Coś słabo szukają, bo na stronie PUPy chełmskiej zero wzmianki. Jeszcze, by setki naiwniaków przylazłoby? Ciekawe jakie zadania będą stawiane przed inżynierem efektywności energetycznej. Jedno stanowisko, a PWSZ pewnie dziesiatki rocznie owych inżynierów wypluwa. Moja rada dla nich. Jedźcie do Niemiec, tutaj bez doświadczenia znajdziecie robotę od zaraz. Co tutejsza kadrówka oferuje? Pracę bez stresu, od ciebie zależy ile się nauczysz, nie uczestniczysz w wyścigu szczurów, bawisz się przy pracy (dowcipkowanie, rozmowa i zacieśnianie grup roboczych mile widziane), sam wybierasz ile godzin chcesz pracować, no i otrzymujesz pensję, której nie wstydzisz się przed rodziną. Co zyskujesz? Doświadczenie, którego nie nabędziesz na żadnej polskiej uczelni. Obecnie budowa szaf elektrycznych w systemie Rittal nie mają przede mną tajemnic. (Obwod uziemienia, głównego zasilania, obwody sterowania (zmiennego i stałego), cyfrowe, analogowe...). Schematy to już nie chińszczyzna. Obecnie zaznajamiam się ze sterowaniem SPS oraz programem P8. Zaczynałem od stanu zerowej wiedzy nt. temat. Teraz inni radzą się mnie. Szkoda czasu na takie spółki jak MPGK, gdzie fundusz socjalny to szczyt marzeń pracowniczych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz