Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Miesiąc temu usłyszał diagnozę. Potrzebna pomoc dla 11-letniego Michała Szota

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 12 września 2017 r. o 20:56 Powrót do artykułu
Prof Vogel w Berlinie! Specjalizuje się w leczeniu glejaków!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straszne to jest. Współczucie ogromne. W Polsce nie mamy zapewnionego funduszu zdrowia i życia. Takiej wiadomości nie powinno tu być. Takich pacjentów musi mieć pod opieką Nielegalna formacja złodziejska w skrócie N.FZ. Gdzie są te pieniądze co naród co miesiąc wpłaca?????????????????????????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozdają 500plus, a tu nie ma na leczenie ludzi, dzieci. Musza sami prosić i zbierać pieniądze. W jakim kraju my żyjemy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 Za leczenie tego dziecka jak i na tysiące innych winien zapłacić NFZ !! NFZ płaci za leczenie pijaków i narkomanów, np leczy taką pijaczynę jak mój kuzyn, skrajny degenerat!! Na leczenie ludzi z chorobami zawodowymi, którzy kilkadziesiąt lat pracowali w kopalni lub w azbeście, pieniędzy nie ma!! PIJAKI I NARKOMANI WINNI LECZYĆ SIĘ ZA WŁASNE PIENIĄDZE!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety to bardzo przykre i bolesne ale nie ma już ratunku , pakowanie kasy w takie przypadki to tylko finansowanie koncernów farmaceutycznych i zabieranie szans innym. To trudny etycznie temat ale za przedłużenie o kilka miesięcy życia jednego można by uratować 100 innych finansując profilaktykę i wczesną diagnostykę. Za 600 tys można wykonać tysiąc badań rezonansem magnetycznym który gdyby był dostępny "od reki" pomógł by 1000 osób wcześnie wykryć raka. A że nie jest dostępny z braku kasy w NFZ to leczy się najpierw ludzi chorych na raka lekami na przeziębienie. To jest po prostu sama natura , słabe jednostki nie przetrwają . To nie jest komentarz złośliwy ale prawdziwy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Rozdają 500plus, a tu nie ma na leczenie ludzi, dzieci. Musza sami prosić i zbierać pieniądze. W jakim kraju my żyjemy.
 W biednym. Rozdają 500+ może znajdą się ludzie którzy tą kasą podzielą się. W Warszawie nie mają takiego urządzenia do naświetlań? Coś mi się wydaje że mają. Należałoby też popytać się czy w polsce nie ma badań nad immunoterapią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gosc napisał:
undefined napisał:
Rozdają 500plus, a tu nie ma na leczenie ludzi, dzieci. Musza sami prosić i zbierać pieniądze. W jakim kraju my żyjemy.
W biednym. Rozdają 500+ może znajdą się ludzie którzy tą kasą podzielą się. W Warszawie nie mają takiego urządzenia do naświetlań? Coś mi się wydaje że mają. Należałoby też popytać się czy w polsce nie ma badań nad immunoterapią.
