Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Głośno narzekają na hałasy znad zalewu w Kraśniku

Utworzony przez bywalec, 11 czerwca 2014 r. o 12:37 Powrót do artykułu
Taki urok lata. Tak jest wszędzie, gdzie są tego typu obiekty. W zmie nastąpi ciszaaaaaaaaaaaaaaa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nigdzie w pobliżu osiedli mieszkaniowych nie ma czegoś takiego. imprezy tego typu odbywają się nad zalewami/jeziorami z daleka od mieszkań i nikomu wtedy to nie przeszkadza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Narzekają że młodzież nie ma gdzie pójść i siedzi na ławkach pije piwo to jak już jest miejsce w którym coś jest organizowane raz na tydzień przez dwa miesiące to od razu przeszkadza. Druga sprawa. Domki letniskowe i ich sąsiad który ciągle narzeka na hałasy, jestem w stanie go zrozumieć na dłuższą metę mogło by być to uciążliwe lecz pomysł burmistrza żeby nie wynajmować domków na krótki okres wydaje mi się niezbyt dobry ponieważ na dłużej niż dwa trzy dni nikt ich nie wynajmie. Te domki są wynajmowane przez miejscowych ludzi w celu z organizowania grila itp. Nikt inny ich nie wynajmie ponieważ to miejsce nie posiada żadnych atrakcji które mogły by przyciągnąć wczasowiczów "ludzie kochani do ch... niemena dajta spokoj" Panie Burmistrzu spraw by to miejsce było miejscem rozrywki dla mieszkańców tego miasta a nie tylko trasą rowerową i miejscem policyjnej łapanki bo w tej chwili to jest śmieszne gdy policja pyta ludzi w barze kto przyjechal rowerem. Czy spotkał pan sie z taką sytuacją w innym tego typu miejscu? Jeśli tak to prosze o przykłady. Dziekuję i dobranoc. Piotr S.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w zascianku jakim jest krasnik wszystko przeszkadza zwolennikom rydzyka  a mnie budza dzwony koscielne i powinni je zdemontowac a tak na powaznie dziadki zapomnialy jak sami byli mlodzi a teraz zazdroszcza im Moja propozycja juz czas odwiedzic cmentarz a tam bedzie cichutko
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Narzekają na hałas a co z perfunerią od kurników i od byków.Ten smród przypadł do gustu jako dezodorant
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w zascianku jakim jest krasnik wszystko przeszkadza zwolennikom rydzyka  a mnie budza dzwony koscielne i powinni je zdemontowac a tak na powaznie dziadki zapomnialy jak sami byli mlodzi a teraz zazdroszcza im Moja propozycja juz czas odwiedzic cmentarz a tam bedzie cichutko
Moja propozycja: zacznij używać interpunkcji. A następnie - skoro przeszkadzają Ci dzwony - zgłoś to na policję. Jeżeli uważasz, że Twoje prawa są łamane - próbuj ich dochodzić -  tak jak dochodzą ich mieszkający w okolicach zalewu. Za parę lat sam będziesz "dziadkiem" który będzie chciał w domu spokojnie odpocząć, o ile przymusowa eutanazja nie wysle Cię na cmentarz. A takie rozwiązanie powinno Ci się spodobać, wtedy starsi nie przeszkadzali by młodym i nie "zazdrościli"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Łamane jest prawo do odpoczynku mieszkańców. Nie mieszkam nad zalewem, a ok. 2-3 km. od niego.  Hałas rozlegający się znad zalewu uniemożliwia sen mnie i wszystkim moim sąsiadom. Wielokrotnie interweniowałem w straży miejskiej, ale nikt nigdy nie ośmielił się na interwencje, ponieważ były burmistrz Piotr Cz. namaścił "biznesmenów" znad zalewu i ekscesy nad wodą były bezkarne. Podobnie było z imprezami koło CKiP. Nikt nie liczył się z chorymi, dziećmi, staruszkami - imprezki dla niewymagających mieszkańców dawały władzy punkty i forsę wybrańcom. Ta patologia, jak wyżej widać, nadal ma się dobrze. Duch Czubińskiego wiecznie żywy...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wcale nie żartuję-dzwony kościelne zakłócaja życie w mieście.W dzień powszedni rypią o 6,w niedzielę już o 6.45------nie żyjemy w wolnym  mieście,kraju..... DZWONY WALĄ JAK DO BOJU------JA JESTEM PRZECIW----NIE TYLKO JA!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wcale nie żartuję-dzwony kościelne zakłócaja życie w mieście.W dzień powszedni rypią o 6,w niedzielę już o 6.45------nie żyjemy w wolnym  mieście,kraju..... DZWONY WALĄ JAK DO BOJU------JA JESTEM PRZECIW----NIE TYLKO JA!!!
