenniczką PIS,ale w wyvborach samorządowych byłam zwolenniczką konkretnych ludzi. No i ta nieszczesna inwestycja dla top54 - jest ok,byleby byla spojna ze całą polityka sportowo-rekreacyjną. P.s. narazie to co czytam na forum od panów radnych nijak sie ma do strategii rozwoju miasta biala podlaska, a chyba wlasnie rada uchwala taki doument:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta cala rada to jest zenada.Wlasnie przeglosowano,ze nie bedzie w tym roku nowej ulicy laczacej Terebelska z Janowska na nowo powstajacym osiedlu.Jest to kpina,zwazywszy,ze blisko polowa jest juz gotowa i to nie dzieki miastu,a prowadzi donikad...zamiast do celu(ul.Janowska).Mieszkancow wciaz tu przybywa,dzieci rowniez.Beda potezne problemy komunikacyjne zwiazane z dowozem dzieci do szkoly,lekarza,a nawet mszy w kosciele.Wstyd nawet wspominac jak wyglada dojazd do obecnych miejsc parkingowych na osiedlu.TO JEST SKANDAL-kilka parkingow i tylko 1 wjazd od ulicy Janowskiej,po dolach jak na polu,w dodatku po jakichkolwiek opadach wjazd ten jest tak zalany,ze woda wdziera sie niemal do samochodow.Piesi z kolei sa moze Latajacymi Czestmirami i maja w nosie po czym chodza?Nas tu nie mieszka 20-30 osob,tylko samych mieszkan jest ok 400,a za kilka dni dojdzie jeszcze bodajze 40,co daje minimalna ilosc ponad tysiaca mieszkancow.Pan Grodecki wraz z Panem Broniewiczem osmiesza sie checia budowy jakiejs nikomu nie potrzebnej stanicy...Kto bedzie plywal po tym scieku?Kazdy normalny czlowiek w tym celu wybiera inne ciekawsze miejsca i akweny,a sportu na przyzwoitym poziomie i tak w tym miescie nie bedzie nigdy.Z powodow finansowych rzecz jasna.Swoja droga ciekaw jestem,jak glosowal radny Litwiniuk w temacie tej ulicy,ktora mialaby laczyc obie czesci w sumie jednego osiedla...Kiedys mialem z tym czlowiekiem bliski kontakt i mam podejrzenia,ze podobnie glosowal,jak wyzej wspomnieni.Mam jednak nadzieje,ze sie myle i moze wyrosl jednak na czlowieka z glowa...a nie jak ponad polowa obecnej rady,.............. .Niech kazdy sobie sam dopowie,bo nie chce nikogo publicznie obrazac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cieszę się , że tak wielu mieszkańców naszego miasta zabiera głos w dyskusji na temat budżetu na 2008 r.Chcialbym aby jednak poruszali się oni w sferze faktów a nie domniemań, przypuszczeń czy też wreszcie nieprawdy. Budowa ulicy 0102K łaczącej ul.Janowską z Terebelską nie została skreslona z budżetu .Wymaga jednak zakończenia przygotowania logistycznego tzn. wykupu gruntów przygotowania dokumentacji itp. Jeśli wszystkie te elementy zostaną wykonane rada wróci do tematu i na pewno inwestycja będzie realizowana.Mam tylko jedno pytanie - czy mieszkańcy tego osiedla wiedzą,że droga ta ma dodatkowo odciążać ruch na obwodnicy i w przyszłości ma być bardzo ruchliwą arterią komunikacyjną biegnącą przez środek dużego osiedla ? Dlaczego w tym tytule inwestycyjnym były jeszcze dwie ulice osiedlowe biegnące przez prywatną ziemię ? Radnych głosujących za obniżaniem zadłużenia odsądza się od czci i wiary szermując pięknymi zdaniami na temat blokowania rozwoju naszgo Miasta.Proszę o podanie 2 przykładów inwestycji , których niezrealizowanie w tym roku spowoduje spadek atrakcyjności Białej Podlaskiej dla potencjalnych inwestorów.Ja ich w budżecie nie widziałem.Dlaczego nie przebudowuje się Al.Solidarności tak aby uruchomiła tereny inwestycyjne leżące w jej pobliżu a być może w perspektywie tereny lotniska ? Przykładów na brak spójnej koncepcji rozwoju Miasta można by przytaczać wiele . Myślę ,że będzie czas i miejsce na prowadzenie szerszej dyskusji na ten i inne tematy nurtujące mieszkańców Białej Podlaskiej.Jestem do państwa dyspozycji w każdy czwartek od 13do 15,30 w UM w pok.101
