Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Opłatek ludowy z ministrem i kozą (zdjęcia)

Utworzony przez prl bis, 6 stycznia 2012 r. o 23:36
Jedynie słuszna droga wiedzie na Prostą! Kozo prowadź! AGENCJA naprawdę towarzyska Numer: 51/2011 Autor: ANDRZEJ SIKORSKI Strona: 9 Nadzorowana przez PSL Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa to siedlisko nepotyzmu i korupcji. Do minister Julii Pitery wpłynęło pismo od pracowników ARiMR, którzy skarżą się na stosunki panujące w podległej rządowi agencji: My, pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wzywamy Panią do pilnej reakcji na niespotykaną dotąd skalę korupcji i nepotyzmu w naszym urzędzie, instytucji rządowej. Na wstępie naszego listu informujemy, że w trybie pilnym poinformowaliśmy Europejski Urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych OLAF (?). Jesteśmy zmuszeni do tego, bo od kilkunastu miesięcy za wiedzą i przyzwoleniem zarówno Prezesa ARiMR Tomasza Kołodzieja, jak i ministra rolnictwa Marka Sawickiego, z Agencji wypływają setki tysięcy euro do? jej skorumpowanych pracowników. Została stworzona wyspecjalizowana i wielopoziomowa struktura fundacji, stowarzyszeń oraz firm, gdzie zasiadają wysoko postawieni urzędnicy ARiMR, a do których trafiają dotacje z tejże Agencji. Przedstawiamy jedną z takich grup. Pitera zażądała wyjaśnień. Agencja odpowiedziała, że wszystko jest w porządku. Czyżby? 13 milionów Od niedawna jednym z wiceprezesów ARiMR jest 36-letniMariusz Kostka. Nowy wiceprezes, choć młody wiekiem, to zasłużony działacz PSL z Podlasia, radny powiatowy, wcześniej był m.in.dyrektorem regionalnych oddziałów agencji w Lublinie i Warszawie. Kostka jest też prezesem Bialskopodlaskiej Lokalnej Grupy Działania (BLGD)? organizacji, której członkami są rolnicy, drobni przedsiębiorcy, gminy i stowarzyszenia. BLGD opiniuje przyznawanie dotacji dla osób prywatnych, samorządów, stowarzyszeń, parafii z regionu Białej Podlaskiej. Pieniądze pochodzą ze środków Unii Europejskiej, których dysponentem jest agencja, a które wypłacane są poprzez Urząd Marszałkowski w Lublinie (w ramach unijnych programów regionalnych). Marszałkiem województwa jest Krzysztof Hetman, szef struktur wojewódzkich PSL i partyjny przełożony prezesa Kostki. BLGD otrzymała od Urzędu Marszałkowskiego promesę na zaopiniowanie dotacji (W ciągu 7 lat) na kwotę ponad 13 mln zł pochodzących z agencji. Tak się przypadkiem składa, że znaczną część przyznanej forsy dostały gminy rządzone przez działaczy PSL albo związane z partią prezesa Pawlaka, które jednocześnie są członkami BLGD. Oprócz tego ponad 300 tys. zł BLGD otrzymała na bieżącą działalność, czyli opłacenie pracowników, mediów, kosztów utrzymania biura. 8 lat Członkiem stowarzyszenia prezesa Kostki jest m.in.jego dobry znajomy Jarosław G., były dyrektor gabinetu prezesa ARiMR. Pan G. ma zarzuty prokuratorskie. Gdy był jeszcze dyrektorem, został zatrzymany przez CBA. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu zarzut łapownictwa. Grozi za to do 8 lat więzienia. w tej samej sprawie zatrzymano jeszcze 5 osób, którym również postawiono zarzuty. W związku z tą aferą z agencji odeszło kilku wysokich urzędników i zarazem wpływowych działaczy PSL. W Radiu Podlasie minister Sawicki rozbrajająco przyznał, że miał podejrzenia co do nieformalnych układów i powiązań w agencji? Sawicki ściemniał, gdyż zdymisjonowani działacze dostali inne eksponowane stanowiska państwowe. Członkiem stowarzyszenia prezesa Kostki jest też Przemysław Litwiniuk, przyjaciel Jarosława G., dyrektor podległej Ministerstwu Rolnictwa Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA),były szef gabinetu politycznego ministra Marka Sawickiego, podobnie jak