Kursant jechał \"elką\" po alkoholu

Ciekawe co mu zabiorą?Książeczkę do nabożenstwa czy kartę lojalnościową z marketu?

pijany kursant za kierownicą "elki" policjanci z kraśnickiej drogówki. 36-latek miał ponad pół promila. No i już wszystko jasne,dlaczego LKRowcy jeżdżą po bandycku.A jeszcze kilka dni temu ktoś zapytał,kto w Kraśniku "wydaje" prawa jazdy i przyjmuje egzaminy

Zazwyczaj "elkami" jeżdzi się po drogach, a temu się za chciało po alkoholu. Ma gość fantazję...

dorożkarz napisał:

No i już wszystko jasne,dlaczego LKRowcy jeżdżą po bandycku.A jeszcze kilka dni temu ktoś zapytał,kto w Kraśniku "wydaje" prawa jazdy i przyjmuje egzaminy

Pojebie, myślisz też że każdy kto nosi buty marki "Wojas" jest gorolem z Nowego Targu? Myśl dalej, masz przed sobą wspaniałą przyszłość.

em napisał:

Ciekawe co mu zabiorą?Książeczkę do nabożenstwa czy kartę lojalnościową z marketu?

Tak trudno zgadnąć, że koleś mógł szkolić się na jakąś tam kategorię, a mogą mu zabrać np. już posiadane prawo jazdy kat. B?

schaboszczak napisał:

Pojebie, myślisz też że każdy kto nosi buty marki "Wojas" jest gorolem z Nowego Targu? Myśl dalej, masz przed sobą wspaniałą przyszłość.

Ty też szpanujesz blachami LKR?Sądząc po twej wieśniackiej wypowiedzi,należy mniemać żeś z okolic kraśnika. Uderz w stół a nożyce się odezwą. P.S.Dużo jeżdżę po Polsce (i nie tylko),często przejeżdżam przez Kraśnik i stwierdzam że strach się bać przejeżdżając przez Kraśnik i okolice.

dorożkarz napisał:

Ty też szpanujesz blachami LKR?Sądząc po twej wieśniackiej wypowiedzi,należy mniemać żeś z okolic kraśnika. Uderz w stół a nożyce się odezwą. P.S.Dużo jeżdżę po Polsce (i nie tylko),często przejeżdżam przez Kraśnik i stwierdzam że strach się bać przejeżdżając przez Kraśnik i okolice.

A co mają do tego rejestracje LKR LOP czy LU jak uczysz się jeździć po mieście w którym zdajesz egzamin, ja również jeżdżąc po kraju napotykam się na idiotów, a im częściej przejeżdżasz przez daną miejscowość tym częściej można spotkać "miszcza kierownicy" przez to że jestem z Polski B to często jeżdże przez Lublin i dla mnie nic nie przebije cwniactwa lubelaków a jadąc Zieloną trasą w kierunku Młyńskiej za każdym razem wciskają się na siłe. Ale twojej miejskiej wypowiedzi należy mniemać że żeś OSIOŁ

schaboszczak napisał:

Zazwyczaj "elkami" jeżdzi się po drogach, a temu się za chciało po alkoholu. Ma gość fantazję...

za lekcje szczeniaku nie za klawiature

dorożkarz napisał:

Ty też szpanujesz blachami LKR?Sądząc po twej wieśniackiej wypowiedzi,należy mniemać żeś z okolic kraśnika. Uderz w stół a nożyce się odezwą. P.S.Dużo jeżdżę po Polsce (i nie tylko),często przejeżdżam przez Kraśnik i stwierdzam że strach się bać przejeżdżając przez Kraśnik i okolice.

Dorożkarzu - CMOKNIJ W ZADEK SWOJĄ KLACZKĘ I TURLAJ DROPSA OBWIESIU JAK MAM REJSTRACJĘ GNI.... TO MOŻE ZNACZY ŻE JESTEM GNIDĄ ? W LUBLINIE CIĘŻKO JEST ZDAĆ PRAWKO ALE ZNAM WORD-Y GDZIE JEST ŁATWIEJ

Ciekawe w jakiej firmie to tak można jeździć....

Ciekawe kto zawiadomił policję, że kursant jest pijany, bo nie wierzę w to, że tak z własnej nieprzymuszonej woli postanowili kogoś zatrzymać i skontrolować.

A i tak za to wszystko odpowie instruktor niestety, a poza tym może dzień wcześnej popił bo była impreza i przyszedł na kurs niby wszystko o k ale alkomat wykaże bo grubo zakrapianej imprezie