"kierowca był trzeźwy"..a leżący na jezdni ? - wydaje mi się,że jeznia nie jest najlepszym miejscem do wypoczynku ?
Ale też i ten Polonezem....nie miał włączonych świateł ? W terenie zabudowanym,jadąc 50 km/h na 40 metrach można wyhamować nawet Polonezem nawet i piętami ?
|
|
wystarczy ze z przeciwka jechal inny samochod i kierwoca poldka wtedy znacznie mniej widzi
|
|
Samochód sam sobie jechał i sam potrącił mężczyznę, tak jak jest napisane w tytule. Porażka.
|
|
Nikt nie zna okoliczności... Wątpię, żeby ktokolwiek, nawet nietrzeźwy specjalnie sam położył się na jezdni... Dla mnie to jest dziwne...
|
|
To że człowiek położył się na jezdni to nie zmienia faktu że są dwie strony jezdni chyba, tak ? Więc człowiek jadący polonezem ze słabymi światłami i tak powinien jechać jedną stroną jezni a nie środkiem. On miał drugą stronę jezdni i jeszcze trawę po to żeby ominąć leżącego.
A może potrącony miał zawał ? Nikt nie pomyślał o tym, co ? Może nie usnął tylko miał zawał bądź słabo mu się zrobiło. Są różne wyjaśnienia do tego, ale moim zdaniem to i tak nie zmienia faktu, że kierujący pojazdem powinien mieć konsekwencje z tego co zrobił. Ma prawo jazdy, którego mu nie odebrali chociaż potrącił człowieka.
|
|
"Kierowca był trzeźwy" - wypadek ok. godz. 22.30, a kierowca był badany o 3 nad ranem. Pomijając to, kierowca chyba powinien jechać prawą stroną drogi... a nie lewą... A jeszcze poza tym... jeśli człowiek nawet leży na drodze, nie znaczy, że można go przejechać... Może coś wcześniej się stało? Jedno jest pewne, była jasna noc - przed pełnią Księżyca...
|
|
Poszkodowanych w wypadkach prosimy o kontakt pod nr 660 450 000 lub 22 498 06 56 lub email: wypadek@aksedo.pl
|
|
Poszkodowanych w wypadkach prosimy o kontakt pod nr 660 450 000 lub 22 498 06 56 lub email: wypadek@aksedo.pl
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|