Zamykają oddział, bo nie ma kto leczyć. Dzieci przewiozą do innych szpitali

tak wygląda dobra zmiana

Zamkną szpital i kolejki do lekarza znikną. I tak PiS zrealizuje kolejną swoją obietnicę wyborczą.

Dopuścić więcej ludzi do zawodu lekarza.Klany dalej blokują .

Bardzo nieładny szantaż emocjonalny-"aby mali pacjenci nie byli zakładnikami lekarzy..." Kazdy pacjent owszem jest zakladnikem, ale naszego "kochanego" ministerstwa i rządu, ktore decydują temu damy, a temu zabierzemy. Ojcu z Torunia-miliony, a wczesniakom zabrac leki. Na swiatynie dac, a personel medyczny niech zapierdziela za pol darmo na kilku etatach! I kto tu jest czyim zakladnikiem?

To jest właśnie poziom dobrej zmiany.

Patologia 500+ i tak tego faktu nie zauważy.

inni pracownicy też wyjdzmy na ulicę, dosyć zapieprzania za 1500-2 tys, po 40 latach pracy gdzie za pieprzenie sie i rozmnażanie  dostają więcej 

Były minister Radziwiłl z PISu miał na to receptę. Mówił niech jadą - no i wyjeżdżają. Ale nie martwcie się - mozna się leczyć wodą święconą. Najlepszą ma Rydzyk. Wystarczy na pielgrzymkę do Torunia jechać, nabyć u niego i zdrowia.

A co ma do tego dobra zmiana? Na leczenie nie było i nie będzie pieniędzy! Odprowadzacie góra 300 zł miesięcznie i chce być ludzie leczeni na światowym poziomie!? Lekarzy brakuje to fakt. Ale część lekarzy to taki badziew, że szkoda iść po "poradę". A prawdziwi lekarze zarabiają i będą leczyć coraz bogatszych, a nie 500+.

gosecceste34 napisał:

A co ma do tego dobra zmiana? Na leczenie nie było i nie będzie pieniędzy! Odprowadzacie góra 300 zł miesięcznie i chce być ludzie leczeni na światowym poziomie!? Lekarzy brakuje to fakt. Ale część lekarzy to taki badziew, że szkoda iść po "poradę". A prawdziwi lekarze zarabiają i będą leczyć coraz bogatszych, a nie 500+.

 to ma idioto, że za zrobienie jednego bachora daje za darmo 500 zł a ludziom pracy daje jałmużnę za którą nie stać na prywatne leczenie, natomiast bogaty będzie sie leczył prywatnie bo on też jak naklepie bachorów to  dostaje 500+ od tej biedoty pracującej

Lekarzom daje się jałmużnę? Jaki leming ciebie spłodził z budżetowskiego dyrektorskiego stołka? Niejeden inżynier tyra po 50h w Chełmie za minimalną krajową. Problem jest taki, że sitwa lekarska blokuje dostęp do zawodu. Zarabiają po 5tysi na rękę i jeszcze płaczą, bo koledzy inżynierowie zarabiają dwa razy więcej... ale w Anglii z dala od znajomych i rodziny :( Bo w Polsce w miasteczkach pokroju Chełma, to maksymalnie 1700zł na rękę uzyskują :( A lekarz zagranicę nie pojedzie, bo tam na prywatnej praktyce nie pozwolą mu zarobić tyle fo w Polsce.

Tylko leming sądzi, że wychowanie dziecka to 500zł za pieprzenie. Jak dobrze, że to bydło PeOwskie odsunięto od koryta. Tak ich boli polityka prorodzinna dobrzeznana na Zachodzie. Pieprzcie dalej jelenie od Petru, szybciej zdechniecie z zawiści ;)

A wszystko w imię przysięgi Hipokryty.

Widocznie politycy PiS wolą otworzyć strzelnicę w każdym powiecie, niż utrzymać otwarty szpital w każdym powiecie. I słuszną linię ma nasza partia, na strzelnicy można postrzelać a w szpitale muszą leczyć za nasze pieniądze tych co urodzili się jeszcze w PRLu, czas z ty, skończyć!

Ale te lemingi są durne. Nikt nowiuśkiego oddziału ginekologicznego nie zamknie. Najwyżej zmienią dyrektora i po sprawie. Lekarze nie są tak mobilni jak zwykle pospólstwo, ktore o 2tys. na rękę w kraju może pomarzyć. Stąd odwaga pospólstwa, a lekarze ino ściemniają. Dwoch lekarzy w lubelskiem i to nie z wlasnej winy kończy etat i już wszystkie szpitale zamykają lemingi. Spokojnie Białorusini i Ukraincy skuszą się. Teraz PUP stwierdzi, że są braki kadrowe. A potem mogą sprowadzać. Życzę szczęścia zbuntowanym lekarzom w Kanadzie. Tam ponoć Kopaczowa z zięciem kokosy zarabia. Ot, taki sarkazm.

Analizując finansowanie ochrony zdrowia można śmiało zauważyć błędy które powstają na niekorzystnym wydawaniu pieniędzy. Po pierwsze za pieniądze skladkowiczow leczy się osoby bezdomne, niepracujące czy ofiary wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców którzy nie ponoszą w sposób rzeczywisty kosztów leczenia swoich ofiar. Po drugie finansowanie POZ-tow które w obecnych czasach nie przynoszą oczekiwanych korzyści dla pacjentów a generują koszty związane z odsyłaniem pacjentów do szpitali celem wykonania badań czy konsultacji specjalistycznych z blachych powodów. Nadmierna ilość wydawanych skierowań np do chirurga by zdjąć dwa szwy które powinien umieć usunąć lekarz POZ. Leczenie w ramach ubezpieczenia przez UP osób pracujących  za granicami naszego kraju. Po trzecie brak wprowadzenia gwarantowanego koszyka świadczeń medycznych finansowanych z podstawowej składki zdrowotnej. I po czwarte wprowadzenie opłat za nieuzasadnione skorzystanie z pomocy medycznej i zaopatrzenie osób pod wpływem alkoholu. Co dziennie potężne kwoty pieniężne idą na leczenie poszkodowanych w różny sposób pijakow i meneli co powoduje zmniejszenie puli pieniędzy w systemie dla osób czekających na usługi medyczne. Tylko przez jeden tydzień wydanych pieniędzy na leczenie alkoholików i chorych związanych z nadużywaniem alkoholu utrzymać przez miesiąc kilka oddziałów takich jak ten w Chełmie. W ochronie zdrowia nigdy nie będzie dobrze ponieważ każdy mówi że mamy demokrację ale w tej dziedzinie pozostajemy w głębokiej komunie.

koło się zamyka,lekarze wypowiadają umowy, rodzice przeciw,ale jak pracujący pond normę lekarz postawi złą diagnozę ,kogo będą ciągać po sądach państwo ,że pokpiło problem czy lekararza , chyba to drugie bo łatwiejsze

A za wspaniałych rządow Tuska, jak komuś utkwi kolec w oku po 20:00, to albo poczeka do 6:00, albo pojedzie do szpitala w Zamościu lub Lublinie. Ot taka ciekawostka. Podejrzewam, że skoro są takie problemy z lekarzami, to i do tej pory tak jest. A wystarczy jeden zapis. Lekarz nie może obok zajmowanej państwowej posady prowadzić prywatnej praktyki. I wszelkie bolączki systemu zostaną rozwiązane.

Błąd tego rządu polegał na tym, że dał podwyżki rezydentom. Tusk nic nie dawał przez 8 lat i było dobrze.