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto ma to zrobic?To Wy od tego jestescie,czyli caly Urzad Miasta wraz z radnymi.Po tych slowach jest juz jednoznacznie wiadomo,ze ulica jest wykreslona z budzetu.Ubieracie to tylko w ladne slowka,by omotac spolecznosc.Zwiekszony ruch na tej ulicy bylby tylko na czas przebudowy obwodnicy,a nie dozywotnio.Probuje Pan straszyc mieszkancow tym ruchem?I tak nie macie innego wyjscia Ktoredy pojdzie ten ruch,jesli nie bedzie ulicy?Moze tylko z tego wzgledu chcialbym opoznienia tej inwestycji.Chcialbym zobaczyc jaka "madra"alternatywe wymyslicie.Na dzien dzisiejszy,ktoredy by ten ruch nie poszedl,bedzie w miescie tragedia.Czyja to bedzie wina?TYLKO I WYLACZNIE WASZA-CZYLI RADY MIASTA.Modlcie sie wiec o to,by przebudowa obwodnicy nastapila dopiero po tej kadencji rady.Inaczej ZADEN z Was nie ma szans na ponowny wybor.Siec drog i ich rozplanowanie w Bialej to jedna wielka katastrofa.Po tym miescie nie da sie jezdzic,a jak ktos przyjedzie z daleka,to ma wrazenie,ze jest w jakiejs metropolii...taki tu panuje scisk,a w dodatku nie ma gdzie parkowac.Ale co Was to obchodzi...Do takiej strefy,gdzie nie ma drog i nie mozna nic plynnie przetransportowac na pewno nikt nie przyjdzie..Bez drog taka strefa jest martwa strefa(jak Czarnobyl) i nie ma najmniejszych szans na rozwoj.Drogi to podstawa,dopiero pozniej mozna mylec o tworzeniu jakichkolwiek stref ekonomicznych,a dopiero pozniej o innych inwestycjach,przy ktorych moglyby pomagac firmy dzialajace w tych strefach.Jednak wg.Waszej teorii wszystko nalezy robic od konca.Podobnie jak kiedys za PRL,ktora na szczescie slabo pamietam,ale jednak pamietam i mam tez dostep do materialow o tamtych czasach.Ostatnie kilka lat komuna wladala krajem,ostatnio zostala jednak rozgoniona,jednak na wschodzie kraju dziala i ma sie bardzo dobrze.Ten BETON dziala tu ze zdwojana sila,zamiast wyginac smiercia naturalna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osoba z Nickiem "trzydziestolatek" chyba ma 15 lat. Wypowiadając takie bzdury. Co znaczy stwierdzenie że na wschodzie komuna ma sie dobrze? Wmawianie ludziom, że takie wielki korki i problemy komunikacyjne jakie są w białej oraz brak rozwoju są spowodowane obecnym głosowaniem Rady Miasta w sprawie budżetu to też jakaś bzdura. Przecież do tej pory Pan Czapski kreował rozwój Miasta tak jak mu się to podobało. I to są skutki. To, że nie ma spójnej koncepcji zagospodarowania Miasta to tylko i wyłącznie wina Pana Prezydenta. To wszystko o czym pisze "trzydziestolatek" jest wynikiem rządów Pana Prezydenta. Od głosowania w Radzie nie miną miesiąc a obarcza się Radnych winą za działania Urzędu Miasta i Prezydenta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzydziestolatek napisał:
Ta cala rada to jest zenada.Wlasnie przeglosowano,ze nie bedzie w tym roku nowej ulicy laczacej Terebelska z Janowska na nowo powstajacym osiedlu.Jest to kpina,zwazywszy,ze blisko polowa jest juz gotowa i to nie dzieki miastu,a prowadzi donikad...zamiast do celu(ul.Janowska).Swoja droga ciekaw jestem,jak glosowal radny Litwiniuk w temacie tej ulicy,ktora mialaby laczyc obie czesci w sumie jednego osiedla...Kiedys mialem z tym czlowiekiem bliski kontakt i mam podejrzenia,ze podobnie glosowal,jak wyzej wspomnieni.Mam jednak nadzieje,ze sie myle i moze wyrosl jednak na czlowieka z glowa...a nie jak ponad polowa obecnej rady,.............. .Niech kazdy sobie sam dopowie,bo nie chce nikogo publicznie obrazac.
