solidarność jako agentura i wymysł służby bezpieczeństwa wraz z komuchami zdradziła Polaków. Najwięcej skorzystali towarzysze najmniej walczący o zmianę robotnicy.
|
|
Franek co ty pleciesz, przecież jako pracownik SKR-u miałeś wybór traktora ! A temu co cię wypromował do końca podstawiałeś kłody pod nogi kanalio ! Bo sam jako nieudacznik nic nie potrafiłeś i nic nie znaczyłeś a odpłaciłeś się jak tow. kaczynski ! Czyli złem !
|
|
W bialskiem rządzi kamaryla z pod Międzyrzeca - to jego sprężyny? Jeden człowiek moze zrobić dużo dobra na stanowisku, ale może też dużo zła czyt
|
|
A ja myslę że byłes prekursorem PSL/ Praca Swoim Ludziom/ zwłaszcza na prowincji.
|
|
solidarność jako agentura i wymysł służby bezpieczeństwa wraz z komuchami zdradziła Polaków. Najwięcej skorzystali towarzysze najmniej walczący o zmianę robotnicy.4 czerwca upadła w Polsce komuna.......jak kot na 4 łapy. |
|
A ja myslę że byłes prekursorem PSL/ Praca Swoim Ludziom/ zwłaszcza na prowincji.Ach Franek, Franek, powiedz nam Franiu co z nami będzie po Twoim roztaniu? Czy nie zauważyłeś, że Witos odwrócił zwrok od waszego PSL-u. Wstyd gdy partią rządzą rozwodnicy i postkomuniści! |
|
JFS pyta ja odpowiadam. Niemożliwe, nie interes państwa tylko własny, uwłaszczenie komuchów i ich kapusiów. Przypominam członek ZSL od 1963. Człowiek bez przeszłości do 1991.Nie słyszałem aby przez cały czas swego posłowania dał głos przeciw prywatyzacji, rozkradaniu i pełnej lustracji kapusiów. Jedyna puścizna jego aktywności to te kilka wierszy, stworzonych sobie a muzom.
|
|
Ładnie ładnie
|
|
Czas jest nieubłagalny i mit Franciszka działacza ludowego, zwanego Witosem z Podlasia, wizerunkowo bliższy jest do postaci Bojki. Człek układny i pasowny, a miłość do chłopów była okazywana tylko na odpustach. Teraz nie widać adoratorów i spolegliwych uczniów z Międzyrzeca. Znikneli sponsorzy z kiełbasą w teczkach, zniknęła koza z opłatkowych przyjęć. Takie jest życie i smutna refleksja na starość. Wielcy przyjaciele zamiast wsparcia wypominają z ironią kolegę, tak jak ma to miejsce na tym forum. Teraz są inne klimaty i inne potrzeby. Będąc nadal chłopem nie wiem czy był to czerwony burak, czy tylko narcyz, który wyrósł w określonym czasie i miejscu.
|
|
Czas jest nieubłagalny i mit Franciszka działacza ludowego, zwanego Witosem z Podlasia, wizerunkowo bliższy jest do postaci Bojki. Człek układny i pasowny, a miłość do chłopów była okazywana tylko na odpustach. Teraz nie widać adoratorów i spolegliwych uczniów z Międzyrzeca. Znikneli sponsorzy z kiełbasą w teczkach, zniknęła koza z opłatkowych przyjęć. Takie jest życie i smutna refleksja na starość. Wielcy przyjaciele zamiast wsparcia wypominają z ironią kolegę, tak jak ma to miejsce na tym forum. Teraz są inne klimaty i inne potrzeby. Będąc nadal chłopem nie wiem czy był to czerwony burak, czy tylko narcyz, który wyrósł w określonym czasie i miejscu.A czymże się wyróżnił JFS , jako poseł czy jako poeta ? Rosło tylko jego ego obficie podlewane sosem pochlebstw akolitów opłacanych posadami, spijających słowa z ust. Teraz cóż pozostało, może tylko wydać utwory zebrane, tylko czy lud głupi to jeszcze kupi ? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|