Proponuje odwiedzic lekarza, najlepiej psychiatre
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kraśnik.... miasto  w którym wszystko wszystkim przeszkadza.... wspólczuje zdrowo myślącym tam mieszkać... pozdrawiiam....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Porównując właściwości akustyczne tych ścian okazuje się, że dla ściany z cegły wartość projektowa wskaźnika izolacyjności akustycznej właściwej RA2R=51 dB, a dla ściany z betonu komórkowego zaledwie 42 dB. Różnica w tłumieniu dźwięków wynosi aż 9 dB, a trzeba wiedzieć, że już wzrost o 3 dB odbierany jest jako podwojenie natężenia hałasu" "Ile decybeli ma hałas na ruchliwej ulicy? Około 80-90 dB. Dla porównania tykanie zegara to 30 dB, szum fal 40 dB, zwykła rozmowa 60 dB, głośna rozmowa 70 dB. Jaki więc wskaźnik ma mieć okno w budynku przy ruchliwej ulicy? Typowe okna VEKA mają wskaźnik Rw 35 dB. To nieco za mało jak na tłumienie hałasu w głośnym miejscu. W takim przypadku okna powinny mieć wyższy wskaźnik – około 40 dB. Izolacyjność akustyczną okna podnosi się montując inne szyby w profilach. Przy zmianie szyb okna z profilami VEKA mogą uzyskać tłumienie hałasu do 47 dB (w oknach pojedynczych) oraz do około 58 dB (w oknach skrzynkowych). By osiągnąć tak wysoki wskaźnik izolacji akustycznej, konieczny jest też właściwy montaż okna, czyli zapewnienie odpowiednich materiałów o dobrej izolacyjności akustycznej oraz prawidłowych technik wbudowania okna w murze."   o wyciszeniu dachu i roletach dowiedzcie sie sami z internetu.   jak to mowia  "trzeci dom bedzie idealny"   :)  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do kogo mam miec pretensje jak kupilam okna co maja moze Rw 30(-1,-5) dB ?    Stosowane w budownictwie szyby zespolone mogą osiągać izolacyjność akustyczną Rw>50 dB.Efekt można uzyskać kilkoma sposobami:
  • Użycie przynajmniej jednej tafli szkła o dużym ciężarze powierzchniowym (np. szkło 6 mm lub grubsze). Zasadniczo im większa jest sumaryczna grubość szkła w szybie zespolonej, tym odpowiednio lepsza izolacja akustyczna.
  • Zastosowanie tafli o różnej sprężystości. Wykorzystuje się tutaj właściwości tłumiące szkła klejonego (bezpiecznego)
  • Zróżnicowanie grubości szkła. Efekt poprawy tłumienia uzyskuje się, gdy obie tafle różnią się grubością o przynajmniej 50% (np. szkło float 4 mm + szkło float 6 mm). Można w ten sposób uzyskać poprawę tłumienia o 2-5 dB. Jest to jedna z najtańszych metod poprawy właściwości akustycznych szyby zespolonej
  • Zastosowanie wypełnienia przestrzeni międzyszybowej gazem ciężkim (np. Krypton)
  • Wypełnienie przestrzeni między szybowej argonem nie wpływa na własności akustyczne szyby. Sposób instalacji szyby nie zmienia izolacji dźwiękowej, np. w zestawie 44.4/16/4 szyba klejona (antywłamaniowa) może być zainstalowana zarówno jako zewnętrzna, jak i wewnętrzna
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  • Zastosowanie wypełnienia przestrzeni międzyszybowej gazem ciężkim (np. Krypton, Sarin, Cyklon B, Gaz Musztardowy)
  • Wypełnienie przestrzeni między szybowej Cyklonem B nie wpływa na własności akustyczne szyby, ale Sarinem - już tak. Sposób instalacji szyby nie zmienia izolacji dźwiękowej, np. w zestawie MG 42, Mauser kal.44.4/16/4 mm szyba klejona (antywłamaniowa) może być zainstalowana zarówno jako zewnętrzna, jak i wewnętrzna. Dodatkowo w opcji zrobi loda :)
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ekrany dźwiękochłonne zainwestować wokół baru i spokój relaks
