\"Bezdomny pies? Do chińskiej restauracji\". Żart czy propozycja radnego?

Poszanowanie dla życia, również zwierząt, nie oznacza pogardy dla człowieka! Jeśli wymordujecie bezdomne psy, to dzieci dzięki temu nakarmicie?! Bezdomność zwierząt domowych = nieodpowiedzialność i bezmyślność człowieka, zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt. Możecie wykpić wszystko, możecie udawać „rozsądnych realistów”, dajecie tylko żywy dowód na skuteczność nazistów i komunistów – aby zdominować naród, trzeba mu przetrącić kręgosłup, oduczyć myślenia i odpowiedzialności! Pogarda wobec innych oznacza brak szacunku do samych siebie, mentalność niewolnika i chłopa pańszczyźnianego, co to „żywemu nie przepuści”. A psy są „zwierzętami towarzyszącymi człowiekowi”, więc w naszej strefie kulturowej (sic!) ich ubój i konsumpcja są prawnie zabronione.

Gość napisał:

radny? od dnia poczęcia deb***.............

Ciebie ojciec zrobił na prubę ,wiesz dlaczego żyjesz bo zapomniał cię zastrzelić .

Ale swinie i krowy, ktore daja kase to do chinskich restauracji bys nie oddal POkebolu.

mietek napisał:

I bardzo dobrze powiedział. W Polsce w scroniskach przebywa 110 lub 120 tysiecy bezdomnych psów (różne źródła p[odają takie liczby) i ich liczba ciągle rośnie. To jest pomysł by chińczycy i wietnamczycy pomogli nam rozwiązać ten problem. Nie bądżmy hipokrytami, codziennie zjadamy tysiące ptaków i zwierząt. Jeśli jest zainteresowanie by przeznaczyć do zjedzenia część tych psów które przebywają w schroniskach to czemu nie. To świetny pomysł. Pewnie że azjaci za darmo tego nie zrobią bo widzą w tym interes, a więć zapłaćmy im ale tylko część tego co wydajemy na utrzymanie schronisk

JESTEM Z A.

Biedne dzieci mają rodziców, których można przymusić do łożenia na swoje dzieci. Istnieje też masa organizacji rządowych i pozarządowych, które są do tego powołane, aby troszczyć się o dzieci i biednych ludzi. Pomoc zwierzętom jest zadaniem Gmin i to jest obowiązek ustawowy. Wypowiedzi w stylu tego radnego - buraka są miarą godności człowieka. Nienawiść do zwierząt jest przymiotem matołków a jej poziom jest wprost proporcjonalny do głebokości zadupia z jakiego pochodzą...

Zaraz, zaraz, a czym różni się świnina którą z takim smakiem,i takim kunsztem przyrządza żona temu panu radnemu, aż tłuszcz kapie mu po brodzie, a i dzieci jego zajadają się kotlecikami mielonymi, kotlecikami schabowymi, i innymi dobrami z tejże świni - od psa którego wyciągnięto chorego, brudnego, z wścieklizną albo takiego który zagryza zwierzynę w lesie, czy też puszczonego przy drodze z samochodu wielkomiejskiego, przez panisko któremu zbrzydł jakiś pekińczyk czy inny wilczur albo chau-chau???? Takie samo miąsko jak każde!!!Dla chińczyka smakuje jak świnina dla polaka...Czego się tak dziwicie!!???Może to i lepiej, ludziska mieli by co jeść...tańszym kosztem.

Jan napisał:

Ciebie ojciec zrobił na prubę ,wiesz dlaczego żyjesz bo zapomniał cię zastrzelić .

janku matole, szkoła się kłania nieuku. Ciebie natomiast kot zostawił, wiesz dlaczego? Skąd możesz wiedzieć? Nie powiedzieli ci?