Kostka radny powiatowy w Białej Podlaskiej. Chociaż Litwiniuk nie ma żadnych zarzutów, to z funkcji szefa gabinetu ministra Sawickiego odszedł w cieniu podejrzeń, w czasie gdy zatrzymano Jarosława G. Tak się przypadkiem składa, że żona prezesa Kostki dorabia w ministerialnej FAPA. Pracowała przy jednym z programów realizowanych m.in.przez agencję. Umowę?zlecenie podpisał z nią osobiście dyrektor Litwiniuk. Jednym z zadań żony prezesa Kostki było przeciwdziałanie nieprawidłowościom, wykrywanie i wyjaśnianie nieprawidłowości oraz informowanie właściwych instytucji o ich wystąpie niu. Prezes Kostka nie ma sobie nic do zarzucenia. Jest dumny, że jako szef stowarzyszenia pracuje społecznie dla dobra swojego regionu, a jako szef rządowej agencji ? dla dobra państwa. To, że jego stowarzyszenie decyduje, komu przyznawane są środki z agencji, którą współrządzi, a w której wcześniej pracował na dyrektorskich stanowiskach, jego zdaniem o niczym nie świadczy. A że forsę otrzymują samorządy rządzone przez jego partyjnych kolegów, to czysty przypadek. Nie widzi także niczego niestosownego w tym, że członkiem jego stowarzyszenia, które opiniuje wnioski o państwowe dotacje, jest były wysoki urzędnik agencji z zarzutami korupcyjnymi. Ani w tym, że jego kumpel, który jest dyrektorem podległej ministerstwu fundacji i jednocześnie członkiem jego stowarzyszenia, daje fuchę żonie, płacąc za to z państwowych pieniędzy. Dlaczego nie miałaby dostać tego zlecenia, skoro jest świetnym specjalistą? ? dziwi się prezes Kostka. Być może Kostka intencje ma czyste, ale swoją postawą udowadnia, że nic nie rozumie i nie nadaje się na tak odpowiedzialne stanowisko w agencji rządowej obracającej miliardami złotych. 100 oszustów Dwuznaczna działalność prezesa Kostki to jednak drobnostka przy skandalach, do których doszło w ARiMR. I tak: ? ABW zatrzymała 5 osób, w tym urzędników resortów rolnictwa i gospodarki oraz ARiMR. Sprawa dotyczy przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 40 tys. zł oraz żądania ponad 370 tys. zł w zamian za ułatwienie uzyskania 12 mln zł dotacji ze środków Unii Europejskiej. Jak poinformował nas prokurator Jerzy Konieczny z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, śledztwo jest w toku, a oskarżonym grozi do 12 lat więzienia. ? Agenci CBA wykryli gigantyczną aferę korupcyjną w łódzkim oddziale regionalnym ARiMR. Prawie 100 osób usłyszało zarzuty m.in.oszustwa, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, używania takich dokumentów, przekroczenia uprawnień, wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych, utrudniania przetargów. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Sieradzu. ? Ta sama prokuratura zakończyła jeden z wątków łódzkiego śledztwa. Dwóch pracowników ARiMR domagało się korzyści majątkowych w zamian za przyznanie dofinansowania, niszczyli dokumenty oraz uzależniali wykonanie czynności służbowych od korzyści majątkowych. W czerwcu 2011 r. sprawa trafiła do sądu. ? Inny wątek tego samego śledztwa prowadzi Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Zarzuty postawiono już kilku osobom, ale ? jak zaznacza prokurator Witold Błaszczyk ? dla dobra prowadzonego postępowania nie może ujaw
