Fabryka łożysk szuka pracowników. Inwestycje za 52 mln zł

"... szuka pracowników" a później genialne słowa prezesa: "W lutym poprzez agencję zatrudnienia tymczasowego zatrudniliśmy ok. 30 osób. W marcu mamy podobne plany" Ludzi trakuje się przedmiotowo stąd agencja zatrudnienia tymczasowego. Jakie plany? By takowe robić trzeba mieć pracowników na stałe a nie ze śmieciowymi umowami z miesiąca na miesiąc! A może prezes zatrudni się poprzez agencję?

"... szuka pracowników" a później genialne słowa prezesa: "W lutym poprzez agencję zatrudnienia tymczasowego zatrudniliśmy ok. 30 osób. W marcu mamy podobne plany" Ludzi trakuje się przedmiotowo stąd agencja zatrudnienia tymczasowego. Jakie plany? By takowe robić trzeba mieć pracowników na stałe a nie ze śmieciowymi umowami z miesiąca na miesiąc! A może prezes zatrudni się poprzez agencję?

świięte slowa czlowieku !!!! ciekawe le ta agencja ma z nas pracowników ?? bo coś wątpię że robito charytatywnie :/

Zadna agencja nie robi charytatywnie. Podam przykład, który słyszałem od znajomych z Lublina. Praca w Realu na kasie przez agencję. Stawka początkowa jakieś 7,50 zł po odliczeniu prowizji dla agencji zostało 5,10 zł. W FŁT to jest teraz jedna wielka patologia, szukają ludzi tylko, że po kilku miesiącach zwalniają bo przyjdą nowi.

No to jakby ktoś nie wiedział: właścicielem agencji zatrudnienia Work Ser...ce (lub jakoś podobnie) jest...jeden z posłów PO:) Inne agencje też są w posiadaniu tego człowieka i jego kolegów. Czy jeszcze ktoś nie wie, kto zarabia najwięcej na tego typu układach? A kto i za ile oddał znak firmowy FŁT-1? Znak, który na świecie więcej znaczył niż PO...

Przez agencje i to jeszcze za 1500plnow? Chyba ich poje..lo.

To jest ta " MURZYŃSKOŚĆ " inaczej mówiąc, szukanie murzyna o czym już jeden żyd pisał i mówił,dymanie na żywca polaków w ich własnym kraju.

Pracownicy nie powinni wyrażać zgody, by być zatrudnianym przez agencję, i agencje szybko by popadały ... Niestety - zawsze się znajdzie jakaś grupa skur....ów, która zgodzi się pracować za najniższe stawki (bo pracy panie nie ma...), psując większości wszystko .... I daltego zarabiamy tyle, ile zarabiamy :)

Szerzy się prywata i łapówkarstwo ! Kierownicy trwonią pieniądze chińczyków bo ci nie mają nad niczym kontroli i dodatkowo podnoszą sobie płace ! Nie przypadkiem zatrudnia się ludzi  przez agencje ,unosi się smród złodziejstwa i kombinatorstwa ! Ciekawe jak długo prezes będzie ślepy na te sprawy czy może takiego udaje.O łapówkach za sprowadzanie materiałów i tandety z poza  fabryki za które kierownicy kupują sobie różne dobra krążą już legendy ! Taka jest F.Ł.T . ! Wiwat biały dom i kierownicy wydziałów produkcyjnych ! Macie dwie ręce to bierzcie !?

To jest ta " MURZYŃSKOŚĆ " inaczej mówiąc, szukanie murzyna o czym już jeden żyd pisał i mówił,dymanie na żywca polaków w ich własnym kraju.

no to idz głosuj na PO!!!

Pracownicy nie powinni wyrażać zgody, by być zatrudnianym przez agencję, i agencje szybko by popadały ... Niestety - zawsze się znajdzie jakaś grupa skur....ów, która zgodzi się pracować za najniższe stawki (bo pracy panie nie ma...), psując większości wszystko .... I daltego zarabiamy tyle, ile zarabiamy :)

Czyli mam Ciebie obwiniac za to, ze nie moge zarabiac 10tys na miejscu w Krasniku bo zgadzasz sie pracowac za mniej? Chyba ze odmowiles pracy ponizej tej kwoty, wtedy przepraszam. Gdyby wszyscy odmowili to w koncu moglbym wrocic do Krasnika ;)

no to idz głosuj na PO!!!

