Budżet obywatelski w Kraśniku. Trwa głosowanie [lista projektów]

to jest kpina a nie budzet Miasto na sterylizacje kotow wydaje tyle co na budzet obywatelski Coz ze burmistrz sie zmienil jak marszalek rzadzi

Nic ciekawego ludzie Pcz

Oczywiście w tym grajdole budżet obywatelski jest tak skonstruowany, że większość projektów to te dotyczące miejskich jednostek. Po co ta szopka?

Ten Budżet jest tak Obywatelski, jak Platforma Obywatelska. Cytując za Tuskiem: żeby ludziom Platformy żyło się lepiej. Tu: prawidłowo wypełnione wnioski z wymaganą ilością podpisów, które przeszły weryfikację, z niewyjaśnionych przyczyn nie zostały wpisane na listę do głosowania. Bo....? Władza na tym nie zyska?! Tfu!

to jest kpina a nie budzet Miasto na sterylizacje kotow wydaje tyle co na budzet obywatelski  Coz ze burmistrz sie zmienil jak marszalek rzadzi

 Miasto nie wydaje więcej na sterylizację kotów niż na Budżet Obywatelski. Jak kłamiesz, to przynjamniej nie udawaj takiego zatroskanego  o to kto rządzi. 

Oczywiście w tym grajdole budżet obywatelski jest tak skonstruowany, że większość projektów to te dotyczące miejskich jednostek. Po co ta szopka?

 A czego dotyczyć ma budzet obywatelski w mieście? Spraw państwowych?

Pieniądze z budżetu obywatelskiego przeznaczane sa na inwestycje, które powinno miasto robić. A sam budzet obywatelski to tylko wymówka, żeby pieniądze przeznaczac na inwestycje za pomocą których władza mogła sobie kupić okreslone grupy poparcia. Inna sprawa, jak można iśc głosowac, jak tak naprawde projekty te znane są tylko tym, których dana inwestycja dotyczy. Nawet w ostatniej chwili z zablokowanego artykułu nie da sie o nich dowiedziec.

Schody na Strażackiej przy targu są rozwalone. Nogi na nich można połamać. Przeciez masa ludzi tamtędy chodzi, szczególnie w dni targowe. Dodatkowo nie mozna tam zrobić jakiegoś chodniczka łączącego te schody ze schodkami przy Ogrodowej. Naprawdę dla władz krasnickiich wieszanie kwiatków na słupach na Fabelu jest ważniejsze?

Schody na Strażackiej przy targu są rozwalone. Nogi na nich można połamać. Przeciez masa ludzi tamtędy chodzi, szczególnie w dni targowe. Dodatkowo nie mozna tam zrobić jakiegoś chodniczka łączącego te schody ze schodkami przy Ogrodowej. Naprawdę dla władz krasnickiich wieszanie kwiatków na słupach na Fabelu jest ważniejsze?

 Strażacka to ulica powiatowa, ma swojego zarządcę, kórym nie jest miasto. 

Kolesiostwo P cz i okupowanie poparcia

Schody na Strażackiej przy targu są rozwalone. Nogi na nich można połamać. Przeciez masa ludzi tamtędy chodzi, szczególnie w dni targowe. Dodatkowo nie mozna tam zrobić jakiegoś chodniczka łączącego te schody ze schodkami przy Ogrodowej. Naprawdę dla władz krasnickiich wieszanie kwiatków na słupach na Fabelu jest ważniejsze?

Strażacka to ulica powiatowa, ma swojego zarządcę, kórym nie jest miasto.

  Co zwykłych obywateli obchodzi jakiś głupi naciągany podział, stworzony tylko, żeby jak najwięcej politycznej swołoczy  można było upchać na stołkach. Ponadto mówimy o terenie, który należy do miasta, a nie do powiatu. Ale jakby co na poreczy tych schodów a także w innych miejscach poprzybijajcie tablice, żeby każdy wiedział w czyjej gestii są zaniedbane fragmenty miasta.

Bez róznicy czy coś w miescie znajduje sie przy drodze wojewódzkiej, powiatowej czy też podległej miastu świadczy tylko i wyłącznie o trosce włodarzy o miasto. Takie widoki wpływają na obraz miasta i nie pomoże wieszanie kwiatków na słupach, które w porównaniu ze schodami, chodnikiem są sprawą drugorzędną.

Co za bzdury w tych propozycjach, jeszcze wiecej silownk na powietrzu, na ktorych nikt nie cwiczy albo innych pierdul. Lepiej obnizcie podatki jak nie wiecie na co sensownego mozna je przeznaczyc.

lepiej napiszcie co z budzetem na tereny zielone 7 miliony bylo I tylko pare roz SMIECH

Oczywiście w tym grajdole budżet obywatelski jest tak skonstruowany, że większość projektów to te dotyczące miejskich jednostek. Po co ta szopka?

A czego dotyczyć ma budzet obywatelski w mieście? Spraw państwowych?

 Spraw miejskich kolego. Ten budżet w przeciwieństwie do lat poprzednich wygląda tak, że nie można nic dofinansować, co nie jest majątkiem gminy. A przecież co najmniej połowa miasta to tereny i budynki, których właścicielem jest miasto, a dzierżawcą kto inny. Nie można zrobić drogi, bo jest na terenie spółdzielni, chociaż pół miasta tamtędy jeżdzi i chodzi. Nie można zrobić monitoringu, bo kamera byłaby umiejscowiona na spółdzielczym lub wspólnotowym bloku. A kto korzysta z tego wszystkiego? No przecież mieszkańcy miasta Kraśnik, a nie jakcyś wyimaginowani obcy!!! I w ten sposób nie dopuszcza się projektów inwestycyjnych potrzebnych, tylko albo te które mają wspomóc miejskie placówki, albo jakieś na siłę robione siłownie, z których pies z kulawą łapą nie korzysta, nota bene też na terenach miejskich placówek, gdzie korzystanie z nich będzie mocno ograniczone i zawężone tylko do pewnego kręgu osób. Projekty dopuszczone winny być zlokalizowane na terenie miasta i ogólnodostępne!!! I tyle warunków... i niech mieszkańcy decydują, a nie komisja, która wywala większość projektów pozostawiając tylko te, które wspomagają obiekty miejskie. Tak jakby pozostała część miasta to już nie było miasto Kraśnik i z niego nie będą korzystać mieszkańcy.

Opcja skazanego zrobi porządek w mieście :)