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[quote name='Gość' timestamp='1326792566' post='584605'] Jedynie słuszna droga wiedzie na Prostą! Kozo prowadź! AGENCJA naprawdę towarzyska Numer: 51/2011 Autor: ANDRZEJ SIKORSKI Strona: 9 Nadzorowana przez PSL Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa to siedlisko nepotyzmu i korupcji. Do minister Julii Pitery wpłynęło pismo od pracowników ARiMR, którzy skarżą się na stosunki panujące w podległej rządowi agencji: My, pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wzywamy Panią do pilnej reakcji na niespotykaną dotąd skalę korupcji i nepotyzmu w naszym urzędzie, instytucji rządowej. Na wstępie naszego listu informujemy, że w trybie pilnym poinformowaliśmy Europejski Urząd ds. zwalczania nadużyć finansowych OLAF (?). Jesteśmy zmuszeni do tego, bo od kilkunastu miesięcy za wiedzą i przyzwoleniem zarówno Prezesa ARiMR Tomasza Kołodzieja, jak i ministra rolnictwa Marka Sawickiego, z Agencji wypływają setki tysięcy euro do? jej skorumpowanych pracowników. Została stworzona wyspecjalizowana i wielopoziomowa struktura fundacji, stowarzyszeń oraz firm, gdzie zasiadają wysoko postawieni urzędnicy ARiMR, a do których trafiają dotacje z tejże Agencji. Przedstawiamy jedną z takich grup. Pitera zażądała wyjaśnień. Agencja odpowiedziała, że wszystko jest w porządku. Czyżby? 13 milionów Od niedawna jednym z wiceprezesów ARiMR jest 36-letniMariusz Kostka. Nowy wiceprezes, choć młody wiekiem, to zasłużony działacz PSL z Podlasia, radny powiatowy, wcześniej był m.in.dyrektorem regionalnych oddziałów agencji w Lublinie i Warszawie. Kostka jest też prezesem Bialskopodlaskiej Lokalnej Grupy Działania (BLGD)? organizacji, której członkami są rolnicy, drobni przedsiębiorcy, gminy i stowarzyszenia. BLGD opiniuje przyznawanie dotacji dla osób prywatnych, samorządów, stowarzyszeń, parafii z regionu Białej Podlaskiej. Pieniądze pochodzą ze środków Unii Europejskiej, których dysponentem jest agencja, a które wypłacane są poprzez Urząd Marszałkowski w Lublinie (w ramach unijnych programów regionalnych). Marszałkiem województwa jest Krzysztof Hetman, szef struktur wojewódzkich PSL i partyjny przełożony prezesa Kostki. BLGD otrzymała od Urzędu Marszałkowskiego promesę na zaopiniowanie dotacji (W ciągu 7 lat) na kwotę ponad 13 mln zł pochodzących z agencji. Tak się przypadkiem składa, że znaczną część przyznanej forsy dostały gminy rządzone przez działaczy PSL albo związane z partią prezesa Pawlaka, które jednocześnie są członkami BLGD. Oprócz tego ponad 300 tys. zł BLGD otrzymała na bieżącą działalność, czyli opłacenie pracowników, mediów, kosztów utrzymania biura. 8 lat Członkiem stowarzyszenia prezesa Kostki jest m.in.jego dobry znajomy Jarosław G., były dyrektor gabinetu prezesa ARiMR. Pan G. ma zarzuty prokuratorskie. Gdy był jeszcze dyrektorem, został zatrzymany przez CBA. Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła mu zarzut łapownictwa. Grozi za to do 8 lat więzienia. w tej samej sprawie zatrzymano jeszcze 5 osób, którym również postawiono zarzuty. W związku z tą aferą z agencji odeszło kilku wysokich urzędników i zarazem wpływowych działaczy PSL. W Radiu Podlasie minister Sawicki rozbrajająco przyznał, że miał podejrzenia co do nieformalnych układów i powiązań w agencji? Sawicki ściemniał, gdyż zdymisjonowani działacze dostali inne eksponowane stanowiska państwowe. Członkiem stowarzyszenia prezesa Kostki jest też Przemysław Litwiniuk, przyjaciel Jarosława G., dyrektor podległej Ministerstwu Rolnictwa Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA),były szef gabinetu politycznego ministra Marka Sawickiego, podobnie jak Kostka radny powiatowy w Białej Podlaskiej. Chociaż Litwiniuk nie ma żadnych zarzutów, to z funkcji szefa gabinetu ministra Sawickiego odszedł w cieniu podejrzeń, w czasie gdy zatrzymano Jarosława G. Tak się przypadkiem składa, że żona prezesa Kostki dorabia w ministerialnej FAPA. Pracowała przy jednym z programów realizowanych m.in.przez agencję. Umowę?zlecenie podpisał z nią osobiście dyrektor Litwiniuk. Jednym z zadań żony prezesa Kostki było przeciwdziałanie nieprawidłowościom, wykrywanie i wyjaśnianie nieprawidłowości oraz informowanie właściwych