Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Czy kryzys zamknie Tsubaki-Hoover?

Utworzony przez baltazar, 26 marca 2009 r. o 07:58 Powrót do artykułu
bbb napisał:
Witam, czytam i nie wierzę, co się tak żrecie, czyżby świat kończył się na Tsubaki. Tak samo jest wszędzie, spróbujcie pracować w szpitalu, w Urzędzie Miasta, w Szkole. Jakby nie takie głupie kłótnie tylko przede wszystkim praca jednoczyła ludzi byłoby inaczej. Szkoda Wam? Pracujcie jak najlepiej możecie, jak komuś wasza praca nie odpowiada wykręćcie się i idźcie w drugą stronę. Trochę wiary w siebie i Świat staje się inny. A jak ktoś chce będzie sam studiował, są kredyty na studia i inne, wystarczy chcieć się uczyć a żreć. Pozdrawiam niezgraną załogę z Tsubaki. Miłego żarcia życzę.
W Kraśniku pracę otrzyma TYLKO ten, kto uzna bez zastrzeżeń, że o wszystkim decyduje najdroższy urzędnik i nawet w myślach nie będzie mu się sprzeciwiał: żadnego własnego zdania, żadnych własnych pomysłów, żadnej poczucia godności!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak czytając nasuwa się wniosek, że raczej nie piszą tutaj frustraci a raczej ludzie, którzy są bezsilni wobec zaistniałej sytuacji i którzy nie mają na nią żadnego wpływu - nieistniejące związki, kierownictwo, które ciśnie i właściciel, który żąda i oczekuje zysków bez względu na wszystko - wyścig szczurów. Na marginesie niezłe bagno jest w tym zakładzie. Zawsze najgorzej mają fizyczni, żal i szkoda ludzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
optymistka napisał:
Widzę, że tutaj pisze tylko jeden sflustrowany człowiek, który nie zajmie się robotą tylko ciągle marudzi.Gościu ty naprawdę nie masz się czym zająć? Tylko zakompleksiony człowiek tak się zachowuje.
sfrustrowany nie daj się! jak widzisz niektórzy mają się w tym zakładzie całkiem dobrze i nie narzekają na brak roboty lub związków! otrząśnij się ze swoich kompleksów i dla odmiany napisz jakąś super pochwałę (nawet nie musi być zgodna z prawdą). pokaż, że praca cię wzbogaca emocjonalnie i jest spełnieniem twoich marzeń. a co niech wszyscy wiedzę, że jak do pracy to tylko tam gdzie ty pracujesz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bbb napisał:
Witam, czytam i nie wierzę, co się tak żrecie, czyżby świat kończył się na Tsubaki. Tak samo jest wszędzie, spróbujcie pracować w szpitalu, w Urzędzie Miasta, w Szkole. Jakby nie takie głupie kłótnie tylko przede wszystkim praca jednoczyła ludzi byłoby inaczej. Szkoda Wam? Pracujcie jak najlepiej możecie, jak komuś wasza praca nie odpowiada wykręćcie się i idźcie w drugą stronę. Trochę wiary w siebie i Świat staje się inny. A jak ktoś chce będzie sam studiował, są kredyty na studia i inne, wystarczy chcieć się uczyć a żreć. Pozdrawiam niezgraną załogę z Tsubaki. Miłego żarcia życzę.
racja za duzo frustracji to przeciez tylko praca a uklady sa w kazdej pracy .Przychodzac do pracy trzeba cos dac od siebie a nie tylko rzadac.Placa wcale nie jest zla a i warunki nie az tak tragiczne jak tu sie pisze [pracuje na produkcji].To ze japonczyk ocekuje zyskow to chyba oczywiste zawsze moze produkcje przeniesc do chin lub indi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
powiadasz "Placa wcale nie jest zla a i warunki nie az tak tragiczne jak tu sie pisze" czyli można by rzecz, że prawie sielanka. Więc teraz jeszcze podziękuj wszem i wobec za podwyżkę, która miała być a jej nie będzie, oczywiście możesz też wyrazić swoje uznanie za wzrost norm. To też pewnie uznasz za sukces i prawidłowy schemat ekonomicznego działania. Właśnie dzięki takim pracownikom jak ty, z reszty powoli robi się roboli bez prawa głosu a związki na wszystko kładą laskę. Jak nikt nie narzeka to po co i o kogo walczyć. Tak tsubak może i pracujesz na produkcji ale twoje podejście do tematu jest... bez komentarza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
powiadasz "Placa wcale nie jest zla a i warunki nie az tak tragiczne jak tu sie pisze" czyli można by rzecz, że prawie sielanka. Więc teraz jeszcze podziękuj wszem i wobec za podwyżkę, która miała być a jej nie będzie, oczywiście możesz też wyrazić swoje uznanie za wzrost norm. To też pewnie uznasz za sukces i prawidłowy schemat ekonomicznego działania. Właśnie dzięki takim pracownikom jak ty, z reszty powoli robi się roboli bez prawa głosu a związki na wszystko kładą laskę. Jak nikt nie narzeka to po co i o kogo walczyć. Tak tsubak może i pracujesz na produkcji ale twoje podejście do tematu jest... bez komentarza
Podejrzewam ze gdyby zamkneli zaklad i po jakims czasie przyjmowali do pracy za 6 zl/godz[tak jak placa 'wielkie' firmy krasnika ] to 90 procent by podjelo prace.Po prostu kto przyszedl do pracy w fabryce czy tsubaki ten przegral zycie .Trzeba bylo myslec wczesniej o jakims zawodzie i pomysle na zycie a nie teraz narzekac .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tsubak napisał:
Podejrzewam ze gdyby zamkneli zaklad i po jakims czasie przyjmowali do pracy za 6 zl/godz[tak jak placa 'wielkie' firmy krasnika ] to 90 procent by podjelo prace.Po prostu kto przyszedl do pracy w fabryce czy tsubaki ten przegral zycie .Trzeba bylo myslec wczesniej o jakims zawodzie i pomysle na zycie a nie teraz narzekac .
