Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kolejki i przepychanki na granicy z Ukrainą po przywróceniu małego ruchu

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 19 sierpnia 2016 r. o 07:48 Powrót do artykułu
60 tyś osób, a ile to fajek i gorzały
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pan porucznik klamie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skończyć z tym ruchem przygranicznym i po sprawie !!! Zaraz się uspokoi, normalni Polacy i Ukraińcy nie mogą przejechać bo mafia przemytnicza blokuje granicę i robi zadymy. To zwykła swołocz, bandyci (fajki wóda kontrabanda) won z nimi z Polski !!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Państwo Polskie nie radzi sobie z małym ruchem granicznym i rozzuchwalonymi Ukraińcami. Widzę jak Ukraińcy opanowują dworzec PKS i jak tam się zachowują. To wyobrażam sobie jak się zachowują u siebie. A nasze służby nie radzą sobie. Nieradzenie sobie służb, to jest wyznacznik wschodu. A więc nam coraz bliżej do wschodu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
właśnie w sobote wracałem do Polski, koło 18 było przede mną 30 samochodów, przejechałem pierwszy szlaban o 22. Łącznie stałem 7 godzin, mimo tego, że zgłaszałem 6 latka pogranicznikowi, który tylko czekał na $$!!!!!!! Mafia, układy, korupcja, chamstwo - wszystko na oczach wszystkich!!!! Z takim podejściem ukraińców nikt ich nie będzie chciał na zachodzie. Co do polskiej strony - nie mam żadnych zastrzeżeń, szybko i rzeczowo :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie oszukujmy się. 95 % to przemytnicy. Wóda, papierosy, narkotyki. Tego Polsce potrzeba ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwszy raz na Ukrainie ... napisał:
właśnie w sobote wracałem do Polski, koło 18 było przede mną 30 samochodów, przejechałem pierwszy szlaban o 22. Łącznie stałem 7 godzin, mimo tego, że zgłaszałem 6 latka pogranicznikowi, który tylko czekał na $$!!!!!!! Mafia, układy, korupcja, chamstwo - wszystko na oczach wszystkich!!!! Z takim podejściem ukraińców nikt ich nie będzie chciał na zachodzie. Co do polskiej strony - nie mam żadnych zastrzeżeń, szybko i rzeczowo :)
Dobry czas. Ciesz się mogło być dłużej. A że z dzieckiem, nikogo to po ukraińskiej stronie nie obchodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
nie oszukujmy się. 95 % to przemytnicy. Wóda, papierosy, narkotyki. Tego Polsce potrzeba ?
Skoro towar schodzi na pniu, to najwidoczniej potrzeba...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Różnica kultury polskiej i ukraińskiej jest olbrzymia... niestety prawdziwych Ukraińców już nie ma to co zostało to mieszanka Polaków, Rosjan itd. która szuka tożsamości narodowej w oparciu o kilkudziesięciu letnią historię.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niedługo Poroszenka wprowadzi stan wojenny i skończą się wojaże- odetchniemy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zamknęli ruch z Rosją to powinni i z Ukrainą. Znam rosjan, którzy studiowali w Lublinie i mimo, że wyjechali już z Polski 8 lat temu cały czas się przyjaźnimy i kontaktujemy na Skype. Co do Ukraińców, to też miałem sporo z nimi do czynienia. Nie chcę się o nich wypowiadać bo tylko szkoda nerwów. Generalnie na dziesięciu jeden uczciwy i normalny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... nie zgodzę się, wyłączając przygraniczników raczej odwróciłbym proporcję ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja wracałam z rodziną z wakacji na Ukrainie (swoją drogą było super). Niestety o ile wyjechać z Polski jest w miarę łatwo o tyle wrócić już trudniej. Coś nas podkusiło, żeby wrócić przez Zosin-Uściłóg - najkrótsza droga. Po 2h i uczciwego stania w kolejce udało mi się minąć stację benzynową (20m???!!!). To efekt pracy "mafii kolejkowej" po stronie Ukraińskiej (nie wiem jak jest po Polskiej). Kolejka się rusza, jest telefon, i bus przede mną wpuszcza dwa auta i sam za chwilę przemieszcza się do przodu lub nie. Ludzie tam stoją zawodowo i z tego żyją. Powiedziano nam, że