bezcenny widok z okna, wyfiokowana panienka z torebeczka biegnie do autka jakby miała związane nozki w kolanach sznurkiem , czyli krokiem pingwina. Wreszcie jest przy aucie a tu szok. przejechał pług i śmiał sypnąć sniezkami na autko. Stoi w szoku a le bierze sie za odśnieżanie, siada i cudem udaje sie jej odjechać. Ale mina jej bezcenna , a pare dni temu likwidowała zaspę skrobaczką do szyby.
|
|
Bo nikt w Chełmie nie rządzi tylko ręcznie steruje Fiszowa.
I tyle.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|