Pożar w Kolemborach: Były kłopoty z alarmowym numerem 112

bliscy ofiar powinni pozwać państwo polskie o odszkodowanie. Numer 112 ma działać od kilku lat a nie działa jak należy. sprawa wygrana przed trybunałem w strasburgu na bank.

"Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Bialskiego radny Ryszard Boś, dopytywał się komendanta miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, dlaczego telefon alarmowy 112 z komórki odbiera policjant, a z telefonu stacjonarnego strażak". Hahahahah Radny powinien siebie o to zapytać, co zrobiono, a raczej dlaczego nic nie zrobiono?

Nie przeczę,że były kłopoty ze 112.Natomiast z tymi kilkudziesięcioma kilometrami to P.redaktor przesadził w/g mapy google Parczew-Kolembrody 29,9km Radzyń Kolembrody 36,4km.

Proste - telefon dzwoniącego zalogował się do BTSa w rejonie działania straży z Parczewa, więc urzadzenie przekierowało pod numer najbliższej jednostki, czyli w Parczewie, bo niby skąd miało wiedzieć, że klient stoi w takim miejscu z którego nie ma zsięgu BTSa z własnego powiatu, albo dzwoniący korzystają z darmowych minut czy internetu i właściwy BTS nie może go obsłużyć. A system 112 jak widać działa, w czym problem, że strażak z Parczewa przekierował połaczenie do Radzynia. To co, lepiej by było, żeby nie dodzwonił się??

A/H1N1 napisał:

"Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Bialskiego radny Ryszard Boś, dopytywał się komendanta miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, dlaczego telefon alarmowy 112 z komórki odbiera policjant, a z telefonu stacjonarnego strażak". Hahahahah Radny powinien siebie o to zapytać, co zrobiono, a raczej dlaczego nic nie zrobiono?

Akurat radny Ryszard Boś robi bardzo dużo, tylko bardzo często zadawane przez niego problemy nie znajdują odpowiedniego odzwierciedlenia u Starosty.

A starosta się lansuje na biala24

Gość napisał:

Akurat radny Ryszard Boś robi bardzo dużo, tylko bardzo często zadawane przez niego problemy nie znajdują odpowiedniego odzwierciedlenia u Starosty.

To brawo! Więc niech nie pyta, tylko działa.

Mieszkam w Białej Podlaskiej i niedawno chciałem dodzwonić się na numer 112 w pilnej sprawie. I co się okazało? Numer nie działa i próby wielokrotnego połączenia spełzły na niczym. A przez to żadnej pomocy nie otrzymałem.

iat napisał:

Mieszkam w Białej Podlaskiej i niedawno chciałem dodzwonić się na numer 112 w pilnej sprawie. I co się okazało? Numer nie działa i próby wielokrotnego połączenia spełzły na niczym. A przez to żadnej pomocy nie otrzymałem.

Miałem dokładnie taki sam przypadek, dwukrotnie... Teraz dzwonię bezpośrednio na numery alarmowe odpowiednich służb.