wystarczy zapłacić (cena za osobę chyba ok. 30zł). Stojąc uczciwie będziemy stali 12h. Tak pewnie by było. Przemieściliśmy się do przejścia Dołhobyczów-Uhrynów. Staliśmy 3h - nie było tak chamskiego wpychania się jak w Zosinie. Auta podjeżdzające najczęściej parkują przed przejściem - to głównie auta "mrówek". Poza kolejką przejechało ok. 3-4 aut czyli w porównaniu do innych przejść nic. Na uwagę zasługuję SUPER obsługa na przejściu po Polskiej stronie. Jeszcze nie widziałam tak miłych i wyrozumiałych celników. Może dlatego, że stosunkowo młodzi a przejście powstało nie dawno. Panowie uśmiechali się i robili co musieli, ale pierwszy raz kontrola na granicy była po prosu przyjemna (mimo zmęczenia). Polecam wszystkim Ukrainę, bo wojna jest ale bardzo daleko np. od Odessy, poza zagrożonymi obszarami żyje się normalnie, w sklepach jest wszystko to co u nas. TO NIE JEST DZIKI KRAJ!!! Jak twierdzi większość, która ogląda TV i nie ma paszportu :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Ja wracałam z rodziną z wakacji na Ukrainie (swoją drogą było super). Niestety o ile wyjechać z Polski jest w miarę łatwo o tyle wrócić już trudniej. Coś nas podkusiło, żeby wrócić przez Zosin-Uściłóg - najkrótsza droga. Po 2h i uczciwego stania w kolejce udało mi się minąć stację benzynową (20m???!!!). To efekt pracy "mafii kolejkowej" po stronie Ukraińskiej (nie wiem jak jest po Polskiej). Kolejka się rusza, jest telefon, i bus przede mną wpuszcza dwa auta i sam za chwilę przemieszcza się do przodu lub nie. Ludzie tam stoją zawodowo i z tego żyją. Powiedziano nam, że wystarczy zapłacić (cena za osobę chyba ok. 30zł). Stojąc uczciwie będziemy stali 12h. Tak pewnie by było. Przemieściliśmy się do przejścia Dołhobyczów-Uhrynów. Staliśmy 3h - nie było tak chamskiego wpychania się jak w Zosinie. Auta podjeżdzające najczęściej parkują przed przejściem - to głównie auta "mrówek". Poza kolejką przejechało ok. 3-4 aut czyli w porównaniu do innych przejść nic. Na uwagę zasługuję SUPER obsługa na przejściu po Polskiej stronie. Jeszcze nie widziałam tak miłych i wyrozumiałych celników. Może dlatego, że stosunkowo młodzi a przejście powstało nie dawno. Panowie uśmiechali się i robili co musieli, ale pierwszy raz kontrola na granicy była po prosu przyjemna (mimo zmęczenia). Polecam wszystkim Ukrainę, bo wojna jest ale bardzo daleko np. od Odessy, poza zagrożonymi obszarami żyje się normalnie, w sklepach jest wszystko to co u nas. TO NIE JEST DZIKI KRAJ!!! Jak twierdzi większość, która ogląda TV i nie ma paszportu :-)
Mam z Ukraińcami do czynienia każdego dnia i wiem jedno - TO JEST DZIKIE PLEMIĘ I DZIKI KRAJ !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Ja wracałam z rodziną z wakacji na Ukrainie (swoją drogą było super). Niestety o ile wyjechać z Polski jest w miarę łatwo o tyle wrócić już trudniej. Coś nas podkusiło, żeby wrócić przez Zosin-Uściłóg - najkrótsza droga. Po 2h i uczciwego stania w kolejce udało mi się minąć stację benzynową (20m???!!!). To efekt pracy "mafii kolejkowej" po stronie Ukraińskiej (nie wiem jak jest po Polskiej). Kolejka się rusza, jest telefon, i bus przede mną wpuszcza dwa auta i sam za chwilę przemieszcza się do przodu lub nie. Ludzie tam stoją zawodowo i z tego żyją. Powiedziano nam, że wystarczy zapłacić (cena za osobę chyba ok. 30zł). Stojąc uczciwie będziemy stali 12h. Tak pewnie by było. Przemieściliśmy się do przejścia Dołhobyczów-Uhrynów. Staliśmy 3h - nie było tak chamskiego wpychania się jak w Zosinie. Auta podjeżdzające najczęściej parkują przed przejściem - to głównie auta "mrówek". Poza kolejką przejechało ok. 3-4 aut czyli w porównaniu do innych przejść nic. Na uwagę zasługuję SUPER obsługa na przejściu po Polskiej stronie. Jeszcze nie widziałam tak miłych i wyrozumiałych celników. Może dlatego, że stosunkowo młodzi a przejście powstało nie dawno. Panowie uśmiechali się i robili co musieli, ale pierwszy raz kontrola na granicy była po prosu przyjemna (mimo zmęczenia). Polecam wszystkim Ukrainę, bo wojna jest ale bardzo daleko np. od Odessy, poza zagrożonymi obszarami żyje się normalnie, w sklepach jest wszystko to co u nas. TO NIE JEST DZIKI KRAJ!!! Jak twierdzi większość, która ogląda TV i nie ma paszportu :-)