Gość napisał:

Poszanowanie dla życia, również zwierząt, nie oznacza pogardy dla człowieka! Jeśli wymordujecie bezdomne psy, to dzieci dzięki temu nakarmicie?! Bezdomność zwierząt domowych = nieodpowiedzialność i bezmyślność człowieka, zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt. Możecie wykpić wszystko, możecie udawać „rozsądnych realistów”, dajecie tylko żywy dowód na skuteczność nazistów i komunistów – aby zdominować naród, trzeba mu przetrącić kręgosłup, oduczyć myślenia i odpowiedzialności! Pogarda wobec innych oznacza brak szacunku do samych siebie, mentalność niewolnika i chłopa pańszczyźnianego, co to „żywemu nie przepuści”. A psy są „zwierzętami towarzyszącymi człowiekowi”, więc w naszej strefie kulturowej (sic!) ich ubój i konsumpcja są prawnie zabronione.

Zgadzam się w 100% Kto nie kocha zwierząt, ten nie jest dobrym człowiekiem! A kto nie uczy dzieci szacunku dla zwierząt, ten... sam nie będzie przez nie szanowany!

do (bez)radnych napisał:

Problem nie musi narastać: bezpłatna (lub tania) sterylizacja zwierząt bez praw do hodowli, skuteczna walka z „dzikimi hodowlami” i podłymi właścicielami (znęcanie, porzucenie) – kary finansowe na rzecz schronisk i odpracowanie w schroniskach (nie więzienie!), NIE KUPOWAĆ BEZMYŚLNIE ZWIERZĄT! Jeśli już wszystkie programy (w tym - edukacyjne) zawiodą - można było wprowadzić rejestr bydła, trzody - wszystkie mają paszporty, to czemu nie psy? Przydałoby się mniej „cwaniaczkowania”, a więcej myślenia.

Tak jest!!!

mietek napisał:

To wszystko bzdury. Takie metody może przyniosą częściowe rozwiązanie tego problemu za lat 20 lub 30. Ilość psów w Polsce rośnie a nie spada. Ilość psów w schroniskach też z roku na rok wzrasta. Nie wierzę w żadną bezpłatną lub tanią sterylizacje.Pies to stworzenie o nipohamowanej huci. Chińska kuchnia jest rozwiązaniem na obecną chwilę bo sytuacja jest nadzwyczaj dramatyczna. Możesz sobie wołać: nie kupować zwierząt! likwidować dzikie hodowle! nie porzucać psów! itd itp To głos wołającego w puszczy.

"Pies to stworzenie o nipohamowanej huci." Znacz znaczenie terminu "sterylizacja"? Chyba nie do końca...

imka napisał:

Zgadzam się w 100% Kto nie kocha zwierząt, ten nie jest dobrym człowiekiem! A kto nie uczy dzieci szacunku dla zwierząt, ten... sam nie będzie przez nie szanowany!

Parole,parole,parole.....Jest jeden skuteczny sposób na rozwiązanie problemu bezpańskich zwierząt. Ich czipowanie. Wiedzą o tym nawet średnio rozgarnięci ale na przeszkodzie stoi silne lobby które ,,kręci lody,, na tzw. zadaniu własnym gminy.To ono przeforsowało ustawe która nakłada na gminy obowiązek opieki nad niechcianymi psami do ich usranej śmierci.Drenaż kasy podatników jest prawie poza kontrolą -wszak pies się nie poskarży ile mu skapło do miski.Z frazesami o miłości do zwierząt można znacznie podnieść swój dobrobyt gardłując na lewo i prawo że chodzi o dobrostan cierpiących piesków. W cywilizowanym świecie, w państwie obywatelskim za jakie się chcemy uważać to obywatel ma psa . To obywatel ponosi koszty i odpowiedzialność . U nas wszystkie psy są nasze bo zawsze bezkarnie można się psa wyprzeć wszak nie jest czipowany więc nie można zidentyfikować jego prawnego opiekuna.

to przykre, że zwierzęta są porzucane przez ludzi. Należy jednak na pierwszym miejscu dbać o wielodzietne rodziny i tam pompować pieniądze czy inne cele pomagające ludziom. Psy należy usypiać i zacząć w odpowiedni sposób edukować ludzi. Zwierze też ma uczucia i potrzebuje opieki. Sam jestem właścicielem czworonoga i nie wyobrażam sobie oddać go do schroniska. Jest u mnie od szczeniaka i ma już 12 lat, więc pewnie do końca. Nie dostałem go w prezencie, tylko długo się zastanawiałem przed kupnem czy sprostam wyzwaniu.