tsubak ale przysunąłeś mądrością życiową. Przegrał życie? To chyba tylko twoje osobiste odczucie. Poza tym nie baw się w ekonomistę lub wróża - zamknął firmę lub dał 6zł/h. Skąd możesz to wiedzieć? Znasz ich ekonomiczne podejście czy plany na przyszłość. Ludzie narzekają i chcą więcej ponieważ mają rodziny na utrzymaniu, rachunki do płacenia a wszystko idzie w górę oprócz ich pensji. Dlatego nie dziwię się, że piszą tak a nie inaczej. Tak jak pisałem wcześniej niezłe bagno panuje w tej firmie a jak twój przedmówca "dzięki takim pracownikom jak ty, z reszty powoli robi się roboli bez prawa głosu", skazanych na wegetację. Poza tym ktoś chyba także musi ten wasz wyrób produkować? Czy ci ludzie przegrali życie? Współczuje twoim współpracownikom - takiego ukrytego kreta mieć w swoim gronie. Żal
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No teraz w THP nadszedł czas oceny pracowników. Jak znam panujące z firmie zwyczaje to znani wydziałowi lawiranci i pijaczki będą lepiej (d)ocenieni przez przełożonych bo człowiek z fotografii będzie biegał i bronił ich, a tylko dlatego że są w jego związku. Już dzisiaj robił agitacyjną przebieżkę po produkcji żeby obczaić sytuację swoich przybocznych i rodzinki. Pod szczególnym nadzorem będą zapewne stali klienci biura "Solidarność Travel", bo przecież dużo na wycieczkach widzieli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panowie i Panie wszyscy wiemy co działo się gdy rządził poprzedni rząd (czyt. chcieli nam zamknąć nasz zakład pracy). Spójrzmy na to co się dzieje teraz: w ciężkich czasach utrzymaliśmy się i na dodatek rozwijamy. Dlatego proponuje poprzeć takich ludzi jak Jarek Czerw, i spać spokojnie:) http://img510.imageshack.us/img510/8205/jczj.jpg
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z kulkowni napisał:
Panowie i Panie wszyscy wiemy co działo się gdy rządził poprzedni rząd (czyt. chcieli nam zamknąć nasz zakład pracy). Spójrzmy na to co się dzieje teraz: w ciężkich czasach utrzymaliśmy się i na dodatek rozwijamy. Dlatego proponuje poprzeć takich ludzi jak Jarek Czerw, i spać spokojnie:) http://img510.imageshack.us/img510/8205/jczj.jpg
Ten pan na zdjęciu to przewodniczący związku zawodowego? Widać dobrze im na tej kulkowni, bo taki zadowolony z siebie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie. To nasz wicestarosta. Bardzo porządny i wykształcony człowiek. Też na niego głosuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gringo napisał:
No teraz w THP nadszedł czas oceny pracowników. Jak znam panujące z firmie zwyczaje to znani wydziałowi lawiranci i pijaczki będą lepiej (d)ocenieni przez przełożonych bo człowiek z fotografii będzie biegał i bronił ich, a tylko dlatego że są w jego związku. Już dzisiaj robił agitacyjną przebieżkę po produkcji żeby obczaić sytuację swoich przybocznych i rodzinki. Pod szczególnym nadzorem będą zapewne stali klienci biura "Solidarność Travel", bo przecież dużo na wycieczkach widzieli
niestety masz rację widzieli, słyszeli i trzeba ich teraz jeszcze bardziej pielęgnować za wszelką cenę, nie wspominając, że to najwierniejszy elektorat a reszta niech się sama broni i dba o siebie. zresztą, zgodnie z nazwą - biuro "S" Travel - ma się znakomicie. zostało już tylko travel bo z "S" nie ma to już nic wspólnego. przebieżka z poklepywaniem plecków i konspiracyjnym uściskiem dłoni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głosujcie na Janczarka na burmistrza, to może uda mu się pozyskać inwestorów w końcu, a nie tylko dwa zakłady w mieście.....Trzeba kapitał sprowadzić i zbudować infrastrukturę ze środków unijnych, a nie patrzeć na czubka, lub PIS którzy jedynie potrafią marnotrawić kase publiczną
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strony odnośnie kiełbasy wyborczej i gości, którzy chcą do koryta, umieszczone zostały w innym miejscu - to forum dotyczy thp i wszystkiego co dotyczy tego zakładu. Piszcie więc w odpowiednich wątkach a nie zaśmiecacie propagandowym chłamem to forum
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tobą gościu na tym forum nie można polemizować, poniwaz nie masz nic konkretnego do powiedzenia,a tylko uwielbiasz narzekać na pracę i ludzi zarzadzjacych THP.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
http://proca.pl/pokaz/5405/czy_uwazasz__ze_jaroslaw_czerw_bylby_dobrym_starosta_krasnickim
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
XXXXX napisał:
Z tobą gościu na tym forum nie można polemizować, poniwaz nie masz nic konkretnego do powiedzenia,a tylko uwielbiasz narzekać na pracę i ludzi zarzadzjacych THP.
