Janów Podlaski, chyba się tzw. redaktor z koniem na łeb zamienił
|
|
Pomiędzy Kraśnikiem a Janowem LUBELSKIM raczej.
|
|
Dobrze że skończyło się na rowie. Na kursach prawa jazdy powinno się uczyć, że w takiej sytuacji nie ma innego wyjścia jak hamulec do dechy i kierownica prosto. Omijanie może się skończyć albo na samochodzie z naprzeciwka, albo na drzewie. To już lepiej uderzyć w sarnę.
|
|
Janów Podlaski, chyba się tzw. redaktor z koniem na łeb zamieniłCo mnie obchodzą jakieś wiochy. Janów taki czy taki, tu czy tam... |
|
a rowy są teraz na wielkość samochodu dostawczego robione
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|