Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Koszmar 10-latka w szkole. "Wyniki kontroli wskazały szereg nieprawidłowości"

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 2 kwietnia 2018 r. o 18:56 Powrót do artykułu
gośc napisał:
tylko jakoś się nikt nie zająknął co to za rodzinka... Tacy dziennikarze a nie sprawdzili kto zacz.
 A jakie to ma znaczenie, co to za rodzinka... Przemoc równieśnicza jest i nie można problemu "zamiatać pod dywan..." Głupotą jest gadanie,że szkoła nie jest od wychowywania. Dzieci tam spędzają dziennie po 6 godzin... Stykają się z wulgaryzmami , chamstwem, przemocą i co ? Szkoła, dyrekcja i nauczyciele nie powinni reagować? Najprościej zrzucić na dom i ma się niby czyste sumienie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Również jestem nauczycielem i potwierdzam sa nauczyciele, ktorzy nie powinni wykonywac tego zawodu.
 To proszę pomyśleć o innej pracy . . .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może tak popatrzeć na rodziców tego dzieciaka? Jak mamusia wywiązywała się z obowiązku szkolnego, jak tatuś... Jaki zawód zdobyła mamusia, jak zawód zdobył tatuś... Czy pracują zawodowo? Jaka atmosfera panuje w tej rodzinie? Zdrowia i normalności życzę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kto nie przeżył przemocy w szkole niech się nie wypowiada. Dzieci z domów w których od małego uczy się szacunku, uczciwości i kultury w obyciu gdzie przemoc jest czym złym takie dzieci mają trudny start w świecie gdy trafią na bydło którego jedyną wartością jest poniżanie innych by się dowartościować. Szkoła pomaga i owszem kiedy dziecko przeważnie z biednej rodziny odważy się przeciwstawić oprawcy z bogatej lub wpływowej rodzinie każąc to pierwsze jeszcze bardziej piętnując jego reakcje na dręczenie daje oprawcy i nieraz innym uczniom przyzwolenie do jeszcze większego znęcania się a przy wrażliwym usposobieniu to jest dopiero dramat dla tego dziecka i poczucie niesprawiedliwości a to prowadzi do fobii szkolnej która nigdy nie przeminie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Chłopiec był szykanowany i wyśmiewany przez jednego z rówieśników, (...)"*** No, właśnie. Czy podjęto jakiekolwiek działania wobec "jednego z rówieśników"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę komentarz jednego z gości i nie dowierzam. Jaki związek z sprawą ma sytuacja zawodowa rodziców? Potwierdza to jedynie moje przekonanie, że niektórzy ludzie cierpią na zwyczajną impotencję umysłową. Jak upośledzonym trzeba być żeby w sytuacji ataku na dziecko dokładać jeszcze rodzicom? Życzę ci gościu żeby twoje dzieci spotkało to samo a ktoś podobny tobie zwalił całą odpowiedzialność na ciebie. Takie zamiatanie sprawy pod dywan. Banicja dla dyrektora i poważne konselwencje dla rodziny agresora. Jeśli nie agresor to rodzice za brak wychowania powinni ponieść konsekwencję. Powinno zorganizować się zbiórkę na dobrego prawnika dla poszkodowanych i za wpędzenie dziecka w depresję powinni odpowiedzieć boleśnie i materialnie. A jeśli nie to odwrócić role i wytykać palcami chamstwo brudne bez wyrzutów sumienia. Czas skończyć z takimi patologicznymi zachowaniami. Ręce opadają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdzie konsekwencje dla chlopaka który go szykanował?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...