nie biedny kraj, bogaty bo stac dawac za darmo po 500+, pomoc darmowa winna być dawana tylko i wyłaznie chorym a młodzi zdrowy rodzice do pracy jak narodzili dzieci, to ich problem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Niestety to bardzo przykre i bolesne ale nie ma już ratunku , pakowanie kasy w takie przypadki to tylko finansowanie koncernów farmaceutycznych i zabieranie szans innym. To trudny etycznie temat ale za przedłużenie o kilka miesięcy życia jednego można by uratować 100 innych finansując profilaktykę i wczesną diagnostykę. Za 600 tys można wykonać tysiąc badań rezonansem magnetycznym który gdyby był dostępny "od reki" pomógł by 1000 osób wcześnie wykryć raka. A że nie jest dostępny z braku kasy w NFZ to leczy się najpierw ludzi chorych na raka lekami na przeziębienie. To jest po prostu sama natura , słabe jednostki nie przetrwają . To nie jest komentarz złośliwy ale prawdziwy
 Był taki przypadek gdzie lekarz wymyślił metodę leczenia raka. Jej koszt jest praktyczne żaden. Na ochotników wziął 15 pacjentow w terminalnym stanie. Każdy postawił na nich krzyżyk. Ten ich wyleczył w kilka dni. Metoda jest banalnie prosta. Lekarz wprowadzał komórki rakowe w rezonans, te drgając doprowadzały się do rozpadu. Tkanki rakowe rezonują w innym zakresie niż tkanki zdrowe i tylko one ulegały zniszczeniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy swe dziecko leczy i ratuje nawet poniżajac sie a tu pachruść pisze że na tomograf by starczyło dla 1000 osób..porażka ..Ludzie są wrażliwi pomogą tak trzymać wierzyć..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie gadajcie, nie dyskutujcie tylko wpłacajcie pieniądze.  Nawet nie wiecie jak bardzo tą rodzinę doswiadcza los i nie chodzi tylko o Michała. To co znoszą i znosili Ci ludzie w tak krotkim czasie jest nie do ogarnięcia... Nie wiem jak los może być tak okrutny dla tak wspaniałych ludzi... Liczę gorąco, że ludzie nie zawiodą... Pomyślmy, że to mogło być nasze dziecko...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdzie można wpłacić pieniądze na leczenie chłopca .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma pieniędzy na leczenie chłopca, bo przeciez "dziadek toruński" jest pierwszy w kolejce na kolejne 19 mln zł.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlaczego nie można leczyć w Polsce? Niech ktoś to wyjaśni? Jednorazowy koszt zakupu sprzętu mniejszy niż suma wszystkich tych zbiórek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pod artykulem jest telefon do ojca Michala. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszystkie te głosy że takie przypadki powinny być leczone przez NFZ są bardzo egoistyczne. Oczywiście w NFZ duża część pieniędzy jest marnowana ale i tak zawsze będzie ograniczona ilość. Przeznaczenie srodków na beznadziejne przypadki gdzie wiadomo że to tylko walka z czasem to uśmiercanie innych którym mozna by faktycznie pomóc. To egoizm w czystej postaci. Inna sprawa to ogromnie zawyzone koszty leków i leczenia, firmy farmaceutyczne żerują jak hieny na takich przypadkach. Tu należało by w pierwszej kolejności szukać oszczędności
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo współczuję i życzę dużo siły i wiary w poprawę. Natomiast protonoterapią zajmuję się Instytut Fizyki Jądrowej z Bronowicach. Może warto tam się skonsultować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
leczenie nowotworów w meksyku, he? rodzina boi się napisać, że chodzi o chipsa hospital i napisać, że to szpital leczacy medycyną alternatywną? sprawdzali na co zbierali, jak do tych metod odnosi się nauka? z kliniką maxa gersona współpracował niemiecki onkolog josef issel, skazany niegdyś za oszustwo ispowodowanie śmierci - mimo obiecanek-cacanek dziwnym trafem pacjenci umierali, polecam sprawdzić jego biogram ***s://en.wikipedia.org/wiki/josef_issels do tego oraz historię kliniki gersona a.k.a. chipsa hospital ***chipsahospital.org/about-chipsa/ to wszystko jest pseudomedycyna - sprawdzajcie na co zbieracie pieniĄdze, nie rÓbcie nadziei z takich "terapii"!!! /porzeczkowy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie rozumiem czemu ucięło mi wielkie litery w komentarzu :( Przepraszam za powstałe błędy /porzeczkowy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myśle że jakby chodziło o twoje dziecko pod warunkiem że nie jesteś degeneratem to z diabłem byś się zbratał. Nie masz ochoty wspomóc akcji to przynajmniej się pomódl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taa wylecza raka mózgu. Trzeba nie mieć mózgu żeby w to uwierzyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...