instytucji o ich wystąpie niu. Prezes Kostka nie ma sobie nic do zarzucenia. Jest dumny, że jako szef stowarzyszenia pracuje społecznie dla dobra swojego regionu, a jako szef rządowej agencji ? dla dobra państwa. To, że jego stowarzyszenie decyduje, komu przyznawane są środki z agencji, którą współrządzi, a w której wcześniej pracował na dyrektorskich stanowiskach, jego zdaniem o niczym nie świadczy. A że forsę otrzymują samorządy rządzone przez jego partyjnych kolegów, to czysty przypadek. Nie widzi także niczego niestosownego w tym, że członkiem jego stowarzyszenia, które opiniuje wnioski o państwowe dotacje, jest były wysoki urzędnik agencji z zarzutami korupcyjnymi. Ani w tym, że jego kumpel, który jest dyrektorem podległej ministerstwu fundacji i jednocześnie członkiem jego stowarzyszenia, daje fuchę żonie, płacąc za to z państwowych pieniędzy. Dlaczego nie miałaby dostać tego zlecenia, skoro jest świetnym specjalistą? ? dziwi się prezes Kostka. Być może Kostka intencje ma czyste, ale swoją postawą udowadnia, że nic nie rozumie i nie nadaje się na tak odpowiedzialne stanowisko w agencji rządowej obracającej miliardami złotych. 100 oszustów Dwuznaczna działalność prezesa Kostki to jednak drobnostka przy skandalach, do których doszło w ARiMR. I tak: ? ABW zatrzymała 5 osób, w tym urzędników resortów rolnictwa i gospodarki oraz ARiMR. Sprawa dotyczy przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 40 tys. zł oraz żądania ponad 370 tys. zł w zamian za ułatwienie uzyskania 12 mln zł dotacji ze środków Unii Europejskiej. Jak poinformował nas prokurator Jerzy Konieczny z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, śledztwo jest w toku, a oskarżonym grozi do 12 lat więzienia. ? Agenci CBA wykryli gigantyczną aferę korupcyjną w łódzkim oddziale regionalnym ARiMR. Prawie 100 osób usłyszało zarzuty m.in.oszustwa, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, używania takich dokumentów, przekroczenia uprawnień, wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych, utrudniania przetargów. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Sieradzu. ? Ta sama prokuratura zakończyła jeden z wątków łódzkiego śledztwa. Dwóch pracowników ARiMR domagało się korzyści majątkowych w zamian za przyznanie dofinansowania, niszczyli dokumenty oraz uzależniali wykonanie czynności służbowych od korzyści majątkowych. W czerwcu 2011 r. sprawa trafiła do sądu. ? Inny wątek tego samego śledztwa prowadzi Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim. Zarzuty postawiono już kilku osobom, ale ? jak zaznacza prokurator Witold Błas
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wicenty Witos (Sprawa chłopska 1936r.) ,,Można się w polityce sentymentem nie krępować, a więc i na chłopa nie oglądać, o nic go nie pytać, o sprawiedliwości nie myśleć. Można go poza prawo wyrzucić, nędzarzem uczynić, a nawet narzędziem zrobić. To wszystko można, ale bez myśli o przyszłości i w stosunku do tych, którzy o swoją godność mało albo nic nie dbają. Że na szczęście takich w Polsce jest niewielu (sic.obecnie zatrzęsienie)przekonali się dotkliwie (już niektórzy)praktykanci niegodziwych metod na wsi. Czy zaślepienie pozwoli im naprawdę rzeczywistość dojrzeć i wreszcie dobro państwa nad interes kliki przenieść, tego nie mogę dociekać w chwili obecnej. Mogę jednak wyrazić przkonanie, że jeśli nadejdzie próba dziejowa, na którą Polska może być narażona w niedalekiej przyszłości, to próbę wytrzymają nie najemnicy lub niewolnicy, lecz obywatele wolni i świadomi". [b]( Niestety kolesie ale z tą gorzką prawdą przyjdzie wam się zmierzyć. Przykro brzmi to proroctwo WITOSA. Do was to kieryję chłopska elito, szczególnie do Pana Posła i jego przybocznych z powiatu i gmin.