Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Kto zezwala aby urzędy i instytucje korzystały z takiej łączności. Ze względów bezpieczeństwa trzeba korzystać z tradycyjnych środków łącznośći. Czy Polska nie posiada procedur bezpieczeństwa państwa? Czy nikt nie kontroluje co urzędy kupują i z jakich środków łączności korzystają?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie hakerzy tylko CRACKERZY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolejne pieniądze jakie pójdą z mojej kieszeni bo BURMISTRZUNIO zatrudnia fachowców PISOWCÓW.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to nie wina hakeró, tylko nieudolnych pracowników zatrudnianych bo są czyimiś kumplami - niedawno zatrudnili informatyka - kumpla Posła S - a teraz chłopak sobie nie poradził i podatnicy są 20 tyś w plecy - ale co tam, to jest uzdrowienie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale nowość... Wcześniej vfzy później musiało się takie coś wydarzyć. System powstał w projekcie e-kraśnik, który widzimy jak został rewelacyjnie wdrożony. Nie działa!! Infomaty niedziałają, Hot Spot w całym mieście również. Gratuluje informatykom UM. no i "wspaniałej" władzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamiętacie aferę z rachunkami za telefon komórkowy w Annopolu za rządów Stefana (obecnie PIS). Może więc to nie żaden cyber włamywacz tylko ktoś pracujący aktualnie w Urzędzie Miasta prowadził prywatne śledztwo w sprawie wyjazdu w Alpy i wydzwaniał pod wszystkie numery jakie znalazł w swoich notatkach z pobytu, gdyż zapomniał do kogo należą.Czy nie dziwne że dzwoniono do Austrii a nie do Australii czy RPA? Przypadek????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OO napisał:
Kto zezwala aby urzędy i instytucje korzystały z takiej łączności. Ze względów bezpieczeństwa trzeba korzystać z tradycyjnych środków łącznośći. Czy Polska nie posiada procedur bezpieczeństwa państwa? Czy nikt nie kontroluje co urzędy kupują i z jakich środków łączności korzystają?
Słusznie.U nas bezkrytycznie przyjmuje się rozwiązania już z samego założenia narażone na tego typu ataki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mi jest po prostu brak słów na to co się dzieje w urzędach, począwszy od prywaty poprzez zabawe na portalach społecznościowych, zakupach przez net, po sprawy wchodzące już na ścieżkę prawną. Ręce opadają jak się patrzy na tak zwane codzienne życie urzędnicze. Czasem robię audyty oprogramowania oraz bezpieczeństwa związanego z infrastrukturą sieciową takich miejsc pracy. Po prostu ręce opadają co się znajduje na komputerach, a w jaki sposób sieć działa - defaultowo wyjęte urządzenia sieciowe, serwery tak żeby działały i tyle, zero dokumentacji. Jak jest awaria to po prostu jest wpadka dla zatrudnionego tam "INFORMATYKA", któremu też nic się nie chce zrobić aby przynajmniej posiadać szczątkową informację na kartce papieru. Kompletna niekompetencja zatrudnianych osób na stanowiskach IT, czyli tak jak ktoś wyżej znajomków, którym się wydaje, że coś potrafią - BO SKOŃCZYLI POLITECHNIKĘ KIERUNEK INFORMATYKA. Kiedy ktoś oprzytomnieje uzmysłowi sobie, że potrzeba człowieka z doświadczeniem/pasjonata praktycznego, a nie teoretyka czy z zasłyszanymi jakimiś rzeczami wykutymi mechanicznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straightforward napisał:
Mi jest po prostu brak słów na to co się dzieje w urzędach, począwszy od prywaty poprzez zabawe na portalach społecznościowych, zakupach przez net, po sprawy wchodzące już na ścieżkę prawną. Ręce opadają jak się patrzy na tak zwane codzienne życie urzędnicze. Czasem robię audyty oprogramowania oraz bezpieczeństwa związanego z infrastrukturą sieciową takich miejsc pracy. Po prostu ręce opadają co się znajduje na komputerach, a w jaki sposób sieć działa - defaultowo wyjęte urządzenia sieciowe, serwery tak żeby działały i tyle, zero dokumentacji. Jak jest awaria to po prostu jest wpadka dla zatrudnionego tam "INFORMATYKA", któremu też nic się nie chce zrobić aby przynajmniej posiadać szczątkową informację na kartce papieru. Kompletna niekompetencja zatrudnianych osób na stanowiskach IT, czyli tak jak ktoś wyżej znajomków, którym się wydaje, że coś potrafią - BO SKOŃCZYLI POLITECHNIKĘ KIERUNEK INFORMATYKA. Kiedy ktoś oprzytomnieje uzmysłowi sobie, że potrzeba człowieka z doświadczeniem/pasjonata praktycznego, a nie teoretyka czy z zasłyszanymi jakimiś rzeczami wykutymi mechanicznie.
