Parczew: Dwa auta w rowie na W-815

A dlaczemu kobita dostała 250 a chłop 500? Równouprawnienia przypadkiem nie ma? 500 dla każdego i spokój. Żądam natychmiastowego wyjaśnienia przez dziennikarzy Dziennika Wschodniego o wyjaśnienie czy w tym przypadku nie doszło do dyskryminacji płciowej.

A może to droga w tym miejscu była "źle utrzymana" skoro z udziałem 2-ch pojazdów doszło do kolizji. Może to nie kierowców należało karać w tym przypadku????. A rozbieżnośc wysokości mandatów - dziwna - w pierwszym przypadku osoby poszkodowane i niższy mandat - w drugim - chyba bez ofiar i wyższy. Gdzie sens i logika?

Tak się jeździ się na wsiach, aby do przodu. Np. w Łęcznej wybudowano ronda i do tej pory ludzie nie potrafią po nich jeździć zgodnie z przepisami. Tylko karać mandatami.

Dlaczego nikt nie napisał, że była szklanka na drodze. Kto dostanie za to mandat?

Za co mandaty?Czyżby przekroczyli prędkość?Powinien (moim zdaniem) odpowiadać ktoś odpowiedzialny za utrzymanie dróg.Skoro dachowania były w pobliżu,to znaczy że coś z droggą nie tak....

qwee napisał:

Dlaczego nikt nie napisał, że była szklanka na drodze. Kto dostanie za to mandat?

Skoro było ślisko to po co głupia baba cisnęła na ten gaz? Jakoś inni też jeżdżą po sliskich nawierzchniach ale nie wpadają do rowu bo jadą ostroznie a ta co? Myślała, ze się jeździ jak latem? Dobrze, ze nikomu nic się nie stało.

tak myślę napisał:

Za co mandaty?Czyżby przekroczyli prędkość?

Tak. Przekroczyli predkosc bezpieczna. Czyli taka, z jaka daloby sie panowac nad pojazdem. Skoro bylo slisko, to kierujacy powinni jechac wolniej.

Proponuję tym wszystkim głupiomadrym "miszczom" kierownicy aby podobnie cisnęli na oblodzonych nawierzchniach, z pewnością dojadą do celu, w najlepszym przypadku do blacharza.

Do obu wypadkow doszlo na terenie zalesionym, gdzie utrzymywal sie lod mimo, ze przez wiekszosc trasy Parczew -Lubartow nawierzchnia byla mokra. Czuc bylo pod kierownica, ze jezdnia jest oblodzona, tym bardziej ze dodatkowo wial silny wiatr. Przy silniejszym podmuchu latwo jest stracic panowanie nad samochodem.

Adam Bownik napisał:

Do obu wypadkow doszlo na terenie zalesionym, gdzie utrzymywal sie lod mimo, ze przez wiekszosc trasy Parczew -Lubartow nawierzchnia byla mokra. Czuc bylo pod kierownica, ze jezdnia jest oblodzona, tym bardziej ze dodatkowo wial silny wiatr. Przy silniejszym podmuchu latwo jest stracic panowanie nad samochodem.

Kolejny miszcz prostej się odezwał. Tak, tak, oczywiście, przy podmuchu a moze przy niedostosowaniu prędkosci do panujących warunków? Jakoś inni kierowcy jeżdżą przy silniejszym wietrze i nie tracą panowania nad kierownicą. Spróbuj sam miszczuniu jechać szybko po lodzie to zobaczymy jak daleko zajedziesz.

Adam Bownik napisał:

Do obu wypadkow doszlo na terenie zalesionym, gdzie utrzymywal sie lod mimo, ze przez wiekszosc trasy Parczew -Lubartow nawierzchnia byla mokra. Czuc bylo pod kierownica, ze jezdnia jest oblodzona, tym bardziej ze dodatkowo wial silny wiatr. Przy silniejszym podmuchu latwo jest stracic panowanie nad samochodem.

W którym miejscu były te wypadki? Glinny Stok, Siemień czy Juliopol?

Jakiś nadgorliwy glina. Po co od razu 5 stów? Niech drogowcom da mandat , że nie sypali i było oblodzenie.

Do autora. Droga wojewódzka to DW 815 a nie W-815. Tak dla sprostowania.

Policjantowi cycki się spodobały że wystawił mniejszy mandat? Ciekawe co wypisałaby policjantka.