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obyśmy i my w przyszłych wyborach odważnymi byli Zarząd Powiatu Chełmskiego ma za sobą pierwszy rok działalności w obecnym składzie. Starosta Paweł Ciechan podkreśla, że po raz pierwszy w historii powiatem rządzi bezpartyjny, samorządowy ruch społeczny, a nie jak dotąd jedna partia, czyli PSL. Uważa, że ta zmiana wyszła mieszkańcom na dobre. Swoimi rocznymi osiągnięciami Zarząd Powiatu pochwalił się podczas okolicznościowej – Ten ruch otrzymał kredyt zaufania od wyborców, którzy krytycznie ocenili 12 lat nieprzerwanych rządów tej partii – mówi Ciechan. – Postawili na ludzi nowych, kompetentnych i znanych w środowiskach lokalnych z dobrej roboty, a nie partyjnych list i policyjnych roszad na kolejnych stanowiskach.Starosta uważa, że po roku działalności tak on, jak i jego najbliżsi współpracownicy mają się czym pochwalić. Po pierwsze usprawnili działalność urzędu. Zapewniają, że czas obsługi interesantów udało im się skrócić do minimum. Urzędnicy na sprawy załatwiane wcześniej przez kilka tygodni, potrzebują teraz tylko kilku dni, bądź załatwiają je od ręki. Pomocny przy tym jest stworzony dzięki unijnym pieniądzom elektroniczny obieg dokumentów. Za punkt honoru obecny Zarząd Powiatu postawił sobie także deklarowaną w kampanii wyborczej współpracę z gminami pod hasłem "Gmina, powiat – wspólna sprawa”. Jednym z efektów w ramach Programu Drogi 2012-2014 jest zaplanowanie na ten rok rekordowej liczby 12 przedsięwzięć inwestycyjnych, wnioskowanych przez gminy, a współfinansowanych przez starostwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Serce konfliktu to : zniszczyć plebanie Ojców Dominikanów z ogrodem przykościelnym dla wybudowania namiastki stadionu - Janowianie kontra proboszcz i wójt Janowa Podlaskiego przeczytajcie : http://www.tygodnikpodlaski.pl/wydarzenia/1-aktualnoci/331-stadion-niezgody http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120124/PODLASKA/463008260 http://www.slowopodlasia.pl/index.php?a=1&id=28356 http://www.tygodnikpodlaski.pl/temat-tygodnia/406-zamali-sumienia#comment-51 http://parafia.janowpodlaski.pl/ http://www.stk-janowpodlaski.blogspot.com/ posłuchajcie http://moje.radio.lublin.pl/kosciol-zamkniety-bedzie-stadion.html prosimy o wsparcie i przesłanie znajomym znajomych !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Please remember that tiffany necklace vintage watches have survived for many decades by being treated Romance God created the brand since tiffany starfish necklace 1988, the company, registered in 102 countries around the tiffany and co world omega seamaster ladies watches,jewelry brand,merchandise exports to 70 countries, is a specialized manufacturer of watches and jewelry. Romance of God in 1998 to become a global brand,hire famous Swiss designer Wolfgang Jonsson program development of brand identity company logos,uniform color. Romance God omega seamaster quartz watches Korea Co., Ltd. has become the leading companies in the industry, the reputation is well known South Korean brand abroad. God watches Co.Ltd. has always been committed to technological innovation and excellence in quality romantic and fashion capture,fashion jewelry has become a world dedicated to business goals and tireless efforts.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jaja z jajami~ Grupa: wiemy że zostawia żonę , bo są młodsze, chętne dala zysku w pracy ! ale za 14.000,oo zyli no niestety ! różowe okienka ! OTWORMEM ! ma sie własnie mieszkania i dochody też własne z wynajmu ! trzeba się sprawdzac czy jest się jeszcze chłopem z jajami ! czy tyko się płaci za jaja !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...