Ok może i złe zrobiła ale jak patrzę na te wasze komentarze to wy jesteście jak to piszecie buraki zgroza
|
|
Uderz w kowadlo to nożyce się otworza
|
|
Ok może i złe zrobiła ale jak patrzę na te wasze komentarze to wy jesteście jak to piszecie buraki zgroza" moze i źle zrobiła" a może dobrze to zależy od tego kto na to patrzy.... |
|
moze nic złego nie zrobiła przecież wyrok nie jest prawomocny a wy tu mordy wydzieracie...
|
|
moze nic złego nie zrobiła przecież wyrok nie jest prawomocny a wy tu mordy wydzieracie...Jak będzie prawomocny to pseudorestaurator do prasy nie poleci, bo jak wezwą świadków i przeprowadzą postępowanie to inaczej się skończy. Kto Kowalczyka nie zna ten go kupi, a kto zna ten wie, że wzorem cnót czy czegokolwiek innego nazwać go nie można. |
|
Niebawem okaze się kto używa określenia "pseudorestaurator" i innych dyskredytujacych określeń, już dzisiaj mamy uzasadnione podejrzenie co do pewnej osoby. Dla jasności sprawy to nie "Kowalczyk" biegał do prasy tylko Sylwia W. To nie Sylwia W złożyła sprzeciw od wyroku tylko "Kowalczyk" a to o czyms świadczy. Żeby po przesłuchaniu świadków nie okazało się że niektórym trzeba będzie postawić zarzut z art 233 KK. Nie ujawniając materiałów i dowodów jakimi dysponuje Restauracja Krokus które czekają na dalszy proces nalezy zauważyć że jest sporzadzona notatka z interwencji funkcjonariuszy Policji jak i oględziny w dniu przyjecia, są zdjęcia z podrzucania zgnilych mandarynek(dostarczonych przez Sylwie W) przez jednego z uczestników komunii a zamieszczonego na łamach Dziennika Wschodniego przy pierwszym artykule. I taki jeszcze jeden drobiazg, osoba decyzyjna za drugą komunie na pytanie restauratora dlaczego państwo rezygnujecie, przecież widział pan jakie są warunki sanitarne na kuchni i zapleczu, Odpowiedź "ja nie mam żadnych zastrzen, ale pan rozumie moi goście będą się źle czuli po tej opinii jaka usłyszeliśmy" to mały fragment rozmowy, poprosimy tego świadka żeby wyraził swoją opinię podczas procesu. Trzeba także doprecyzować że "mały robaczek" który miał być na cieście został przywieziony przez Sylwie W, ona osobiście przywiozła ciasto niewiadomego pochodzenia, oklamala obsługę że to jeden z domów weselnych jest producentem i dysponuje paragonem, paragonu nie dostarczyła a dzisiaj wiemy że był to wypiek w warunkach domowych żeby nie powiedzieć w garażu przez pracownice domu weselnego. Pani Sylwia od samego początku kłamała i kombinowała. Podczas procesu bedzie możliwość zweryfikowania wielu kwestii o których tutaj za wcześnie informować.
