Posumowałaś ... zganiłaś a sama co zrobiłaś ? A sprawa jest prosta ktoś przy pomocy kontroli i niespotykanej nagonce w prasie chce zniszczyć schronisko ... Miejmy nadzieję, że wystarczy nam energii i wiary by je uratować ... choć przyznam, że coraz mniej mamy sił i bez pomocy nie damy rady ...mimia napisał:Dyskusja już dawno ustała, nie mogę się jednak oprzeć by jej nie podsumować. W tym celu posłużę się przysłowiem: "nie pomogą szczere chęci, z gówna bata nie ukręcisz", albo jak kto woli:"z pustego to i Salomon nie naleje". (...) nie pozostaje więc nic innego jak jak liczyć na tych "świrusów "co to znają znaczenie słowa Człowieczeństwo, że im się nie odechce, pomimo utyskiwań i jakże mało konstruktywnych uwag dotyczących fatalnych warunków schroniska. Panowie decydenci niech dalej siedzą w swoich ciepłych domkach i pasą swoje dupska (-tu liczę na choćby czkawkę!)I UDAJĄ ,ŻE TO NIE ICH PROBLEM.
|
|
tee panie pseudo miłośniku zwierząt, a skąd ty tyle wiesz o tym co się dzieje w schronisku? byleś tam kiedyś?? znasz ludzi którzy prowadzą to schronisko??czytając to odnoszę wrażenie że chcesz zaszkodzić i zwierzętom i ludziom.Jak taki jesteś mądry to może sam byś pomógł, bo wieszaniem słoninki to zajmują się starsze emerytki które tylko tyle dają rady robić. Może swoje ambitne działania skierujesz np na ludzi którzy wyrzucają zwierzęta z domu. a co do lasu szkoda ze nikt ciebie tam nie wywiózł i np nie przywiązał do drzewa tak jak niektóre psy trafiające do schroniska może wtedy byś zrozumiał co dla takiego psiaka znaczy miska ciepłego jedzenia, woda do picia i słoma w budzie. więcej takich ludzi w naszym mieście to śmierć dla zwierząt w schronisku, ale niektórym na tym forum to nie przeszkadza bo przecież najlepiej pousypiać zwierzaki i nie będzie problemu. Ludzie ocknijcie się i zastanówcie, jeśli widzicie ze jest źle to pomóżcie a nie krytykujecie.
|
|
W ZUPEŁNOŚCI CIĘ POPIERAM! ŁATWO JEST STANĄĆ Z BOKU I KRYTYKOWAĆ ALE TO WŁAŚNIE MY LUDZIE STWARZAMY TAKIE WARUNKI TYM ZWIERZĘTOM TO NASZA ZNIECZULICA SPRAWIA ŻE JEST ICH TAM AŻ TYLE. SAMA OSOBIŚCIE ZAWIOZŁAM DO SCHRONISKA KILKA PSÓW, KTÓRE ZNAJDOWAŁAM W LASACH BIAŁEJ PODLASKIEJ, NASTĘPNIE SZUKAŁAM IM DOMU I W WIĘKSZOŚCI TRAFIAŁY DO DOBRYCH DOMÓW I NIE MUSIAŁY PRZEBYWAĆ W SCHRONISKU DŁUŻEJ NIŻ TYDZIEŃ. A W DOMU SAMA MAM DWA ZNALEZIONE. NIE KRYTYKUJMY ZARZĄDU SCHRONISKA, POMÓŻMY IM RACZEJ BO TAK CIĘŻKIEJ SYTUACJI NIE BYŁO TAM OD LAT, A NAJLEPSZĄ POMOCA BĘDZIE ADOPCJA PSÓW, ŻEBY ZMNIEJSZYĆ ICH ILOŚĆ A TYM SAMYM WARUNKI TAM PANUJĄCE |
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|