Dziennikarze jeździli za burmistrzem. Poskarżył się policji

Jeeper napisał:

Przysłowia madrością narodów: .... szczekają, karawana idzie dalej. Nie ruszaj g..., bo śmierdzi. Nie wchodzi się do tej samej rzeki. Pan Bóg nierychliwy , ale sprawiedliwy./czasem rychliwy!!!!/ Nie rzuca się pereł przed ....

To juz zabrakło rzeczowych argumentów, że trzeba się wspomagać przysłowiami, które zaleznie od sytuacji można przytaczac? I tak taką mądroscią narodów sie wykazujesz, a sam rzucasz perły przed wieprze, skoro musisz tu polityczną obłudę, cwaniactwo, krętactwo i kolesiostwo zachwalać. Psy szczekają , a karawana włodarczykowa tak jak i tuskowa jedzie dalej. Czyzby obaj byli tak samo idealnymi włodarzami, wymarzonymi sobie przez wszystkich? Nie, tylko tak po prostu wykazują sie cechami charakterystycznymi dla wszelkiej maści włodarzy w tym kraju, jak pycha, obłuda, arogancja, Pan Bóg nierychliwy/ czasem rychliwy, ale sprawiedliwy, to czy nie mozna by tego traktowac, że taka była jego wola i dopełnił jakiejś sprawiedliwosci katastrofą smolenską i jeszcze stoi na strazy jej niepełnego wyjaśnienia? A Stawiarski nie będzie juz na posła ani na burmistrza startowac, zeby nie wchodzić dwa razy do tej samej rzeki?

Gość napisał:

Poparcie dla PO spadło o 5% w ostatnim tygodniu. Działania kolegów, a raczej zaniechanie dzialań uderzy w wyniki poparcia np. w Krasniku! Agresja w kierunku PIS powoduje, że niezależni czy niezrzeszeni chętnie zaglosują pod tytułem :TYLKO NIE NA PO!Podziękujcie warszawce!

To trzeba rzeczywiscie byc zdrowo niepowaznym i dawać sobą nieźle manipulowac, żeby to co w warszawce przekładac na grunt czysto lokalny.

Gość napisał:

Nie przychodzi ci do głowy ,że można być odpornym na manipulacje, mieć swoje zdanie i własne poglądy. Można być też bezpartyjnym, celowo, aby zachować obiektywną ocenę sytuacji politycznej .Uniwersalnie, odnosząc się do wielu tematów poruszanych na forum: podobno inteligencję, jak nazwa wskazuje, ma się w genach, ale można nad nia popracować przez uświadomienie sobie wielu spraw i konfrontację z nimi; więc jedyną drogą, która nie prowadzi donikąd - jest uzywanie inteligencji( w miarę możliwości) oraz mądrości,a także(co jest niepopularne i trudne) wartości. Wszystkie inne drogi wiodą na manowce, mimo, że chwilowo przynoszą zwyżkę interesów, kasy, czy sławy. Tyle generalnie czy perspektywicznie. A poza tym: Antymarysieńka: tlenu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jedno co da się tu zauwazyc to przerost formy nad trescią. Obiektywna ocena sytuacji politycznej może dotyczyc tej robionej na górze, centralnie, a kierowanie nią w wyborach na gruncie lokalnym, jest takim uleganiem sugestiom. Zadaniem samorządu lokalnego jest działanie na rzecz gminy i jej mieszkanców, a nie robienie polityki, a tym bardziej wielkiej. Samorząd realizuje jedynie zadania postawione mu przez tą wielką politykę wymysloną tam na górze w Wa-wie, a nie odwrotnie. I zadania te musi realizowac niezaleznie z jakiej opcji politycznej sie wywodzi. A jako przykład niech ci posłuzy zmiany dotyczące zbierania odpadów komunalnych, którym samorządy lokalne muszą się podporządkowac i nie wazne czy lokalnie reprezentują PiS , PO czy inne polityczne dziadostwo. A tylko od nich zalezy na ile mądrze ustalą stawki. Czy polecą po łebkach, byle odbębnić i jak najwięcej zedrzec z ludzi, czy tez obiorą takie rozwiązanie, zeby te skutki były jak najmniej dotkliwe dla mieszkanców. A jak na razie przy naszym pisowskim burmistrzu żadne rarytasy nam się nie zapowiadają pod tym względem, a tylko.przyswieca mu myśl byle doić ludzi i to jak najwięcej i zeby jak najbardziej dało sie we znaki tym najubozszym. Jak widac nie wystarczy pisac o samej inteligencji, najpierw trzeba ją samemu u siebie włączyc.

Gość napisał:

Piszesz"zadaniem samorządu lokalnego jest działanie na rzecz gminy i jej mieszkańców a nie robienie polityki" i "nasz pisowski burmistrz", więc sama sobie zaprzeczasz, bo tło polityczne bedzie zawsze istnialo w działaniach samorządu lokalnego. Przy tworzeniu partii, na budowanie struktur lokalnych w regionach kładzie się duży nacisk.

Wyrywanie zdan z kontekstu i ich cześci nie jest zadnym potwierdzeniem na zaprzeczanie sobie. I o jakim tle politycznym mówisz? Że grupa ludzi związanych przynaleznością partyjną, a tym samym pilnująca swoich interesów jakie moze jej dać dorwanie sie do władzy poprzez popieranie wybranego przez siebie kandydata przygotowuje strategię, która ma celu wciskanie wyborcom propagandy. Gdyby nie obłuda Włodarczyka, obietnice jakie sprzedawał ludziom, wiedząc , ze ich nie dotrzyma, miałby nikłe szanse na wygranie wyborów. A tak poza tym to mamy to samo, a nawet większe cwaniactwo, krętacktwo i zakłamanie niż u poprzedniej władzy. To moze te cechy sa tym tłem politycznym? A ktos nie dysponujący takim zapleczem ludzi robiących mu piar miałby nikłe szanse na start, a tym bardziej na wygranie z polityczną mafią. A na tworzenie struktur lokalnych moze sie kładzie duzy nacisk, ale jest to związane z szukaniem i utrzymywaniem w ślepym posłuszenstwie jeleni, którzy by bezgranicznie wierzyli i popierali tych co sa wyżej od nich i dzięki temu mogą zaistniec w polityce.