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli kogoś stać na to, aby w te "uroki lata" przeprowadzić się w inne, ciche miejsce to zazdroszczę. Nie sądzę jednak, aby prawa mieszkańców zmieniały się w zależności od pory roku. Cisza nocna to cisza nocna. Jeżeli nie mieszkam w pobliżu osiedli mieszkaniowych tzn. że jestem na przegranej pozycji? Owszem imprezy odbywają się nad wodą, ale to wcale nie znaczy, że nikomu to nie przeszkadza, proponuję spojrzeć na mapę i zobaczyć ile domów znajduje się w okolicy. Dodatkowo głośniki skierowane są w stronę wody, co potęguje hałas. Nie, to nie są imprezy organizowane raz na jakiś czas. Odbywają się w prawie każdy dzień wolny od pracy, co piątek, sobotę i niedzielę. Jeśli ktoś ma wakacje może mu nie przeszkadzać fakt, że bawi się do północy, bo w poniedziałek nie idzie do pracy (większość mieszkańców jednak musi następnego dnia funkcjonować). Narzekają ludzie, że młodzież nie ma co robić i pije? To proponuję się przejść raz na taką imprezę i wówczas zobaczyć co ta młodzież tam robi: pije to za mało powiedziane! I to nie jest tak, że impreza kończy się o tej załóżmy północy i jest cisza, ludzie przecież muszą stamtąd wrócić, zatem do około godziny 1 w nocy słychać zataczających się małoletnich, tłukących butelki na ulicy, głośne krzyki i śpiewy. Żeby nie było, nie jestem zwolennikiem Rydzyka (jeśli jednak ktoś jest to jego sprawa), PiSu ani tego typu poglądów, mało tego jestem osobą w młodym wieku, mającą życie towarzyskie (aby uprzedzić ataki, że pewnie aby siedzę w domu i się uczę). Raz na jakiś czas BARDZO CHĘTNIE chodzę na tego typu wydarzenia np. koncert reagge, uważam jest to warte obejrzenia/usłyszenia i absolutnie nie w tym nic złego, bo jest to dawkowane! Na pewno nikt nie byłby szczęśliwy, gdyby dudniła mu muzyka pod oknem praktycznie przez 1/3 wakacji, ludzie mają różne powody: choroba, chęć  ciszy, odpoczynku, skupienia, przebywania z przyjaciółmi i słuchania takiej muzyki, na jaką ma ochotę, a nie taką którą ktoś mu narzuca (różne są gusta). Czy Ty wijąc się z bólu głowy w piątkowe popołudnie miałbyś ochotę na głośne disco polo i piski bawiącego się towarzystwa? Jeśli życzysz mi cmentarza to już tylko Twoja opinia, której pozwolisz nie uszanuję, ponieważ nie sądzę, że przyszedł na mnie czas. A jeśli życzysz mi śmierci z powodu, że chcę odpocząć we własnym domu to proszę zastanów się trzy razy zanim napiszesz takie głupoty ponownie. Muzyka dochodzi do mojego domu, smród z kurników nie, więc nie narzekam. Proste. "Trzeci dom bedzie idealny" pod warunkiem, że kogoś na niego stać, tak jak na specjalistyczne okna, dachy i rolety. Ekrany dźwiękochłonne to bardzo dobry pomysł, ale organizatorzy imprez wolą płacić mandaty za zbyt głośną muzykę, niż w to zainwestować. Szkoda, bo byłby spokój i nikt nie miałby pretensji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zalew powinien mieć więcej atrakcji, powinni tu wydawać pieniądze miejscowi i przyjezdni. Wędkarze powinni mieć wyznaczone godziny ciszy dla ich przyjemności. Relax jest dla wszystkich, nie tylko dla tych którzy mają własny kawałek zieleni przed domem. Wakacje to tylko 2 miesiące gdy jest ciepło głośno może być przez 4 i to tylko wieczorem i częściowo nocą. Czy jest tak każdej nocy? . A co mają powiedzieć ci co mieszkają przy szpitalu i karetki im wyją przez cały rok? Miasto się budzi już o 5 rano i mnie budzą samochody codziennie i co zrobić? Druga zmiana do domów wraca po 23 i też mnie budzą codziennie. Budują ludzie domy tanio, mur z jednego pustaka i 10cm styropianu, okna tylko ładne i dach tylko ładny i pretensje, że głośno w domu. O pieniądzach, temperaturze są informacje wszędzie dostępne a jak zbudować cichy dom to cisza totalna. Sama jestem zła na siebie, że kupiłam okna, które światło jak i dzwięki wpuszczają świetnie. Trzeba grupowo dogadać się z Miastem o umorzenie podatku od nieruchomości ze względu na ważny interes podatnika i kupić rolety zewnętrzne, które zimą zatrzymają jeszcze ciepło w domu.  