Kandydat na prezydenta obiecuje działki za złotówkę

Każdy ma w tym jakiś interes a raczej powiem chodzi o kasę .W powiecie biłgorajskim układ trzepie kasę na fałszowaniu map geodezyjnych za plecami sąsiadów robi się rozgraniczenia działki dopasowuje do samowoli budowlanych.Poprawiane są mapy znikają z zasobów geodezji dokumenty a z działek osnowy.Granica wytyczona przez geodetę biegnie środkiem budynku chociaż mapy pokazuja co innego.Chceszdostać działkę idź do geodety poleconego.To sie nadaje do gazety a raczej kontroli ze strony CBA

Grabczuk kocha Chełm tak jak jego brat kochał to miasto?

I tak lubelska KAS zniszczy każdą firmę, którą zechce.

ciekawe kto za rozdawnictwo dzialek zaplaci by tworzyly sie rodziny ale p.Borusewicz cos wspomnial o motelach jako promocja -to beda na godziny jak w Japonii- juz przecie my jedna a wlasciwie druga Japonie przyobiecana mieli- i to piekne zakonczenie - oby ludziom zylo sie dostaniej i szczesliwiej- kurde jak za pelnego Gierka - wicie towarzysze brakuje tylko dopowiedziec- pomozecie tak jest pomozemy - i jak tu nie twierdzic ze Chelm czerwony jest i komuna nie upadla wbrew temu co Szczepkowska gadala 89 - w koncu PO to prawie jak potomkowie spuscizny PRL-u

Działki za złotówkę dla naszych członków i sympatyków. Chyba o to chodzi

Taki kandydat to śmiech na sali... Wiemy dlaczego jest!!! Pasuje jak........ ;)

następny obiecanki cacanki jeden obiecuje cla za darmo gdzie miasto doklada 300 tys rocznie, bo bida piszczy a tu dzialki za darmo? heh

budujcie zaklady, bo na handlu nie da sie zarobic, za duzo wszystkiego 99 coma 9 % to sam handel

ROZPĘD BYKA STRZAŁ INDYKA !!

Ja wam wszystkim obiecuje gruszki na wierzbie i zlote jablka! Wybierajcie mnie !

Grabczuk juz za swojej kadencji nagrabił ziem, a teraz za symboliczną złotówkę chce oddawać?... chyba swoim ludziom. Legalnie mógłby wykupuć on i jego (rodzina) całe nasze miasto za "symboliczną złotówkę" W 100 % popieram Panią Agatę Fisz!!! Bardzo dobrze rządzi CHEŁMEM Ł.Ł.

Oficjele PO przyjadą , PO-ględzą ,PO-obiecują , zarekomendują człowieka z wypisanymi problemami na twarzy i pojadą a my z problemami zostajemy. Już kiedyś siemoniak-minister obrony od tuska przyjechał i obiecywał ,że powstanie brygady wojska w Chełmie. Ale mnie najbardziej niepokoi to, że do chełma przyjeżdżają ludzie silnie związanie rodzinnie z ukraińcami tacy jak siemoniak i borusewicz.

A w jakich butach przyszedł? Rozklejone czy całe ?

Po co miejsca pracy jak nie ma ludzi do pracy.

Z tego widać, że Grabczuk nie jest "rzutki" więc siedzi w Chełmie. A jak nie rzutki to jaki z niego może być Prezydent ?