widac co to komuchy nie maja na co dawac grosza, co od biedaka wyrwie tylko na zabawy i jakies trawniki
pamientam ze tam zawsze bylo zielono i jakos nikt nie wpadl na pomysl co by nowa trawe wysiac
ale to nie z wlasnej tylko kieszeni obcej a wiec mozna a niech biedota zdycha z nie dostatku
tyle grosza to na chlep dla calego miasta by by bylo bez kozery
eh...upada nam kraj i ojczyzna pod temi wladzami.
|
|
"...Stare boisko zostało odbudowane do pełnowymiarowej płyty 60 na 90 metrów – mówi Zbigniew Mazurek, dyrektor MOSiR w Chełmie..." - Z. Mazurek chyba sobie kpi.
Od 14 marca 2008 roku każde nowe boisko powinno mieć 105 metrów długości i 68 metrów szerokości. Decyzję tą przyjął Komitet Wykonawczy FIFA na podstawie przepisów opracowanych przez IFAB (instytucję odpowiedzialną za Przepisy Gry w Piłkę Nożną) - dopiero przy takich rozmiarach możemy mówić o pełnowymiarowej płycie.
90 x 60 jest najmniejszym rozmiarem dopuszczonym przez PZPN lecz nie ma większych szans na weryfikację takiego boiska nawet do rozgrywek ligi juniorów. Pozostaje status boiska treningowego.
Jest to już drugie boisko w Chełmie (pierwsze na Os. Słoneczne o tych samych wymiarach), które nie spełnia wymagań wielkościowych do rozgrywania spotkań ligowych. A szkoda, gdyż dwie nowe naprawdę pełnowymiarowe płyty + płyta na stadionie MOSiR pozwoliłyby na ich równomierne obciążenie (treningi + mecze ligowe). O płycie "na Batorego" nie wspominam, gdyż to co tam jest nie zasługuje nawet na miano boiska. Tak więc z jednej strony dobrze, ze coś się dzieje ku poprawie warunków dla piłkarzy ale z drugiej strony jest modelowym przykładem jak można spartaczyć inwestycję gdy rękę przykładają ludzie nieznający się na tym . I mamy dwie ładne płyty do podwórkowego grania, ewentualnie do treningu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|