No to jajka w kieszien i dymamy do krasnika.
A! i nie zapomnijcie czapek z moheru dla niepoznaki
|
|
Co ta Czabański, to powinien być kluczowy temat
Ostatnio edytowany 22 kwietnia 2009 r. o 18:17
|
|
nieaktualne zdj Jarkacza
rozleniwił się i narzucił kilobajtów
typowy sflaczały stary kawaler tfu ble
jego kałdun jest obrzydliwy
ciekawe co żre
|
|
Witam Pana Premiera dr Jarosława Kaczyńskiego i Pana Prezydenta prof. dr hab. Lecha Aleksandra Kaczyńskiego.
Żegnam phemieha Donaldu "Futbolówkę vel nie dam samolotu" Tusku".. Tfuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!
|
|
WIZYTUJE TO SIĘ WŁASNE WŁOŚCIA A JARUŚ PRZYJECHAŁ DO NAS SZUKAĆ ELEKTORATU - NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ
|
|
Kaczyński wystawił Stawiarka do wiatru. Może chcą się go pozbyć. Pewnie dlatego, że jego asystent Mirosław Sznajder to były cinkciarz.
|
|
Czekamy na odpowiedź !!!! |
|
Panie Mirku warty Pan przy necie nie trzyma ? Czyżby kłopoty z żołądkiem ? |
|
Wrzuć sobie w wyszukiwarkę nazwisko nowego współpracownika swojego guru to poczytasz jakie przygotowywał imprezy oraz jakie ma pejsate powinowactwo
|
|
I HU*** JARKA NIE BYŁO ALE PRZYPAŁ
|
|
TO PRAWDA PO TO NAJWIĘKSZE KURw**** oszukuja ludzi i trzepia niezla kase sadze ze niebawem ich wykurza
|
|
Czabański i jego nadworna świta i tak wygra w Kraśniku, łażą po blokach i zbierają podpisy na Agnieszkę ( super jakby dostała się do Parlamentu Europ. - byłoby wiele okazji żeby wziąć delegację w pracy i skoczyć do Brukseli (lol) ) a wśród osób zbierających same znane postacie z urzędu miasta i ośrodka pomocy społecznej. Ciekawe, a nawet bardzo ciekawe??? płacą im dodatkowo za to czy co? a może Czabański im coś obiecał? A może kazali im zbierać te podpisy bo inaczej pozwalniają z pracy? cały Kraśnik - banda cwaniaków. PO żeby żyło się lepiej - wszystkim kolegom.
|
|
Panie Mirku, czekamy na odpowiedź w sprawie Pana cinkciarstwa ? I proszę powiadomić swojego posła Pana Jarosława Stawiarskiego o tym chlubnym incydencie w pańskim życiorysie. I co na to Pan Rafał Panas, może się tym zainteresuje ? Ciekawy temacik do gazet można z tego faktu zrobić. |
|
Co takiego ciekawego tam znalazłeś ? Jeśli to prawda, to napisz ? |
|
Ja co prawda nie jestem Panem Mirkiem, ale zabieram głos w tej konkretnej sprawie: na ten temat gazety pisały już wielokrotnie. Fakty są znane. I co więcej, sam zainteresowany pisał o tym. Więc wniosek nasuwa się jeden: przy braku argumentów przeciwnikom uczciwości zostaje odgrzewanie starych kotletów? A z nerwowości, jaką wykazują zwolennicy burmistrza wynika jednoznacznie, że znowu szykuje się jakaś aferka? Podobno coś ciekawego o byłym księgowym ze śmieci pisała w ubiegłym tygodniu Gazeta Wybiórcza. Może coś więcej na ten temat? Chętnie poczytam... |
|
[quote name='c4' date='22.04.2009, 08:52:03' post='119340']
Ja co prawda nie jestem Panem Mirkiem, ale zabieram głos w tej konkretnej sprawie: na ten temat gazety pisały już wielokrotnie. Fakty są znane. I co więcej, sam zainteresowany pisał o tym. Więc wniosek nasuwa się jeden: przy braku argumentów przeciwnikom uczciwości zostaje odgrzewanie starych kotletów? A z nerwowości, jaką wykazują zwolennicy burmistrza wynika jednoznacznie, że znowu szykuje się jakaś aferka? Podobno coś ciekawego o byłym księgowym ze śmieci pisała w ubiegłym tygodniu Gazeta Wybiórcza. Może coś więcej na ten temat? Chętnie poczytam...
[/quo
Nie ściemniaj. A może to Boguś pisze, a Ty "nic" o tym nie wiesz ?
|
|
Ja co prawda nie jestem Panem Mirkiem, ale zabieram głos w tej konkretnej sprawie: na ten temat gazety pisały już wielokrotnie. Fakty są znane. I co więcej, sam zainteresowany pisał o tym. Więc wniosek nasuwa się jeden: przy braku argumentów przeciwnikom uczciwości zostaje odgrzewanie starych kotletów? A z nerwowości, jaką wykazują zwolennicy burmistrza wynika jednoznacznie, że znowu szykuje się jakaś aferka? Podobno coś ciekawego o byłym księgowym ze śmieci pisała w ubiegłym tygodniu Gazeta Wybiórcza. Może coś więcej na ten temat? Chętnie poczytam...
[/quo
Nie ściemniaj. A może to Boguś pisze, a Ty "nic" o tym nie wiesz ?
[/quote]
Poza tym w częstotliwości odgrzewania starego i spleśniałego kotleta red. Mirosława Sznajdera i tak nikt nie przebije.
|
|
Taki stan, kiedy ktoś pisze, że to nie on pisze, nazywa się rozdwojeniem jaźni. I może być początkiem poważnej choroby. |
|
a rudy z urzędu miasta tez zbiera podpisy?
|
|
Jeśli o chorobie mowa, to jak nazywa się choroba z nienawiści do prawdy? I zapominanie na zawołanie? |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|