Uściłóg to najgorsze przejście na jakim miałem ,,przyjemność'' się odprawiać. Z jednym się nie zgodzę - to nie jest mafia kolekowa, ale cały system. Całe wioski się zapisują i jak pogranizcnik spisuje numery to mu podają połowy wioski. Jak zaczyna dojeżdżać do przejścia, telefon i zjawiają się miejscowi. Oni maja tam stałe dużury. Oczywiście za opłaą można przsyśpieszyć swoje miejsce w kolejce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro teraz jest takie Prawo i Sprawiedliwość to dlaczego pan Błaszczak nie robi nic z potężnym przemytem mrówcznym na ukraińskiej granicy ??? To takie jest pisowskie prawo ??? Polskie państwo przez tych Ukraińców traci rocznie miliony jeśli nie miliardy - a pisowska władza udaje, że nie widzi tego złodziejstwa. Rząd pozwala na dzikie bezprawie na ścianie wschodniej. Obłudnie zamknięto mały ruch graniczny z Rosją ale ukraińska kontrabanda pisowskiej władzy nie przeszkadza. Ministrowie i premierka powinni za to stanąć przed Trynunałem Stanu bo przywalają na okradanie państwa. O tym jak zachowują się Ukraińcy to już szkoda gadać ....od gwałtów do podrzynania gardeł u  nas w Lublinie. Im bliżej do krajów afrykańskich niż do nas. Jak widać azjatyckie geny po tataromongolskich przodkach cały czas dają o sobie znać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolego/Koleżanko z 11.21 ' Myślisz że tak łatwo złapać przemytnika, ci poważni zajmujący się dużymi obrotami mają wtyki po obu stronach, współpracują z nimi też polacy, napewno nie jest tak łatwo ich wyłapać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Kolego/Koleżanko z 11.21  ' Myślisz że tak łatwo złapać przemytnika, ci poważni zajmujący się dużymi obrotami mają wtyki po obu stronach, współpracują z nimi też polacy, napewno nie jest tak łatwo ich wyłapać.
Prawdziwi przemytnicy to latają nocą samolotami...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Kolego/Koleżanko z 11.21  ' Myślisz że tak łatwo złapać przemytnika, ci poważni zajmujący się dużymi obrotami mają wtyki po obu stronach, współpracują z nimi też polacy, napewno nie jest tak łatwo ich wyłapać.
No chyba sobie żartujesz... tłumy przemytników stoją przy marketach, sklepach z wypchanymi torbami fajek i wódki i zaczepiają w sposób bezczelny wszystkich przechodzących, a Ty twierdzisz że problemem jest zrobienie obławy policyjnej, Straży Granicznej i Służby Celnej. Daj spokój komu takie bajki wciskasz. Stoi przemytnik 5 metrów od gliniarza i fajki ładuje klientowi, a policjant ni be ni me. Wystarczy odrobina chęci. Policja, Straż Graniczna, Służba Celna nie wykonują swoich ustawowych obowiązków - to jest przestępstwo !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Iks napisał:
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Kolego/Koleżanko z 11.21  ' Myślisz że tak łatwo złapać przemytnika, ci poważni zajmujący się dużymi obrotami mają wtyki po obu stronach, współpracują z nimi też polacy, napewno nie jest tak łatwo ich wyłapać.
Prawdziwi przemytnicy to latają nocą samolotami...
..a ci mrówczani to niby nie są prawdziwi tylko bajkowi ? Wiesz jaka jest skala procederu ??? Sumując ten przemyt w wykonaniu ukraińskich mrówek wychodzą liczby większe niż te z dużych przemytów, więc po co te teksty o samolotach. Przemyt to przestępstwo i nie jest ważne czy przemytnik sprzedaje 2 paczki fajek co dzień czy 2 tony od razu. Złodziejstwo jest tolerowane przez rząd i przez polskie służby. Łatwiej babcie idącej wieczorem do kościoła walnąć 50 zł mandatu za brak odblasków niż pogonić przemytniczy motłoch no nie ? Jakby komuś przyszło do głowy litowanie się nad biednymi Ukraińcami to przypomnę co miało miejsce na granicy nie tak dawno, kiedy to bydło skatowało Polaków, w tym dwie kobiety profesorki z UMCS-u. O taksówkarzu z poderżniętym gardłem nie wspominając.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...