|
|
Niebawem okaze się kto używa określenia "pseudorestaurator" i innych dyskredytujacych określeń, już dzisiaj mamy uzasadnione podejrzenie co do pewnej osoby. Dla jasności sprawy to nie "Kowalczyk" biegał do prasy tylko Sylwia W. To nie Sylwia W złożyła sprzeciw od wyroku tylko "Kowalczyk" a to o czyms świadczy. Żeby po przesłuchaniu świadków nie okazało się że niektórym trzeba będzie postawić zarzut z art 233 KK. Nie ujawniając materiałów i dowodów jakimi dysponuje Restauracja Krokus które czekają na dalszy proces nalezy zauważyć że jest sporzadzona notatka z interwencji funkcjonariuszy Policji jak i oględziny w dniu przyjecia, są zdjęcia z podrzucania zgnilych mandarynek(dostarczonych przez Sylwie W) przez jednego z uczestników komunii a zamieszczonego na łamach Dziennika Wschodniego przy pierwszym artykule. I taki jeszcze jeden drobiazg, osoba decyzyjna za drugą komunie na pytanie restauratora dlaczego państwo rezygnujecie, przecież widział pan jakie są warunki sanitarne na kuchni i zapleczu, Odpowiedź "ja nie mam żadnych zastrzen, ale pan rozumie moi goście będą się źle czuli po tej opinii jaka usłyszeliśmy" to mały fragment rozmowy, poprosimy tego świadka żeby wyraził swoją opinię podczas procesu. Trzeba także doprecyzować że "mały robaczek" który miał być na cieście został przywieziony przez Sylwie W, ona osobiście przywiozła ciasto niewiadomego pochodzenia, oklamala obsługę że to jeden z domów weselnych jest producentem i dysponuje paragonem, paragonu nie dostarczyła a dzisiaj wiemy że był to wypiek w warunkach domowych żeby nie powiedzieć w garażu przez pracownice domu weselnego. Pani Sylwia od samego początku kłamała i kombinowała. Podczas procesu bedzie możliwość zweryfikowania wielu kwestii o których tutaj za wcześnie informować.Hmmmm.... Czyżby naprawdę Sylwia W. poleciała do prasy że dostała wyrok? Panie Kowalczyk, nie ośmieszaj się pan jeszcze bardziej, z kogo chcesz pan zrobić idiotę? To niby pan złożył sprzeciw od wyroku skazującego Sylwię W.? Litości! Nie mierz pan wszystkich swoją miarą, ludzie nie są idiotami! Wyżej pisał pan że do tej pory szukane są osoby piszące niepochlebne komentarze, tak długo nie można ich znależć czy tylko pan straszy jak ma to w zwyczaju? Resztę tłumaczeń wkładam między bajki, bo już początek pana wypowiedzi świadczy o pana "inteligencji" co wykazuję w niniejszym komentarzu. I poczekajmy na wyrok prawomocny. |
|
Mało rozgarnięty człowieku tak to ja złożyłem sprzeciw od wyroku nakazowego, nie wiem czy to zrozumiesz i czy kojarzysz co to jest wyrok nakazowy.Przyjdzie odpowiedni czas na pociągnięcie do odpowiedzialności spokojnie poczekaj nie przebieraj nóżkami.Nie wiem gdzie jest napisane że Sylwia W poleciała do prasy z wyrokiem,jeżeli masz jeszcze jedna szara komórkę to zrozumiesz treść,nie ma z kim dyskutować bo to poziom Sylwii.
|
|
Internet ma to do siebie że byle parch napluje ile wlezie, w bezpośredniej konfrontacji byłby wylenialym i obsranym kundelkiem. Chłopie (Kowalczyku) zostaw te ścierwa bo to i tak niczego nie zrozumie.
