|
Mowa jest o osobach, które nie płacą za śmieci. Na czyj kosz je zdają? A może nie zdają tylko wyrzucają po rowach i lasach? Na czyj koszt uprzatane są dzikie wysypiska?
|
|
|
PROPONUJĘ MIESZKAŃCOM BLOKÓW W KRAŚNIKU PODRZUCANIE ŚMIECI POD DOMKI JEDNORODZINNE.NIECH WRESZCIE ZACZNĄ PŁACIĆ KUKUŁKI Z DOMÓW JEDNORODZINNYCH.
|
|
|
Ludzie mieszkający w blokach są w lepszej sytuacji bo nie ma faktycznej kątroli czy dany mieszkaniec segreguje odpady a w domkach to sito weryfikacji jest większe czy ktoś segreguje czy nie a co za tym idzie jest większa szansa na mandat. A i jeszcze płacicie ludzie za osobę nie za ilość odpadów.
|
|
|
Mowa jest o osobach, które nie płacą za śmieci. Na czyj kosz je zdają? A może nie zdają tylko wyrzucają po rowach i lasach? Na czyj koszt uprzatane są dzikie wysypiska?Jeśli mieszka w bloku to do altanki ładuje jak leci a w domkach potrzebny jest kosz |
|
|
Ludzie mieszkający w blokach są w lepszej sytuacji bo nie ma faktycznej kątroli czy dany mieszkaniec segreguje odpady a w domkach to sito weryfikacji jest większe czy ktoś segreguje czy nie a co za tym idzie jest większa szansa na mandat. A i jeszcze płacicie ludzie za osobę nie za ilość odpadów.Nie ma kontroli, bo jak sobie to niby wyobrażasz taką kontrolę? Strażnik ma stać przy altance przez 24 h? Nie ma kontroli, bo wszyscy włącznie z władzami doskonale sobie zdają sprawę, że tego się nie da skontrolować. A przyczyną tego całego bałaganu jest kolejne durne, kompletnie oderwane od rzeczywistości prawo uchwalone przez (p)osłów z Wiejskiej. Pomysł segregacji jaki obecnie próbują wporwadzić, gdzie z 70% ludzi w tym kraju mieszka w budynkach wielorodzinnych (blokach), jest pomysłem z góry skazanym na porażkę. Jest pomysłem w stylu powiedzenia o socjaliźmie, gdzie "system odważnie i z uporem walczy z problemami, który sam tworzy". Jakim trzeba być "znawcą" by wymyślić coś takiego jak segregacja na 6 frakcji? Nie wystarczyło by na 2? Suchą i mokrą? Instalacje sekgregacji by sobie świtnie poradziły z segregacją, bo obecnie sobie radzą. Przecież i tak jedzie na sortownie wszystko jak leci. Poza tym władze miasta już dawno winny albo samemu kupić i postawić automaty do skupu butelek szklanych i plastykowych, albo poprzez przepis prawa lokalnego narzucić sklepom obowiązek posiadania takiego automatu. Przecież koszt dla marketów byłby niewielki, a nie uświadczylibyśmy butelki ze szkła, czy pet w śmieciach, czy na ulicy. Toż to jest takie wszystko proste!!! Niestety myśliciele wymyślili 6 frakcji i żadnych realnych możliwości sprawienia, kontrolowania czy ktoś segreguje, czy nie. No i teraz tworzą kolejne przepisy, tworzą systemy komputerowe, działy weryfikacji, rozliczeń, zatrudniają kolejnych pracowników... czyli mnożą koszty obługi tego bajzlu. Walczą... |
|
|
Ludzie jak nie płacą za śmieci to wyrzucają do koszy ulicznych czy też chodnikowych .
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