Cóż - nic dodać, nic ująć. Bardzo trafne podsumowanie. W takich urzędach zazwyczaj siedzą "informatycy", którzy potrafią co najwyżej w owej "pracy" wymądrzać się na forach w stylu: "...bo Linux to jest lepszy niż Windows" hehehe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Złodziej się włamał i tyle. Próba znalezienia kozła ofiarnego w postaci informatyka UM jest chybiona. Zawsze można powiedzieć, że można było coś lepiej, mocniej, efektywniej zabezpieczyć. Jak złodziej włamie się do twojego domu, czy samochodu to też można powiedzieć, że gdyby właściciel miał bardziej zabezpieczone wejście do domu, albo wiecej alarmów to... do tego by nie doszło. Czym się różni złodziejstwo w sieci od złodziejstwa w realu? Jeżeli się ktoś włamie do systemu to wiadomo, że winny jest Informatyk, bo powinien bardziej zabezpieczyć... itd... bzdura. Tyle można zrobić i się robi ile jest w danym czasie i założonych ryzykach wystarczające. Teraz pewnie zabezpieczenia w UM się podwyższą i tyle (o jeden zamek w drzwiach więcej). Złodzieja mam nadzieje że złapią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to nie wina urzędników, tylko nieudolności firmy, która robiła VOiP oraz jego zabezpieczenia. Oba VOiPy (Miasto Kraśnik i Biała Podlaska) robiła ta sama firma. Powinni ich za to ścignąć...serwer nie był dobrze zabezpieczony (jak podaje policja) lub wykluczać z zamówień. Profesjonalizm pełną gębą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kolo napisał:
to nie wina urzędników, tylko nieudolności firmy, która robiła VOiP oraz jego zabezpieczenia. Oba VOiPy (Miasto Kraśnik i Biała Podlaska) robiła ta sama firma. Powinni ich za to ścignąć...serwer nie był dobrze zabezpieczony (jak podaje policja) lub wykluczać z zamówień. Profesjonalizm pełną gębą.
Policja powinna przyjrzeć się pracownikom tej firmy i sprawdzić jakie mają powiązania z osobami z poprzedniej ekipy byłego burmistrza. Nie przypadkowo połączenia były z Austrią. Cała sprawa podobna jest do sytuacji jakie mają kierowcy aut osobowych w których firma instaluje autoalarm a za kilka dni mimo tego samochód ginie, bo monter instalacji współpracował z gangiem trudniącym się kradzierzami aut.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z jednej strony mamy najlepszy przykład obiecanej jawności informacji, że do wiadomosci publicznej podaje sie te pozytywne działajace z korzyscią dla władzy, a te złe , niewygodne dla nich, mogące negatywnie wpłynąć na ocenę ich pracy trzyma sie w największej tajemnicy. I w tym przypasdku, gdyby rany na sesji nie zaczał roztrzasać zasłyszanej plotki, dalej przyszło by nam zyc w błogiej niewiedzy o niezawodnosci urzędu i zatrudnionych w nim specjalistów. I w pierwszej kolejności kare powinni poniesc odpowiedzialni za niedostateczne zabezpieczenie serwera.A nie to, ze ktoś bierze ładne pieniadze i nie do konca wywiązuje sie z zadań na niego nałozonych, bo ewentualne straty zostana pokryte z publicznych srodków, na które złozą sie podatnicy.
xyz napisał:
Policja powinna przyjrzeć się pracownikom tej firmy i sprawdzić jakie mają powiązania z osobami z poprzedniej ekipy byłego burmistrza. Nie przypadkowo połączenia były z Austrią. Cała sprawa podobna jest do sytuacji jakie mają kierowcy aut osobowych w których firma instaluje autoalarm a za kilka dni mimo tego samochód ginie, bo monter instalacji współpracował z gangiem trudniącym się kradzierzami aut.
