Licytują na "Wołyń". W sobotę spotkanie z reżyserem

Po 1. SmarzOwskiemu Po 2. to pomyśł pracownika ChDK a nie samego reżysera. Dziękuję za uwagę.

Dystansowanie się od problemów z realizacją filmu przez ministra kultury p. Glińskiego daje wiele do myślenia. Czyżby miłościwie nam panująca (rzekomo najbardziej patriotyczna??) ekipa polityczna wolałaby przemilczeć bolesną kwestię nierozliczonego ludobójstwa (i to nie tylko na Wołyniu - u nas na Lubelszczyźnie też).

Bardzo dobra inicjatywa tylko szkoda że każdy się boi podejść do problemu rzezi wołyńskiej i rozwiązać te sprawy raz na zawsze,dlaczego kiedy my Polacy jesteśmy poszkodowani musimy się przed każdym kalać przed każdym. Żaden polityk czy to Żyd, Ukrainiec, Niemiec, Anglik czy z innych krajów nie powiedział wobec nas słowa przepraszam ze nas niesłusznie oskarżono o zbrodnie. dlaczego musimy przepraszać za czyjeś zbrodnie czy haniebne czyny?niech w końcu ktoś przerwie to zmowę milczenia i nazwie sprawy po imieniu. po każdej stronie znaleźli się dobrzy i źli ludzie ale dlaczego Polacy są zawsze przestawieni w świecie są jako źli,przeprośmy świat ze istniejemy jako naród. w jednym się zgadzam z prezesem Kaczyńskim że walczmy o swoje dobre imię w świecie,ile jeszcze świat będzie nas opluwał. najlepiej przeprośmy Ukraińców za to że istniejemy jako naród tylko że tak źle mieli za czasów I czy II RP w granicach naszego kraju, bo pomimo ich prześladowania przez piłsuczyków przetrwali jako naród i mieli możliwość zachowania swojej tożsamości.nie maja pretensji do Stalina że ich prawie zagłodził, nie maja pretensji do Piotra I że na ich kościach zbudował Petersburg, tylko maja pretensje, do Polaków że na Kresach się bronili i nie dali się wszyscy wymordować i nie udało się wszystkich Polaków, Czechów, Ormian, Cyganów wyrżnąć w pień i jak to możliwe i jakim prawem ofiary mogły się broni i że musieli się tyle na męczyć, że zamordować prawie 100 tyś ludzi!!! nie zapomnijcie ludzie że SS Galicja mordowała Polaków na Kresach i w Powstaniu Warszawskim i oni wykazali się największym okrucieństwem wobec kobiet i dzieci,dlaczego nie jest to napisane dużymi literami w muzeum powstania warszawskiego, kto się to boi powiedzieć?