Wcześniej KLOCA zwalę na to komunistczno-konfidenckie,czerwone bydło!!!!!!!      hejka CYCU.

Czyli mam Ciebie obwiniac za to, ze nie moge zarabiac 10tys na miejscu w Krasniku bo zgadzasz sie pracowac za mniej? Chyba ze odmowiles pracy ponizej tej kwoty, wtedy przepraszam. Gdyby wszyscy odmowili to w koncu moglbym wrocic do Krasnika ;)

Masz obwiniać siebie ! To przez takich dupków jak ty pracodawca u nas płaci nawet i 1000 zł/ miesiąc, a i tak będą tabuny chętnych do pracy ! Śmierć frajerom !!!

Wcześniej KLOCA zwalę na to komunistczno-konfidenckie,czerwone bydło!!!!!!!      hejka CYCU.

dla mie to możesz sobie konia zawalić i koło dupy mi to lata!!

dla mie to możesz sobie konia zawalić i koło dupy mi to lata!!

Na ciebie też kloca !!!!  komunistyczna,konfidencka, czerwona świnio !!!!

Na ciebie też kloca !!!!  komunistyczna,konfidencka, czerwona świni!!!

widać ze jestes typowym intenetowym trolem który tylko na necie umie ujadać!!Bravo kozaczku za 5 zeta!!!moge sie założyc że jak by ktoś do ciebie wychapal na mieście,to byś z kulił ogonek i sie osrał!!!

Szukają inżynierów i proponują im 3 tys brutto. Cała fabryka to patologia zarządzania rodem z PRLu. Związki zawodowe to fikcja na garnuszku prezesa. Najlepiej im wychodzi prowadzenia biura turystycznego organizującego systematyczne wycieczki dla tych samych osób. Jeden z kierowników wydziału wsadził do fabryki już całą swoja rodzinę, to samo jeden ze związkowych przewodniczących. Zatrudnianie przez agencję to też fikcja. Liczą się tylko układy w fabrycznej dyrekcji i związkach. Każdy zwolniony etat przez osobę z dużym doświadczeniem a odchodzącą z fabryki jest automatycznie likwidowany a jej robota podzielona na pozostałych. Fabryka nie potrzebuje fachowców, bo im trzeba zapłacić nie mniej niż 8-10 tys brutto. Potrzebuje roboli, którzy ucieszą się, że zarobią parę złotych aby dzieciom dać jeść. Dlatego zatrudnia się młodych w wieku 20-25 lat, bo mając rodzinę takie osoby wezmą każdą pracę. Awans zawodowy. Zapomnijcie. Nie liczą się umiejętności, wykształcenie czy doświadczenie. Liczą się tylko układy a i tak ludzie siedzą na tych samych stanowiskach przez 30-40 lat a jak przyjdzie ich kolej to przymusowo są wysyłani na zasiłki przedemerytalne.

Szukają inżynierów i proponują im 3 tys brutto. (...) Fabryka nie potrzebuje fachowców, bo im trzeba zapłacić nie mniej niż 8-10 tys brutto. (...) Awans zawodowy. Zapomnijcie. Nie liczą się umiejętności, wykształcenie czy doświadczenie. Liczą się tylko układy a i tak ludzie siedzą na tych samych stanowiskach przez 30-40 lat a jak przyjdzie ich kolej to przymusowo są wysyłani na zasiłki przedemerytalne.

Coś z tymi 3000 zł brutto dla inżyniera to przesadziłeś. Kadra inżynierska zarabia znacznie więcej. Inna sprawa, że wielu z nich to jakieś nieporozumienie, ale przecież skoro ktoś ich rozlicza z efektów pracy, więc coś poza prywatą muszą zrobić w ramach etatu w PBF. Co do wartościowania ludzi pod względem wykształcenia to różnie bywa. Znam kilku takich co pokończyli jakoś zaocznie studia, 3 upragnione literki przed nazwiskiem mają, ale nic a nic nie przełożyło się to na ich rozwój np w dziedzinie techniki czy mechaniki, którą studiowali. Często ludzie bez magicznego "inż" przed nazwiskiem więcej potrafią, ale niestety są niedoceniani.    A jeśli komuś nie pasuje praca w PBF to niech jej szuka u prywaciarzy, tam "zapewne" dostanie kupę szmalu, szacunek, możliwość awansu i wypłatę na czas zgodnie z umową o pracę na pełny etat i oczywiście bez jakiegokolwiek zostawania za free po godzinach. 