LUDZIE,A MOŻE WAS PRZEROBIĆ NA KIEŁBASKI?PIESKI CHĘTNIE WAS ZJEDZĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

AGA napisał:

LUDZIE,A MOŻE WAS PRZEROBIĆ NA KIEŁBASKI?PIESKI CHĘTNIE WAS ZJEDZĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pierwszy z brzegu kundel schroniskowy lepiej się odszczekuje niż ty Agusiu . Wysil się troche i skleć swą myśl z sensem.

max napisał:

to przykre, że zwierzęta są porzucane przez ludzi. Należy jednak na pierwszym miejscu dbać o wielodzietne rodziny i tam pompować pieniądze czy inne cele pomagające ludziom. Psy należy usypiać i zacząć w odpowiedni sposób edukować ludzi. Zwierze też ma uczucia i potrzebuje opieki. Sam jestem właścicielem czworonoga i nie wyobrażam sobie oddać go do schroniska. Jest u mnie od szczeniaka i ma już 12 lat, więc pewnie do końca. Nie dostałem go w prezencie, tylko długo się zastanawiałem przed kupnem czy sprostam wyzwaniu.

Pompowanie pieniędzy w wielodzietne rodziny jest najczęściej daremne, bo wykształca roszczeniowe postawy (należy mi się, bo mam dzieci). Dofinansowywać powinno się tych, którzy chcą pracować i pracują, ale nie wystarcza na wszystko. I zaostrzyć kary dla bezmózgów kupujących bez zastanowienia, a potem porzucających zwierzęta.

Gość napisał:

Poszanowanie dla życia, również zwierząt, nie oznacza pogardy dla człowieka! Jeśli wymordujecie bezdomne psy, to dzieci dzięki temu nakarmicie?! Bezdomność zwierząt domowych = nieodpowiedzialność i bezmyślność człowieka, zarówno wobec ludzi, jak i zwierząt. Możecie wykpić wszystko, możecie udawać „rozsądnych realistów”, dajecie tylko żywy dowód na skuteczność nazistów i komunistów – aby zdominować naród, trzeba mu przetrącić kręgosłup, oduczyć myślenia i odpowiedzialności! Pogarda wobec innych oznacza brak szacunku do samych siebie, mentalność niewolnika i chłopa pańszczyźnianego, co to „żywemu nie przepuści”. A psy są „zwierzętami towarzyszącymi człowiekowi”, więc w naszej strefie kulturowej (sic!) ich ubój i konsumpcja są prawnie zabronione.

Masz całkowitą rację! Miarą człowieczeństwa w XXI wieku jest stosunek ludzi do zwierząt! I argumenty niektórych bystrzaków, że świnie, czy krowy są zabijane na mięso, są tu trochę "od czapy": bo w kulturze europejskiej świnie, krowy, owce i parę innych gatunków zwierząt, są hodowane na mięso, ale psy, czy koty nie. Więc nie zachowujmy się jak banda dzikusów z buszu!

Czy kaczkę po smoleńsku już serwują?

Dlaczego psy są bezdomne? Człowieku! oswoiłeś! opiekuj się!

Glupota politykow nie ma granic

a może tego matoła - radnego rzucić psom na pożarcie , choć właściwie nie wiadomo czy chciałyby takie gówno jeść, a przy okazji zaoszczędziłoby się trochę pieniędzy na środki celowe