Moim zdaniem to aż za dużo tutaj konkretów i to mówionych na bieżąco o panującej w zakładzie sytuacji. Więc skąd ten wniosek do piszącego lub piszących?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
argumentów jest aż nadto ale jak zawsze niektórzy są ślepi i nie zauważają faktów ale to raczej norma w skupiskach ludzkich - jedni patrzą obiektywnie a inni przez pryzmat różowych okularów, które najczęściej są uzyskane przez układy. Jednak patrząc na to co już się stało w zakładzie i co jeszcze zostanie postanowione, to tylko kwestia najbliższego czasu, a także biorąc pod uwagę zerową pracę związków - jak można tłumaczyć fakt, że (jak pięknie ktoś napisał i za to szacun) "dyrektor biura podróży" rozdaje ulotki na najbliższe wybory również sam kandydując? To przejaw, znanej wszystkim, jego żądzy władzy i medialnego szkiełka czy raczej szykowania sobie następnej ciepłej posadki gdy już wie, że jego niekompetencja i nic nie robienie w szeregach umarłej "s", prowadzą donikąd i ucieka jak szczur z tonącego statku zamiast jak kapitan - ostatni po walce o uratowanie załogi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pan przewodniczący „zdechłej s” odbębnił zebranie i drżącym z przejęcia głosem pytał, związkową załogę, o jej zdanie m.in. odnośnie pracy w ruchu ciągłym. Czyżby jego spacery pośród załogi i jednoczesne rozmowy z nią, nie dawały odpowiedniego oglądu sytuacji, że musiał jeszcze poruszać tę kwestię na ogólnym forum? Przecież wszystkim jest wiadomo, że taki system, przy istniejących warunkach pracy i płacy, jest prawie niewolniczy!!! Co ten „gość” w ogóle robi? Może czas najwyższy pomyśleć o samorozwiązaniu się związku z tytułu jego niemocy i braku jakichkolwiek osłonowych działań wobec załogi? Wcześniej jakoś nie wspomniał o niedzieli, jako o świętym dniu odpoczynku, gdy w takim systemie zaczęła pracować hartownia. Czyżby pracownicy tam zatrudnieni nie mieli prawa do świątecznego dnia spędzonego z Rodzinami, o którym mówi nawet Biblia, będąc gorszymi od reszty??? Gdy tam rozpoczęła się praca w taki systemie, nawet słowa nie powiedział, podpisując papiery, że „związek” się godzi na takie rozwiązanie, a teraz walczy? Czyżby to byli gorsi ludzie od reszty załogi? O sprawie mówi, gdy zaczyna dotyczyć całej produkcji. Gdzie twoja „świętość”, modlitwy w pierwszym rzędzie i krzyż na piersi? Są tylko na pokaz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trudno się nie zgodzić z kilkudziesięcioma wpisami – związki istnieją tylko na papierze i odcinkach załogi, która widzi kwotę składek. A chyba powinno być całkiem inaczej – chyba wypadałoby zacząć dbać o ludzi, którzy płacą składki i oczekują zdecydowanego związkowego stanowiska. Wylizane stołki i stanowiska małżonek czas najwyższy poświecić w imię obrony pracowników. Gdzie jakieś podwyżki płacy za podniesione normy? Zmiana na lepsze warunków pracy? Działa zasada „zapie…” i o nic nie pytaj? Od dawna jest wiadomo, że ze związkami nikt się nie liczy – po prywatyzacji zgadzali się na wszystko a teraz to już po obiadku. Japończyk i polskie kierownictwo ma ich w duszy i głębokim poważaniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 48

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...