A może tak jak do solarów Miasto dołoży do rolet ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Więcej atrakcji? Bardzo chętnie jeśli nasze miasto by coś na tym skorzystało, a nie tylko prywatne bary. Teraz miasto nie ma z tego prawie nic, jedynie koszty, które musi pokrywać sprzątając po imprezach, bo za dzierżawę miejsca pod bary niewiele da się zainwestować w Kraśniku. Mają z tego również bardzo dużo zysku pobliskie sklepy, gdzie alkohol wszyscy kupują trzy razy taniej niż w barach. I co ma z tego miasto? Jak w ten sposób się rozwija? Jak jedzie karetka to budzi wszystkich, mnie też, ale sądzę że jest to tak ludzka sprawa i może dotyczyć każdego z nas, że nawet nie warto jej poruszać. Kareta przejedzie i nie słychać, a nie stoi pod domem kilka godzin i wyje. Kiedy tutaj się budowaliśmy zamiast zalewu były ciche stawy, skąd mogliśmy wiedzieć, że za kilka lat będą nam potrzebne wyciszające okna? Skoro Panią jest na nie stać to proszę nie marudzić, że budzą Panią ludzie, którzy wracają zmęczeni z pracy (swoją drogą na pewno zachowują się bardzo głośno po 8miu lub 12nastu godzinach pracy). Solarów jak nie było tak nie ma. A miasto i tak ma już problemy z umarzaniem podatków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedy tutaj się budowaliśmy zamiast zalewu były ciche stawy, skąd mogliśmy wiedzieć, że za kilka lat będą nam potrzebne wyciszające okna? 
A co mają powiedzieć mieszkańcy okolicznych kamienic przy rynku w Starym Kraśniku, jak organizowany jest festyn i koncert ? A sąsiedzi kraśnickiego amfiteatru podczas koncertu ? A mieszkańcy okolicznych bloków koło CKiP , kiedy odbywa się koncert ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy te wszystkie wyżej wymienione imprezy odbywają się co piątek, sobotę i niedzielę przez całe wakacje? Raz na jakiś czas każdy by zniósł, ale nie na dłuższą metę..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie stać mnie na nowe okna niestety. Jak buduje się dom to w materiałach informacyjnych jest wszystko tylko nie ma wzmianki o wyciszeniu budynku bo to podraża koszty. Przy tym temacie jest okazja podzielić się kosztownym błędem do którego nikt kto wybudował czy wyremontował dom się nie przyzna. Warto budować wyższe pomieszczenia aby wyciszyć strop to jeszcze podpowiem przyszłym budowniczym. Przy szpitalu karetki nie są sporadycznie. Samochody zawsze zachowują się bardzo głośno. Turystyka w Kraśniku powinna kwitnąć bo jest woda i lasy a co najważniejsze słońce w naszej części lubelszczyzny świeci najwięcej dni w całej Polsce więc pogoda gwarantowana. .instalacjebudowlane.pl/4011-77-12394-warunki-naslonecznienia-polski-a-kolektory.html A tutaj są dane z przed czasu reklam solarów laboratoria.net/artykul/11993.html Najwyższa średnia roczna suma usłonecznienia w Polsce wynosi 1649 godzin i występuje w Kotlinie Hrubieszowskiej w Werbkowicach. Drugim z bardziej usłonecznionych regionów jest Wysoczyzna Wysokomazowiecka (1631 h/rok). Najniższą średnią sumę roczną usłonecznienia mają Góry Złote (Lądek Zdrój): 1248 (3,5 h/dobę) i Góry Wałbrzyskie (Szczawno Zdrój): 1300 (3,6 h/dobę) (Kuczmarski, 1981)  "Możliwości wykorzystania usłonecznienia do celów helioterapii w warunkach polskich zimą i latem"    
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...