A jak kobiety wchodzą za darmo a mężczyźni muszą płacić za bilet to to też jest dyskryminacja ze względu na płeć.
|
|
Spokojnie by wygrał w sądzie.
|
|
Dyskryminacją byłoby, kiedy to kobiety by płaciły a mężczyźni wchodzili za darmo. Tak feministki nie widzą problemu ;)
|
|
Jezuuu, ale problem sobie sztucznie stworzyli
|
|
Niedowartościowany? Zachęcam do wytoczenia procesu, że nie jest traktowany jako dzicko, ani kobieta.Co za dyskryminacja męskiej wszakpłci!!!
|
|
Taaa policja chce żeby ze względów bezpieczeństwa w czasie meczu plac zabaw był zamknięty bo może ktoś rzucić w tamtą stronę butelkę więc dlaczego plac nie jest zamknięty tylko klub wpuszcza tam dzieci gdzie można oberwać flaszką matka za darmo a ojciec za tę wątpliwą przyjemność musi płacić dychę A może taki ojciec chciał by wykorzystać bachora że to niby na plac zabaw idzie a tu myk i na trybuny meczyk za friko obejrzeć a potem za zaoszczędzoną kasę z kumplami na browara można pójść
|
|
A co w tym absurdalnego? Gospodarz terenu ma prawo do podjęcia decyzji, jaką uzna za najlepszą dla bezpieczeństwa przebywających tam osób.
|
|
Większość komentarzy pisana jest przez osoby związane z władzą / PO-PIS / w Kraśniku.
Osoba jest faktycznie dyskryminowana , a jej podstawowe prawa publiczne ograniczane z premedytacją ???
|
|
Jeżeli się stosuje takie zasady, to po jaką chol**cię było tam robić plac zabaw dla dzieci. A jeżeli juz sie robiło było odgrodzic teren, żeby jedno z drugim nie kolidowało. Wielka impreza 20 chłopa uganiającego sie za jedną piłką i dwóch podskakujących w bramce. Kto to chce oglądać takie badziewie?
|
|
No normalnie dramat ludzi z fabrycznego, postkomunistycznej mentalność wiecznie żywa..wszystko za darmo sìę należy..
|
|
To jakieś opłaty za korzystanie z tego placu zabaw są, że chcieliby tak za darmo?
|
|
Co niektórym wydaje się, że jak ich żywiołem są tandetni kopacze piłki, to każdy inny tak ma.
|
|
Do wszystkich tumanów nie znających tematu i nie umiejących czytać ze zrozumieniem. Po pierwsze - wejdź na google maps i zobacz sobie jak to wszystko wygląda - gdzie stadion a gdzie palc zabaw. Po drugie - na plac zabaw jest brama prowadząca tylko na plac zabaw i z całkiem innej strony niż wejście na stadion. Brama jest tuż przy osiedlowej uliczce - żwirki i wigury. Kiedyś z tej bramy dziecko wybiegło na uliczkę i zostało potrącone przez samochód (pomimo tego że są tam spowalniacze na drodze) i najprościej ze względów bezpieczeństwa było tą bramę zamknąć. Teraz chcąc iść na plac zabaw trzeba wejśc przez główną bramę (która de facto jest przy wielkim palcu na którym jeżdżą i parkują samochody) z której poprzez plac idziemy albo na trybuny i stadion albo właśnie na plac zabaw. UWAGA - plac zabaw jest ogrodzony - więc jeśli by zamknąć bramę pomiędzy placem zabaw a stadionem to nikt by nie mógł tamtędy przejść. Po trzecie - jeśli istnieje ryzyko rzucania butelką przez kiboli - to gdzie ochrona która wpuszcza to bydło z takim asortymentem ? Po co policja za nasze pieniądze to bydło pilnuje ? Jeśli degeneraci nie umią się zachować to zakuć w łańcuchy a mordy zakleić taśmą żeby ich bluzgania nie słuchać. Po czwarte - dlaczego normalny człowiek - rodzic oraz dziecko mają być terroryzowani przez nędznych trampkarzy oraz degeneratów ? Dlaczego w niedzielę - gdzie rodzic ma wolne od pracy a dziecko od szkoły nie mogą spędzić wspólnie popołudnia na placu zabaw ? Chyba rodziców a przede wszystkim dzieci jest więcej niż zainteresowanych tą kopaniną. Po szóste - gdzie dziecko ma się pobawić jak nie na placu zabaw ? Pod blokami się przeganiane przez zgorzkniałych staruchów bo im za głośno bo im śmiecą bo piłki kopać nie wolno. Po szóste - dlaczego urząd miasta, radni, zarząd mosiru potrzebują tyle czasu żeby rozwiązać ten problem ? Proponowane rozwiązania - zamknąć bramę wewnętrzną otworzyć bramę od strony ul. Żwirki i Wigury - na czas meczy stawiać tam "przeprowadzacza" dla bezpieczeństwa dzieci albo naszpikować szosę spowalniaczami aby kierowca pokonywał ten odcinek z prędkością 1 km/h. Drugie rozwiązanie - zróbcie wysokie ogrodzenie pomiędzy palcem zabaw a stadionem z siatką maskującą - tata nie będzie meczu oglądał a degenerat nie będzie miał jak butelą rzucić. Trzecie rozwiązanie - zrobić oddzielone wejścia / alejki na stadion i plac zabaw.
|
|
To jest żenujące.
Rodzice z dziećmi idąc na plac zabaw nie powinni płacić pieniędzy bo 3 liga piłkę kopie gdzieś tam dalej... Kogo mecz obchodzi? Dziecka się w tedy pilnuje.
|
|
Tyyy ***oo
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|