Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Na tropie medalowych rogaczy

Utworzony przez niemyśliwy, 28 listopada 2007 r. o 08:29
dlatego trzeba mordować zwierzynę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polujcie, polujcie, aż któregoś dnia zostaną wam już tylko trofea i żadnej zwierzyny w lesie i na polach. Upolowaliście już wszystkie zające, teraz przyszła pora na to co jeszcze przeżyło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A te dwunożne okazy z trofeum fallusowym to co?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skończy się zwierzyna wtedy się rozejrzymy za czymś innym do polowań
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wszyscy gajowi to polujący inaczej a jak zabrali rurę to teraz komentarze anty mysliwskie. Niech kułsownicy/ między innymi też niektórzy mysliwi / oddadzą wszystkie lewe okazy to Pan Romek by musiał wynająć parę magazynów do składowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez sensu zabijać zwierzę dla poroża. Chore! Co innego gdy zwierze ma wściekliznę, jest chore i się go nie da wyleczyć ale zabijanie dla zabawy to zbrodnia. Nie szanuje za coś takiego myśliwych, pomimo, że mój imiennik jest patronem myśliwych. Całkowicie potępiam takie barbarzyńskie zachowanie. Niech Ci myśliwi strzelają do swoich dzieci i kuzynów i z nich sobie robią trofea, będzie jeszcze większa zabawa. Psychole!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie mogę juz tej ciągłej krytyki od osób nie mających pojęcia na czym polega odstrzał kozłów. To tak jak ja zabierałbym głos na temat fizyki kwantowej. Odstrzeliwuje sie tylko kozły tzw. selekcyjne czyli nie to co wyjdzie pod lufę, trzeba ich szukac po lasach i łąkach całymi dniami a czasami tygodniami, są to zazwyczaj osobniki chore lub w jakis sposób niedorozwinięte, niepoządane w łowisku, aby nie rozmnazały sie i nie wdawały chorego potomstwa. Takie chore koziołki zazwyczaj mają nietypową forme poroza, najbardziej cenioną i poszukiwaną przez myśliwych. Czy zabijanie daje satysfakję? NIE, zdobycie wyjątkowego trofeum daje tą satysfakcje, jest nagrodą i pamiątką przygody niekiedy na całe zycie. Człowiek nie mający o tym pojęcia zawsze będzie przeciwny myśliwym, a co z hodowcami zwierząt rzeznych? Hodowac świnie czy krowe, dawac codziennie jesc, drapac za uchem a potem zabic i zjesc? To jest dla mnie o wiele bardziej bestialstwem, niz zdobycie zwierzyny w terenie gdzie ma szanse nie dac sie podejśc czy wytropic, to jest prawdziwa przygoda. Zastanów sie troche człowieku zanim zaczniesz krytykowac, a jesli nie tolerujesz zabijania zwierząt to przejdz na sałatę i daj przykład jaki z Ciebie miłośnik zwierzyny. Nikt juz nie pamięta ze tylko myśliwi dokarmiają zwierzynę zimą, a nie "ekolodzy" gdzies w Warszawie. Pozdrawiam wszystkich mysliwych. Darz Bór
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...