Dla mnie to zabawa dużych chłopców w piaskownicy. Mają chęć do zabawy ale nie ma komu zająć się organizacją i pracą. Przyjemności tak, praca fe! Każdy z zainteresowanych chce być ojcem chrzestnym, tylko sukces gdzieś umknął. Ale mówią, że czas się zmienia i coraz trudniej o jelenia. Kto w tej sytuacji chce być jeleniem (czyt. społecznikiem)?gość napisał:Miało być o Huraganie,a takie wyliczanki można sobie robić ile dusza zapragnie.A poprzednik to pracował charytatywnie według was.Wracając do Huraganu.Długu do skarbówki nikt im nie narobił.Umieli wydawać kasę,tylko liczyć nie potrafili i przesadzili.Myśleli ,że znów im skapnie i będą bawić się dalej.A tu rozczarowanie.Uwzięli się i zabaweczki panom zabrali.A trzeba było trzeżwo gospodarować funduszami,szukać poważnych sponsorów.No,ale wyniki były marne to i sponsorzy nie rwali się do dawania kasy na zmarnowanie.zarząd jednak sprytnie wybrnął z sytuacji:podał się do dymisji,a z burmistrza zrobił kozła ofiarnego.A,że krytyków włodarz ma nie mało ziarno "ich prawdy"padło na podatny grunt i sprawca jest więcej niż pewny,a oni mają rączki czyściutki.A TO SPRYCIULE.
|
|
Ano spryciule. Kasa będzie potrzebna na wybory. Ze sportu w Międzyrzecu się nie da wyżyć, a z polityki tak. Zatem balastu trzeba się pozbyć i aby w czas! |
|
to twierdzisz ze burmistrz nie wie co sie dzieje w podleglych jednostkach a tak to pieknie wygladalo w ulotkach wyborczych ilez kasy pozyskano a tu nie ma na klub |
|
Już nie ma z czego kapać najwyraźniej. Miasto trzeba było przed wyborami zadłużyć, aby parę chodniczków położyć. W tej kadencji to się wybuduje co najwyżej pomnik króla Artura i jego łysych rycerzy |
|
skoro wiesz jak prowadzić taki klub to zostań członkiem ,działaczem a najlepiej sponsorem.musisz wiedzieć że na ostatnim walnym było mniej członków /6/ niż wymaga statut stowarzyszenia do zarzadu /min.7/.p.burmistrz skutecznie zniechęcił wszystkich działaczy do pracy nie mówiąc już o finansowaniu.sponsorzy dają kasę tam gdzie reklama przynosi jakieś korzyści .w miedzyrzecu można zostaćtylko frajerem a nie sponsorem.podaj choć jeden przykład przydupasa burmistrza który finansowo wspierał cokolwiek poza jego kampanią.tam sponsorowali bo liczyli i słusznie na późniejsze profity.huragan to 85 lat histori miasta a,nie stowarzyszenie kilku fanatyków piłki nożnej,i dlatego miasto musi finansować jego działalność. |
|
a te 1.500.000 zl zaciagnietego kredytu w grudniu to nie na klub |
|
Na wynagrodzenia w nowym klubie, szczególnie dla komisji rewizyjnej, no i na esperal... |
|
Czy poza ironią i złośliwościami nic dla Hraganu nie da się zrobić? Uważam, że Pan Żmijan powinien temat załatwić honorowo i do końca. To co zrobił, to nie licuje z jego mandatem. W sumie jest się na dobre i na złe. Kiedy Huragan najbardziej potrzebuje wsparcia on opuszcza tonący statek. Jeżeli to jest taktyka działaczy PO, to powinien znaleźć właściwą zapłatę w najbliższych wyborach.I nie dziwię się teraz, że jest taki bajzel, bo widać kto rządzi i jaka jest odpowiedzialność tych ludzi za sprawy lokalne. |
|
Panie Pośle. Czytanie dzieciom bajek na dobranoc to stanowczo za mało by czuły radość życia. Dzieci się chcą bawić, kopać piłkę. Trzeba ich uczyć szlachetnej rywalizacji przez sport, by później młodzieńcza energia ewoluowała w właściwym kierunku. Młodzież w Międzyrzecu się nudzi i szuka dopalaczy by odlecieć gdzieś, bo nie czują się częścią społeczeństwa, a to co dobre zarezerwowane jest dla swoich .... stąd taki duży margines w społeczeństwie obywatelskim.
|
|
No to mamy taką kołtuńską moralność w życiu społecznym, dulszczyzna?
Taki pic pod publiczkę który dobrze się sprzedaje!