|
|
To jakas niepoczytalna istota redagowalaNiebawem okaze się kto używa określenia "pseudorestaurator" i innych dyskredytujacych określeń, już dzisiaj mamy uzasadnione podejrzenie co do pewnej osoby. Dla jasności sprawy to nie "Kowalczyk" biegał do prasy tylko Sylwia W. To nie Sylwia W złożyła sprzeciw od wyroku tylko "Kowalczyk" a to o czyms świadczy. Żeby po przesłuchaniu świadków nie okazało się że niektórym trzeba będzie postawić zarzut z art 233 KK. Nie ujawniając materiałów i dowodów jakimi dysponuje Restauracja Krokus które czekają na dalszy proces nalezy zauważyć że jest sporzadzona notatka z interwencji funkcjonariuszy Policji jak i oględziny w dniu przyjecia, są zdjęcia z podrzucania zgnilych mandarynek(dostarczonych przez Sylwie W) przez jednego z uczestników komunii a zamieszczonego na łamach Dziennika Wschodniego przy pierwszym artykule. I taki jeszcze jeden drobiazg, osoba decyzyjna za drugą komunie na pytanie restauratora dlaczego państwo rezygnujecie, przecież widział pan jakie są warunki sanitarne na kuchni i zapleczu, Odpowiedź "ja nie mam żadnych zastrzen, ale pan rozumie moi goście będą się źle czuli po tej opinii jaka usłyszeliśmy" to mały fragment rozmowy, poprosimy tego świadka żeby wyraził swoją opinię podczas procesu. Trzeba także doprecyzować że "mały robaczek" który miał być na cieście został przywieziony przez Sylwie W, ona osobiście przywiozła ciasto niewiadomego pochodzenia, oklamala obsługę że to jeden z domów weselnych jest producentem i dysponuje paragonem, paragonu nie dostarczyła a dzisiaj wiemy że był to wypiek w warunkach domowych żeby nie powiedzieć w garażu przez pracownice domu weselnego. Pani Sylwia od samego początku kłamała i kombinowała. Podczas procesu bedzie możliwość zweryfikowania wielu kwestii o których tutaj za wcześnie informować.Hmmmm.... Czyżby naprawdę Sylwia W. poleciała do prasy że dostała wyrok? Panie Kowalczyk, nie ośmieszaj się pan jeszcze bardziej, z kogo chcesz pan zrobić idiotę? To niby pan złożył sprzeciw od wyroku skazującego Sylwię W.? Litości! Nie mierz pan wszystkich swoją miarą, ludzie nie są idiotami! Wyżej pisał pan że do tej pory szukane są osoby piszące niepochlebne komentarze, tak długo nie można ich znależć czy tylko pan straszy jak ma to w zwyczaju? Resztę tłumaczeń wkładam między bajki, bo już początek pana wypowiedzi świadczy o pana "inteligencji" co wykazuję w niniejszym komentarzu. I poczekajmy na wyrok prawomocny. |
|
Mało rozgarnięty człowieku tak to ja złożyłem sprzeciw od wyroku nakazowego, nie wiem czy to zrozumiesz i czy kojarzysz co to jest wyrok nakazowy.Przyjdzie odpowiedni czas na pociągnięcie do odpowiedzialności spokojnie poczekaj nie przebieraj nóżkami.Nie wiem gdzie jest napisane że Sylwia W poleciała do prasy z wyrokiem,jeżeli masz jeszcze jedna szara komórkę to zrozumiesz treść,nie ma z kim dyskutować bo to poziom Sylwii.Nierozgarnięty Kowalczyku, a jaki wyrok nakazowy dostałeś? Że pobiłeś Sylwię W.? Czy coś innego zbroiłeś? Bo grzeszków masz więcej na sumieniu niż włosów na głowie. Przeczytaj swój wpis, sam piszesz że to niby Sylwia W. latała po gazetach, a teraz piszesz że nie wiesz gdzie jest napisane ze poleciała do gazety, już nie pamiętasz co piszesz? Sam się więc wybierz na psychiatrię a nie pod innymi nickami próbujesz ośmieszyć kogoś innego, nie martw się to się da ustalić kto napisał komentarze pomiędzy moimi, aż tak cię boli że prawda może wyjść że na siłę chcesz zaklinać rzeczywistość? A przy okazji pogrążasz się coraz bardziej i ośmieszasz.... Rób tak dalej, no śmiało! |
|
Nieźle, prosze o podanie terminu sprawy odwolawczej warto zobaczyć i posluchac
|
|
Nieźle, prosze o podanie terminu sprawy odwolawczej warto zobaczyć i posluchacPewnie zaraz Kowalczyk poda termin :D |
|
Dziwna cisza...
|
|
Dziwna cisza...Bo Kowalczyk zastanawia się kogo teraz zastraszyć, tak jak ostatnio groził komuś na potupajce że jak nie dostanie 200 zł za starą donicę to pożałuje. Szuka kolejnego jelenia, który da się tak i nie będzie walczył o swoje. |
|
Cholera nie wiedziałem, że Kowalczyk handluje starymi donicami zszedł na psy czy nowy byznes?
