Niezły jajcarz z tego psa. Taki kibic raczej.
|
|
co za kretyńska historyjka (i ten pies??)
|
|
Tego dnia pies Azor był wyjątkowo radosny. Wstał dość późno wesoło merdając ogonkiem. Jego wesołe oczka spoglądały w stronę konika i zaprzęgu. Wiedział co się dziś szykuje...To szczekał HAu Hau, to warczał WRRR ... wstało słońce a policjant czekał z alkomatem. To aż 2 promile miał jego Pańcio... TAKI TO POZIOM I MOJE PRZEMYŚLENIA NAD TYM GŁĘBOKIM POETYCKO ARTYKUŁEM ....
|
|
Fajny artykuł. Respekt dla woźnicy,ten to miał jazde
|
|
Koń był sąsiada, to czyj był w końcu pies? Wydaje się, że to była kluczowa postać tego artykułu
|
|
"Do funkcjonariuszy był wręcz przyjaźnie usposobiony."
Swój swojego zawsze pozna
|
|
|
|
Ciekawe czy koń był trzeźwy
|
|
i ma za swoje ! tyle razy jeździł pod wpływem alkoholu był nie poważny najgorzej to szkoda tych zwierząt często stały na jezdni przywiązane do drzewa(gdzie woźnica degustował się alkoholem w sklepie] BA nie wspomnę o dzieciach które z nim często jeździły!!!!!!!!!!!!
|
|
Za co go będą karać, przecież on nie jechał, on sobie leżał przy szosie. To co, już w Polsce nie można sobie w rowie poleżeć ?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|