Chęć przerwania wszelkich norm moralnych i stereotypów znalazła także odbicie wśród rozterek człowieka. Szczególnie mocno Zapolska w „Moralności pani Dulskiej” podkreśliła brak zrozumienia i miłości nawet w gronie rodzinnym. Sztuka ta dotyczyła także kryzysu moralności - głównego problemu utworu. Moralność bohaterów, a zwłaszcza postaci tytułowej - czyli Dulskiej, opierała się wyłącznie na fałszywej przyzwoitości, grze pozorów oraz zakłamaniu. Pani Dulska, właścicielka czynszowej kamienicy, to znakomity przykład kołtuństwa - jego dwulicowości, obłudy i ograniczenia, opartych na ukrywaniu lub tłumieniu naturalnych popędów. Dulska nie przeciwstawia się sytuacji, jaka wynikła w jej domu, tolerowała fakt uwiedzenia służącej przez syna. Jej dążenia i wysiłki koncentrowały się na tym, aby ten romans się nie ujawnił. Bowiem Dulska uważała, że wszelkie brudy należało prać we własnym domu. Sama jednak interesowała się wszystkim dookoła i wystawiała każdemu odpowiednią opinię. Zapolska w tym utworze pragnęła zwrócić uwagę na złożoną i trudną do zrozumienia psychikę człowieka, a także jego zachowanie wobec narastających problemów moralnych.
|
|
Weź jeszcze daj coś o "Dziadach", też będzie w temacie... łożenia na sport przez Urząd Miasta. |
|
Mówcie, komu czego braknie, Kto z was pragnie, kto z was łaknie. [...] Patrzcie, ach patrzcie do góry, Cóż tam pod sklepieniem świeci? Oto, złocistymi pióry (czyt. słowy) [...] Czego potrzebujesz, duszeczko, Żeby się dostać do nieba? Czy prosisz o chwałę Boga? Czyli o przysmaczek słodki? Sa tu pączki, ciasta, mleczko I owoce, i jagodki. Czego potrzebujesz duszeczko, Żeby się dostać do nieba? (A. Mickiewicz Dziady, część II) |
|
Brzechwa Jan
Grzyby
Król Borowik Prawdziwy szedł lasem
Postukując swym jedynym obcasem,
A ze złości brunatny był cały,
Bo go muchy okrutnie kąsały.
Tedy siadł uroczyście pod dębem
I rozkazał na alarm bić w bęben:
"Hej, grzyby, grzyby,
Przybywajcie do mojej siedziby,
Przybywajcie orężnymi pułkami.
Wyruszamy na wojnę z muchami!"
Odezwały się pierwsze opieńki:
"Opieniek jest maleńki,
A tam trzeba skakać na sążeń,
Gdzie nam, królu, do takich dążeń?!"
Załkały surojadki:
"My mamy maleńkie dziatki,
Wolimy życie spokojne,
Inne grzyby prowadź na wojnę."
Zaszemrały modraczki:
"Mamy całkiem zniszczone fraczki,
Mamy buty wśród grzybów najstarsze,
Nie dla nas wojenne marsze."
Zastękały czubajki:
"Wpierw musimy wypalić fajki,
Wypalimy je, królu, do zimy,
W zimie z tobą na wojnę ruszymy."
A król siedzi niezmiennie pod dębem,
Każe znowu na alarm bić w bęben:
"Przybywajcie, pieczarki, maślaki,
Trufle, gąski, purchawki, koźlaki,
Bedłki, rydze, bielaki i smardze,
Przybywajcie, bo tchórzami pogardzę!"
Ledwo rzekł to, wtem patrzy, a z boru
Maszeruje pułk muchomorów:
"Przychodzimy z muchami wojować,
Ty nas, królu, na wojnę prowadź!"
Wojowały grzybowe zuchy,
Pokonały aż cztery muchy.
Król Borowik winszował im szczerze
I dał wszystkim po grzybowym orderze
|
|
i król artur życzenia złożył szczurze
i dał wszystkim po grzybowej synekurze
|
|
ile było w sparingu z leśną i kto grał? |
|
dwóch burmistrzów pod wodzą golca na obronie ,linia środkowa klan leszczyńskich a w napadzie nowy zaciąg urzędników miejskich wspomaganych pukiem. |
|
To teraz już nie grają w ataku tylko napadają? Czy to związane jest ze zmianą formacji? A co to za zawodnicy z puku - cyngiel z muchomorkiem. A z urzędu może opiekunowie nowego klubu radnych? Prawdę mówiąc to już się pogubiłem w tej całej grze, czy to liga, czy to amatorzy, czy jakiś cyrk naprawdę nie wiem. Na wolnoamerykankę to mi najbardziej wygląda. |
|
jest huragan czy go nie ma? i gdzie będzie grał? |
|
Leśna-Międzyrzec 3-0 |
|
a nie legia? |
Strona 6 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|