Janów Lubelski opustoszał. "Mieszkańcy jakoś sobie radzą"

Czy to aby nie pokłosie wycieczki , która prawdopodobnie kilka dni temu powróciła z Włoch do Janowa i rozbiegli się po mieście i okolicznych wioskach bez żadnej kontroli. Czy może ktoś coś wie? Może pan Burmistrz coś wie?

Zamknąć bramy miasta - nikogo nie wpuszczać, nikogo nie wypuszczać!

Nareszcie spokój w Janowie teraz mogę pozwiedzać siąść na ławce wyciągnąć gazetę i sobie poczytać a nie tylko krzyki i panika jeden drugiemu wydziera z rąk takie idioty są u nas

Drodzy mieszkańcy Niedrzwicy i Janowa. Domyślam się jak Wam jest ciężko. BŁAGAM WAS jednak, zostańcie w domu, nie przyjeżdżajcie przez te 2 tygodnie do Lublina. Narazie w Lublinie nie ma potwierdzonego przypadku. Jeśli jednak dotrze do Lublina to tego już się nie ogarnie. Błagam uratujcie Lublin, a może nawet i całe województwo. Najnowsze badania wykazują, że koronawirus jest bardzo lekki, co sprawia, że może przenosić się nawet na 4 metry (np. jeśli ktoś w autobusie kichnie to w zasięgu 4 metrów może teoretycznie zarazie wszystkich bez maseczki, UWAGA maseczki po pół godzinie powinno się wyrzucać, bo gromadzą się na niej wirusy, jak zamoknie i zmięknie to nie spełnia swojej funkcji, a nawet może pomóc w przenoszeniu wirusa) i utrzymywać ponad godzinę w powietrzu (np. w windzie jak ktoś kichnie, przez godzinę może przejść na wszystkie inne osoby które wchodzą do windy).

W Lublinie jest 9, więc to Wy nie przyjeżdżajcie do Janowa

Drodzy mieszkańcy Niedrzwicy i Janowa. Domyślam się jak Wam jest ciężko. BŁAGAM WAS jednak, zostańcie w domu, nie przyjeżdżajcie przez te 2 tygodnie do Lublina. Narazie w Lublinie nie ma potwierdzonego przypadku. Jeśli jednak dotrze do Lublina to tego już się nie ogarnie. Błagam uratujcie Lublin, a może nawet i całe województwo. Najnowsze badania wykazują, że koronawirus jest bardzo lekki, co sprawia, że może przenosić się nawet na 4 metry (np. jeśli ktoś w autobusie kichnie to w zasięgu 4 metrów może teoretycznie zarazie wszystkich bez maseczki, UWAGA maseczki po pół godzinie powinno się wyrzucać, bo gromadzą się na niej wirusy, jak zamoknie i zmięknie to nie spełnia swojej funkcji, a nawet może pomóc w przenoszeniu wirusa) i utrzymywać ponad godzinę w powietrzu (np. w windzie jak ktoś kichnie, przez godzinę może przejść na wszystkie inne osoby które wchodzą do windy).

  W Lublinie jest 9, więc to Wy nie przyjeżdżajcie do Janowa

Mondralko wszystkie przypadki w Lublinie to chorzy z regionu lubelskiego.

Przecież w Lublinie wirus hula aż miło. Chłopak z Niedrzwicy przez 2 tygodnie jeździł na zajęcia na UMCS a siostra na zajęcia pielęgniarstwa... Po prostu jeszcze nie został odkryty.

wsyscy z zagranicy pierwsze krroki kierują do Urzedów pracy.

Jeśli wirus potrafi unosić się 4 metry to my w blokach mamy przerąbane, chińczycy już w styczniu zastanawiali się czemu całe wieżowce ,więzienia,statki wycieczkowe mają największą zachorowalność,padały nawet tezy że woda może być skażona.Jeśli wirus krąży 4 metry to może się przenieść z jednego mieszkania do drugiego przez wentylację,,nawet wyjście na balkon to ryzyko,nie mówiąc już na klatkę schodową,trzymajmy się my janowscy blokersi

Janów lubelski to miasto pisowskie nie ciekawi was co z waszym hersztem Jarkiem K coś go nigdzie nie widać, nie ma wam nic do powiedzenia? Zostawił was jak Śmigly Rydz wojsko w 1939 niezły przywódca hahaha nadal jest dla wszystkich was idolem???? Nie zdał koleś egzaminu. Sfajfolil się pod pierzynką na Żoliborzu.

Korona wirus jest duży i ciężki, szybko opada na ziemię.

UMCS zbadał sprawę i chłopak wcale nie chodził na zajęcia, proszę najpierw się doinformować, a nie siać ferment.

Posłowie z PO wymyślają i rozsyłają plotki. Najlepsi w tym są Scerba i Mucha z Lublyna Wstyd!

Wirus może w powietrzu żyć krążyć około 3 godziny na odległość 4 metrów !!!!

Drodzy Janowiacy, czas zacząć dbać o higienę, uprasza się lokalnych bimbrowników o produkcję wysokoprocentowych alkoholi (min. 70%) i przecieranie wszystkiego - klamek, blatów, poręczy, a ponadto dokładne mycie rąk (min. 20 sekund mycia mydłem). Używajcie rękawiczek lateksowych będąc w mieście, wyrzucajcie zaraz po powrocie do domu. I błagam nie chodzić do kościoła, w tv macie aż nadto transmisji, lokalny infułat się nie obrazi, a jak się obrazi to trudno. Powodzenia!

Kupując rzecz w sklepie w plastikowym opakowaniu pamiętajmy że wirusy na plastiku mogą być żywotne 2-3 dni

A co z firmami produkcyjnymi w Janowie ?  tam przyjeżdża różny towar z różnych miejsc w Polsce i nie tylko? pracownicy nie są zagrożeni? pracownicy, ich rodziny - bo po 8 godzinach każdy wraca do domu i może po złapaniu rozsiać dalej?  Czy pracownik takiej firmy jest chroniony przepisami prawa pracy jeśli odmówi wykonywania pracy w tym trudnym czasie? czy też  może wybrać urlop bez konsekwencji w postaci podziękowania za pracę przez ewentualnego przedsiębiorcę pracodawcę? Może się ktoś w temacie PP wypowiedzieć?

Panikarze zwlaszcza nie doinformowani sa gorsi od wirusa. Wycieczka to byla z Niedrzewicy we Wloszech.

Byłam wczoraj w janowskiej biedronce ,przyniosłam zakupy ,umyłam ręce,rozpakowałam ciastka plastikowego opakowania,jeśli opakowanie było zawirusowane,zakaziłam ciastka,to wszystko bez sensu