hej Tak wyglądało głosowanie :-) http://www.bialapodlaska.pl/index.php?id=90&n=6 radni pozjadali wszystkie rozumy i co ich tam obchodzi, że zwykli ludzie chcą? Oni wiedzą lepiej, a ciemnemu ludowi trzeba wytłumaczyć, że Biała Podlaska, to nie tylko ulice, ale sport, kultura itp (p. H. Grodecki). Co z tego, że mają błoto pod domem, jak mogą pójść na mecz na przykład :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziekuje za linka...No i sie potwierdzilo niestety Ci co sa ludzmi na poziomie,glosowali jak ludzie,a ci ktorzy tocza prywatna wojenke z Prezydentem zeswinili sie.Nawet tu juz nie chodzi o partie i poglady,ktore reprezentuja,ale o zwykly rozsadek.Ja nawet nie kojarze wszystkich,kto i kogo reprezentuje...Natomiast widze,ze osoby godne szacunku glosowaly sumiennie dla dobra miasta i ogolu,a reszta dla watpliwej slawy.Te towarzycho nalezaloby na taczkach wywiezc,jak to kiedys robiono.Jacy ludzie,taki i powinien byc sposob odsuniecia ich od wladzy.PZDR
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zauwazylem tej wypowiedzi na temat podejrzen co do mojego wieku.Po 15 lat to maja chyba wlasni ci radni,ktorzy dzialaja na szkode ludnosci.Owszem oszczedzaja budzet,ale wstrzymuja wszelki rozwoj miasta.Taka polityka przypomina pomysly pana Kononowicza z Bialegostoku,"nie bedzie niczego".Trzeba korzystac,poki sa pieniadze,nawet takie za kredyt(korzystny),bo za pare lat to nawet na kredyt nic sie nie da zrobic,bo nikt go nie udzieli.Wg tezy radnych spoleczenstwo ma nie kupowac np nowych mieszkan,no bo tez na kredyt i w dodatku na masowa skale,wiec zadluzenie rosnie.TYlko,ze jesli nie bedzie kupowania mieszkan na kretyt,to rynek bydowlany zamrze zupelnie,bo nikogo nie bedzie stac na mieszkania,co spowoduje zalamanie rynku,a wiec brak sprzedazy materialow budowlanych,zwolnienia w tym sektorze(bo nie bedzie komu budowac,wiec i pracownicy nie beda potrzebni)itd itp.Wlasnie najwiecej szkod za rzadow PiS poczyniono w gospodarce kraju,zajmujac sie tylko rozgrzebywaniem afer.Te szkody teraz trzeba bedzie naprawiac z 10 lat i kazdy rzad bedzie zly,dla nieswiadomych wyborcow.KOMUNA w dzisiejszych czasach to wlasnie PiS i ta opcja niestety na wschodzie rzadzi,a pozniej ludzie sie dziwia,ze dla tej ciemnoty nikt z ul Wiejskiej nie chce pomagac.Bo nie ma komu i nie warto,bo wreszcie przy kolejnych wyborach ciemnota i tak odplaci takim samym wyboerem.Wstydze sie,ze jestem mieszkancem tego regionu,ale poki mam tu jeszcze jakies korzenie,bede tu trwac pomimo tego.Nie jestem szczurem,ktory najpierw cos schrzani,a pozniej ucieknie,jak bialscy radni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi trzdziestolatku nie wtydż się "ale weż się sam do roboty".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wstydze sie.Ja sie nie pcham do polityki jako takiej.Nie mam przerostu ambicji nad wiedza i umiejetnosciami.Potrafie wyzyc z uczciwej pracy,a nie okradajac wspolmieszkancow.Nie twierdze,ze Prezydent Czapski jest idealny,ale jest niemal sam juz w tej chwili i nic nie koze zrobic dla miasta.Nawet gdyby mnie wybrano,takze sam bym nic nie zrobil,a zapewniam ze jestem duzo bardziej konfliktowym czlowiekiem niz nasz Prezydent Miasta.Z takimi wspolpracownikami nigdy bym sie nie porozumial,wiec nie bede sobie psul zdrowia i zabieral miejsca dla jakiejs niedorajdy zyciowej,ktora musi zyc z pieniedzy spoleczenstwa by przezyc,bo niczego innego nie potrafi.Niech sobie inni podnosza wlasne ego poprzez posiadanie "wladzy".Ja w sumie zadnym patriota nie jestem i jak nadejdzie ostatecznosc wyjade z tej nedzy.Dopoki mam sile uczciwie tutaj zyc i pracowac,to bede trwal w tym grajdole oszolomstwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
poprawili i ok
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...