"Na szczęście, nikomu z zaatakowanych nic poważnego się nie stało" - co za bzdura. Przecież rodzina ta przeżyła dramat, rodzinną gehennę. To traumatyczne doświadczenie będzie za nimi szło przez całe życie. Psycholodzy mają dużo pracy w tej rodzinie.
|
|
A propos siekiery. Ja z żoną na początku małżeństwa, jak to czesto bywa docieralismy się. Potrafiliśmy dość długo sprzeczać się, uważam o rzeczy mało istostne. Ato kto teraz oglada telewizję, o to co bedziemy jeść na kolację. Często po dłuższej potyczce słownej ktoś komus ustępował, ale było coraz ostrzej-dosłownie i w przenośni. Ostre narzędzia w ruch nie poszły, ale były z obu stron pogróżki, że tak się stanie. Kiedyś na spokojnie ustaliliśmy, że musimy coś wspólnie wymyśleć, żeby sie tak nie stało. I razem wspónie wymyśliliśmy coś bardzo oryginalnego. Nasi znajomi nie dowierzaja, ale..... u nas rację ma ten kto pierwszy dobiegnie do siekiery. Oczywiście NIE UŻYWA JEJ. Ale jego zdanie wtedy jest na wierzchu. Przyznam, że ja częściej wygrywam tą rywalizację, ale zdarzyło mi sie kilka razy, że musiałem czytać książkę zamiast oglądać mecz np ligi włoskiej, bo tańca z gwiazdami nie sierpię. Ludzie szukajcie rozwiązań razem a nie chowajcie urazy w sobie. Pozdrawiam.
|
|
Nie rozumiem ,po co taka BESTIĘ ratował kuzyn ?????? Szlag by trafił WARIATA i po balu . Tak dostanie dożywocie i będzie na utrzymaniu podatników .... Hmm
|
|
a może ten furiat miał dość życia z żoną która na jego oczach go zdradzała, biła jego matkę, przepuszczała pieniądze, które on zarabiał za granicą itp. łatwo jest oceniać kogoś, kto źle zrobił. każdy "sprawiedliwy" to potrafi,
|
|
Jego żona zdradzała go na jego oczach a córka nie jest inna. Facet zap..dalał na nich za granicą a żona się puszcza wcale mu się nie dziwię
|
|
to zapewne sąsiad i Ty cięzko pracującemu sasiadowi,przysługe zrobiłes i ogródek jej przeorałes,a jeśli nie to sa dwa tego wytłumaczenia,albo ona nie jest taka puszczalska jak piszecie,albo ciebie nie chciala bo jestes obrzydliwy.ps.a tak szczerze to wielka zawisc jest w tobie,i nie podpisuj sie na drugi raz jako ich sąsiad tylko jako psedo sąsiad,bo na miano sasiada to ty ze swoim jatrzeniem nie zasługujesz.wspóczuje tym ludziom takich sasiadów |
|
Jeśli nawet ta żona taka była jak i ta córka to normalny człowiek by ją zostawił a nie z siekierą odwalał harce...każdy z nich siebie wart...szkoda mi tego faceta ale wybór małżonki chyba był jego a nie czyjś ... druga sprawa to upośledzona córka która teraz wypisuje ... szkoda jej ojca ... kończąc wypowiedz to ojciec dawno powinien od nich odejść a córka i matka powinny się zająć tym co lubią i z tego mieć kasę ... wtedy nie byłoby całej sprawy ...
|
|
córka nie jest jego |
|
materacem byłeś? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|