Tak. Policja powinna sprawdzic każdy trop. Bo mozliwe tez, ze to ktos z magistratu, najszybciej wysoko postawiony urzednik najpierw mógł wydzwonic, a później żeby sie nie wydało i był wolny od szumu wokół siebie przy pomocy fachowca od przekierowań dokonano masy krótkich połaczen do sieci komórkowej, żeby odwrócić uwage i tym sposobem zrzucic całą winę na internetowych włamywaczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straightforward napisał:
Mi jest po prostu brak słów na to co się dzieje w urzędach, począwszy od prywaty poprzez zabawe na portalach społecznościowych, zakupach przez net, po sprawy wchodzące już na ścieżkę prawną. Ręce opadają jak się patrzy na tak zwane codzienne życie urzędnicze. Czasem robię audyty oprogramowania oraz bezpieczeństwa związanego z infrastrukturą sieciową takich miejsc pracy. Po prostu ręce opadają co się znajduje na komputerach, a w jaki sposób sieć działa - defaultowo wyjęte urządzenia sieciowe, serwery tak żeby działały i tyle, zero dokumentacji. Jak jest awaria to po prostu jest wpadka dla zatrudnionego tam "INFORMATYKA", któremu też nic się nie chce zrobić aby przynajmniej posiadać szczątkową informację na kartce papieru. Kompletna niekompetencja zatrudnianych osób na stanowiskach IT, czyli tak jak ktoś wyżej znajomków, którym się wydaje, że coś potrafią - BO SKOŃCZYLI POLITECHNIKĘ KIERUNEK INFORMATYKA. Kiedy ktoś oprzytomnieje uzmysłowi sobie, że potrzeba człowieka z doświadczeniem/pasjonata praktycznego, a nie teoretyka czy z zasłyszanymi jakimiś rzeczami wykutymi mechanicznie.
Wszystko to co piszesz OK Tylko ciekawe czy jeżeli w tym momencie pojawiłby się audyt w twoim miejscu pracy czy byłoby wszystko tak cacy? Nie chodzi mi o to żebyś się teraz rozpisywał że "TAK u mnie jest perfekto" tylko popraw to co ci przyszło pierwsze do głowy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakby szanowny Marek zamiast na facebooku walczyć o namiot solidarni 2010 w Lublinie baczniej pilnował serwera może by nic takiego nie miało miejsca
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POLECAM!!! http
Ostatnio edytowany 5 lipca 2011 r. o 15:25
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
xyz napisał:
Policja powinna przyjrzeć się pracownikom tej firmy i sprawdzić jakie mają powiązania z osobami z poprzedniej ekipy byłego burmistrza. Nie przypadkowo połączenia były z Austrią. Cała sprawa podobna jest do sytuacji jakie mają kierowcy aut osobowych w których firma instaluje autoalarm a za kilka dni mimo tego samochód ginie, bo monter instalacji współpracował z gangiem trudniącym się kradzierzami aut.
Twoją teorię potwierdza fakt, że włamania dokonano w nocy 13 maja. Od dawna jesteś w Pisie? Długoletnia przynależność do tej partii sprawia, że wypisuje się na forach takie rewelacje jaką napisałeś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do niedawna w UM było az trzech informatyków i żaden nie dokonał zabezpieczeń tylko tak można sie wlamac????? A co z danymi Interesantów/Podatników??? Moze sie wkrótce okaże ze tez wykradziono??? CZY KTOS ZA TO WRESZCIE ODPOWIE, CZY WRESZCIE WEZMA SIE DO ROBOTY DONOSICIELE, PANIE BURMISTRZU CZAS ZABRAC SIE ZA PRACE! URZAD TO NIE SZPITAL NIE MOZE PAN PRZESPAC CAŁEGO CZASU! A MOZE TO WINA CZUBIŃSKIEGO, CO? BO KOGO! UMIECIE ABY DONOSIC A MOZE CZAS PODSUMOWAC WASZA PRACE. JUZ DZIEKUJEMY PANOM!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
..... napisał:
Do niedawna w UM było az trzech informatyków i żaden nie dokonał zabezpieczeń tylko tak można sie wlamac????? A co z danymi Interesantów/Podatników??? Moze sie wkrótce okaże ze tez wykradziono??? CZY KTOS ZA TO WRESZCIE ODPOWIE, CZY WRESZCIE WEZMA SIE DO ROBOTY DONOSICIELE, PANIE BURMISTRZU CZAS ZABRAC SIE ZA PRACE! URZAD TO NIE SZPITAL NIE MOZE PAN PRZESPAC CAŁEGO CZASU! A MOZE TO WINA CZUBIŃSKIEGO, CO? BO KOGO! UMIECIE ABY DONOSIC A MOZE CZAS PODSUMOWAC WASZA PRACE. JUZ DZIEKUJEMY PANOM!
To co zostawił po tylu latach Czubiński to sprzątać trzeba będzie długo. Komputery to wierzchołek góry lodowej. Trzech informatyków to pewnie nie starczy żeby to szybko wyprowadzic na prostą. Fajerwerki, baloniki, banki mydlane,fontanny, darmowe piwo i kiełbaski, wodotryski - to się skończyło i tego już na pewno nie będzie, chociaż niejeden 'mlody wilk' jeszcze marzy. A ile nowych przekretów wyjdzie? Pewnie znowu niedługo znowu coś zobaczymy. Nowy wlodarz gdzie nie stanie tam g... wiec niełatwo ma heh...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a to też wina czubińskiego - ha, ha - dobre, dobre akurat za to odpowiadał nowo zatrudniony "fachowiec" i se bidak nie poradził..... skowyt ludz czu juz ucich teraz będą żale młodych wilków które dostają stołki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...