|
|
Cholera nie wiedziałem, że Kowalczyk handluje starymi donicami zszedł na psy czy nowy byznes?Idź do tej knajpy na potupajkę, zatocz się i zobaczysz, jak mu jego zdaniem zniszczysz starą donicę będzie groził i zastraszał kolesiami jak nie zapłacisz dwóch stówek. |
|
Byłam na ostatnim, przedostatnim i jeszcze kilka razy wczesniej dancingiu i nie widziałam tam starych donic zreszta żadnych donic. Jest dużo pięknych kwiatów w szykownych wazonach, ubikacje najładniejsze w Chełmie czysto a obsługa na najwyzszym poziomie to nie każdemu odpowiada a szczególnie tym co "się zataczaja". Po co opluwac masz wybór idziesz tam gdzie możesz przewracac się do woli możesz nawet sobie polezezc na podłodze albo na schodach....
|
|
Byłam na ostatnim, przedostatnim i jeszcze kilka razy wczesniej dancingiu i nie widziałam tam starych donic zreszta żadnych donic. Jest dużo pięknych kwiatów w szykownych wazonach, ubikacje najładniejsze w Chełmie czysto a obsługa na najwyzszym poziomie to nie każdemu odpowiada a szczególnie tym co "się zataczaja". Po co opluwac masz wybór idziesz tam gdzie możesz przewracac się do woli możesz nawet sobie polezezc na podłodze albo na schodach....Dla niektórych stare donice są szykownymi wazonami, nic na to nie można poradzić. Obsługa na najwyższym poziomie? No to gratuluję poziomu, przecież tam są ludzie z łapanki, każdy normalny szanujący się kelner na poziomie nie pracuje tylko w weekendy, ma pracę stałą. Zresztą inspekcja pracy może sprawdzić tą obsługę na poziomie, jakie umowy itp a sanepid karty zdrowia. Ciekawe, czy wówczas nie okaże się, że sam Kowalczyk tam jest jedyną obsługą? Jak chcesz się przewracać w tej knajpie to się przewracaj, leż i nawet śpij, towarzystwo które tam chodzi regularnie to wiadomo po co, jakoś tłumów nie ma tam, imprezy nie są w pełni obsadzone (sylwester w ostatniej chwili obniżali cenę żeby chociaż ktokolwiek przyszedł) więc to mówi samo za siebie, w porządnych lokalach miejsca są zarezerwowane z dużym wyprzedzeniem. Także ten tego..... Knajpa poniżej poziomu normalnych ludzi, właściciel jedyne co ma wysokie to mniemanie o sobie. |
|
Nie rozumiem Twojego jadu i wogole o co Ci chodzi, możesz rozjasnisz bo nasza dyskusja zmierza do nikąd. Podejrzam że się upilas, "zatoczylas" i zbilas stara donice więc w czym problem? Nie chciałaś dobrowolnie zaplacic? no to nie ładnie ja miałam stluczke że starym Daewo to nie dyskutowalam tylko poddałam się karze, a jeżeli właściciel groził trzeba było zawiadomić Policję, zrobiłaś to? Widze że masz osobista zadre i tak najezdzasz. Co do jakości lokalu i frekwencji to tutaj nie mam wątpliwości że kłamiesz i opluwasz nawet obrazasz kelnerów. Co do Insp. Pracy czy Sanepidu to ich nie pouczaj i nie pomawiaj właściciela jak on pracuje i z kim pracuje bo już takim gadaniem nagrabila sobie bohaterka tego artykułu, możesz byc następna.Pisownia i słownictwo świadczy o Twoim poziomie, nazywanie lokalu knajpa jest żenujące, słownictwo knajackie ale rozumiem że to są Twoje klimaty. Moja rada nie upijaj się i nie zataczaj się nie będziesz płacić za stara donice.
|
Strona 5 z 8
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|