Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
A czy odnalazły się też inne "zabawki" zakupione np. w czasie rządzenia w Śmieciach? I dla równowagi wyobraźmy sobie robotnika z FŁT, który "przez pomyłkę" wynosi z fabryki śrubki za 3,5 tys. zł.... Czy prawo w tym kraju jest różne dla różnych obywateli?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Syk-Janowska ,gdybym ja odchodząc z pracy zapakował ot tak np.służbowego laptopa i drogi aparat fotograficzny to też byłoby to tylko dopuszczalne prawem przeoczenie ? Dobrze wiedzieć- przyjmę to do wiadomości jako kazus lubelskiej prokuratury.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uzasadnienia lubelskich sądów i prokuratur bywają czasami delkatnie mówiąc rozbrajające. Czemu właśnie tu w Lublinie ?... skoro już raz Czart odbił swoją łapę na znak protestu na sędziowskim stole- Czyżby tutejsza Temida już nie tylko Boga ale i diabla się nie bała ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mnie sie wydaje , zę bardziej chodzi o to, ze nie da sie udowodnic świadomego przywłaszczenia sobie, jak tez tego , że obraz nalezał do CKiP. Prowadzenie sprawy, to tylko wsadzanie pieniędzy psu w d***.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie chcę używać słowa"zajebał" więc napiszę że poprostu ukradł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pierdu-pierdu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pierdu-pierdu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
już naprawdę nie ma o czym pisać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
GOŚĆ napisał:
już naprawdę nie ma o czym pisać?
Daj szansę śledczym! Może jeszcze coś znajdą "zapomnianego"?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tam w szafie w przedpokoju jest jeszcze rolka papieru toaletowego zabrana z CKiP. A dlaczego wiadomo że z CKiP? Bo jest kulturalnie zwinięta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuje nowej ekipie zabrać się konkretnie do pracy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie wymysły obecnej ekipy, a element śledztwa prowadzonego przez CBA. Widać pan Czubiński nie ma takich czystych rąk, jak zapewniał, skoro sprawa oparła się aż o CBA. A jeśli obraz jest własnością CKiP, oznacza to, że ni mniej ni więcej jest to niejako własność społeczności. Więc nie widzę powodów dla których miałby lądować w domu Czubińskiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze raz piękny Piotruś udowodnił, że ma lepkie rączki. Jeszcze nie jedna "niechcący" zabrana rzecz się znajdzie w domu byłego pana burmistrza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Świetny wynik jak na funkcjuszy CBA zarabiających średnio ok 5 tys.zł miesięcznie. Wiem też z nieoficjalnych źródeł, że w przyszłym miesiącu zostanie ujawniona pięcio- metrowa gumowa rurka o średnicy 3mm i długości 10 m. wyniesiona ze świdnickich zakładów WSK przez jednego ze znanych lubelskich radnych. Czyn ten naraził skarb Państwa na straty w wysokości 5 złotych 30 groszy!! Podobno ukrył ją w kalesonach w miejscu gumki!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To nie wymysły obecnej ekipy, a element śledztwa prowadzonego przez CBA. Widać pan Czubiński nie ma takich czystych rąk, jak zapewniał, skoro sprawa oparła się aż o CBA. A jeśli obraz jest własnością CKiP, oznacza to, że ni mniej ni więcej jest to niejako własność społeczności. Więc nie widzę powodów dla których miałby lądować w domu Czubińskiego.
Widzę że (...) w akcji. A wie pan (...) co znaczy skrót CBA ? "Coś Bym Aresztował" -wasz Jarek Kaczyński ten dziwny organ wymyślił by wam służyli do walki politycznej.
Ostatnio edytowany 21 maja 2011 r. o 13:07
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brem napisał:
Tam w szafie w przedpokoju jest jeszcze rolka papieru toaletowego zabrana z CKiP. A dlaczego wiadomo że z CKiP? Bo jest kulturalnie zwinięta.
To też kradzież.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie do walki politycznej, tylko żebyś nie musiał do roboty iść za łapówę itp. lecz są takie egzemplarze co za wszelką cenę nie pozwolą żeby łapówkarstwo znikło z tapety. Wiesz jak za rządów Piotra się załatwiało pracę w Kraśniku? Zwłaszcza kobiety. Bronisz kolego starego układu bo tak na prawdę nie wiesz, czym on śmierdział.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy podczas rewizji w domu byłego burmistrza funkcjonariusze rozkręcili jego pióro Parkera i zabezpieczyli odciski palców na naboju z atramentem? Skoro był tak bezczelny, że wyniósł w biały dzień arcydzieło artystki Monikowskiej-Tabisz, o które bezskutecznie zabiegał dom aukcyjny Sotheby, to niewykluczone, że atrament jest własnością magistratu, a na naboju są odciski tamtejszego magazyniera. Istnieje też bardziej zatrważająca możliwość, która właśnie przyśniła mi się podczas poobiedniej drzemki. A co jeśli w atramencie, dla niepoznaki, rozpuszczona była heroina, którą pół roku temu kandydatowi - lekarzowi miano podrzucić celem kompromitacji (bo że miano to już rzecz pewna, wszak bez cienia wątpliwości "Dziennik" napisał kilka tygodni temu: "Narkotyki miały obciążyć kandydata na burmistrza")?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stach napisał:
Czy podczas rewizji w domu byłego burmistrza funkcjonariusze rozkręcili jego pióro Parkera i zabezpieczyli odciski palców na naboju z atramentem? Skoro był tak bezczelny, że wyniósł w biały dzień arcydzieło artystki Monikowskiej-Tabisz, o które bezskutecznie zabiegał dom aukcyjny Sotheby, to niewykluczone, że atrament jest własnością magistratu, a na naboju są odciski tamtejszego magazyniera. Istnieje też bardziej zatrważająca możliwość, która właśnie przyśniła mi się podczas poobiedniej drzemki. A co jeśli w atramencie, dla niepoznaki, rozpuszczona była heroina, którą pół roku temu kandydatowi - lekarzowi miano podrzucić celem kompromitacji (bo że miano to już rzecz pewna, wszak bez cienia wątpliwości "Dziennik" napisał kilka tygodni temu: "Narkotyki miały obciążyć kandydata na burmistrza")?
Przerażająca wizja! Koszmarny sen... a jeśli to prawda?!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogromne zaangażowanie jakie gazeta wykazuje, tropiąc niecne uczynki byłego włodarza Kraśnika, zaczyna - z przykrością to stwierdzam - przybierać karykaturalny wyraz. Nawet w PO (czytaj: Prokuraturze Okręgowej) uznano, że nie ma co robić z igły wideł i lepiej skupić się na wiarygodnych i uzasadnionych podejrzeniach, bo od powagi do śmieszności droga krótka. Po takich artykułach (o NICZYM) coraz więcej osób w Kraśniku dochodzi do wniosku, że jedynym celem jest przywalić i każdy ku temu pretekst jest dobry. Tylko w ten sposób, gdy pojawią się naprawdę ciekawe wątki i znaczące oskarżenia (a rządy byłego włodarza to kopalnia ciekawych tematów), coraz mniej ludzi będzie skłonna w nie uwierzyć. I zacznie czytać inne gazety. Jako wierny czytelnik ze smutkiem dochodzę do wniosku, że chętnie czytana tu gazeta lata świetności może już mieć, przez taką postawę, za sobą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...