Coś z tymi 3000 zł brutto dla inżyniera to przesadziłeś. Kadra inżynierska zarabia znacznie więcej. Inna sprawa, że wielu z nich to jakieś nieporozumienie, ale przecież skoro ktoś ich rozlicza z efektów pracy, więc coś poza prywatą muszą zrobić w ramach etatu w PBF. Co do wartościowania ludzi pod względem wykształcenia to różnie bywa. Znam kilku takich co pokończyli jakoś zaocznie studia, 3 upragnione literki przed nazwiskiem mają, ale nic a nic nie przełożyło się to na ich rozwój np w dziedzinie techniki czy mechaniki, którą studiowali. Często ludzie bez magicznego "inż" przed nazwiskiem więcej potrafią, ale niestety są niedoceniani.    A jeśli komuś nie pasuje praca w PBF to niech jej szuka u prywaciarzy, tam "zapewne" dostanie kupę szmalu, szacunek, możliwość awansu i wypłatę na czas zgodnie z umową o pracę na pełny etat i oczywiście bez jakiegokolwiek zostawania za free po godzinach. 

 

Coś z tymi 3000 zł brutto dla inżyniera to przesadziłeś. Kadra inżynierska zarabia znacznie więcej. Inna sprawa, że wielu z nich to jakieś nieporozumienie, ale przecież skoro ktoś ich rozlicza z efektów pracy, więc coś poza prywatą muszą zrobić w ramach etatu w PBF. Co do wartościowania ludzi pod względem wykształcenia to różnie bywa. Znam kilku takich co pokończyli jakoś zaocznie studia, 3 upragnione literki przed nazwiskiem mają, ale nic a nic nie przełożyło się to na ich rozwój np w dziedzinie techniki czy mechaniki, którą studiowali. Często ludzie bez magicznego "inż" przed nazwiskiem więcej potrafią, ale niestety są niedoceniani.    A jeśli komuś nie pasuje praca w PBF to niech jej szuka u prywaciarzy, tam "zapewne" dostanie kupę szmalu, szacunek, możliwość awansu i wypłatę na czas zgodnie z umową o pracę na pełny etat i oczywiście bez jakiegokolwiek zostawania za free po godzinach. 

Nie chodzi ile zarabia ale jaką propozycje płacy dostaje inżynier, kandydat na pracownika FŁT, bo PBF nie jest nazwą fabryki lecz jej logo. Dobra, niech będzie 4 tys brutto, to i tak jest śmieszną płacą. W Kraśniku fabryka nie ma konkurencji jeśli chodzi o miejsca pracy więc może proponować ciut lepsze stawki niż u prywaciarzy. Poza tym masowo zatrudniani są stażyści, czyli darmowa siła robocza. Ten mechanizm od lat się nie sprawdza, bo takim robotnikom nie zależy na solidnej pracy i wykazaniu się swoimi predyspozycjami, jeśli wiedzą, że za kilka miesięcy i tak muszą odejść. Produkcja łożysk to nie machanie łopatą na budowie. Bez poczucia odpowiedzialności przez pracowników za to co się robi i braku szans na stałe zatrudnienie z taką metodyką zatrudniania ludzi ten zakład długo nie pociągnie. Młodzi ludzie wolą stąd wyjechać i zostać "słoikami" ale zarabiać kilka razy więcej.

Ja po pół roku stazu za 850 złoty mam szanse dostać wakat przez agencje! Chyba zlapalem pana Boga za nogi nie chce dodawac ze traktuja mnie tam jak gowno no i oczywiscie musze robic tyle samo co wszyscy pracownicy bo pozniej sa pretensje wrzaski i kary :)

Jedna z Polskich fabryk ,która jest ceniona na świecie ;)