Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Posadzą dęby żeby upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej

Utworzony przez lucypher, 7 kwietnia 2011 r. o 20:07 Powrót do artykułu
Tego typu prace były realizowane na podstawie jakiegoś planu, który zatwierdziła jeszcze poprzednia rada w 2008 r. Jest o tym w ostatniej gazetce miejskiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Świetnie nowemu Burmistrzowi i Panu Posłowi wyszła ta inwestycja ;-))) przeszło 40 tysięcy na niwelację terenu i zamówione 96 dębów. Każde drzewko 3 metry wysokości w cenie ok. 2 tysięcy za sztukę!!! Dopiero po małej awanturze o rzekome oszczędności Pana Burmistrza (likwidacja etatów) odstąpiono od zakupu drzewek. W prawdzie honorem ujął się Poseł Stawiarski i zobowiązał się zapłacić za dęby z własnej kieszeni, ale .... No właśnie, zamiast pięknych 3 metrowych dębów kupił jakieś dębopodobne patyki. Wszystko było by cacy gdyby nie fakt, że jeden z kraśnickich przedsiębiorców został z 96 dorodnymi dębami po 2 tysiące za sztukę. Będzie sprawa w sądzie, czy może przełknie niemal 200 tys straty?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sandman napisał:
Dopiero po małej awanturze o rzekome oszczędności Pana Burmistrza (likwidacja etatów) odstąpiono od zakupu drzewek.
A kto i kiedy zrobił tę awanturę, ze o niej było cicho sza? W ubiegłym tygodniu przejezdząłam koło miejsca pamięci. Jakos cicho i spokojnie tam. Zniczy nie palą, modłów nie odprawiają... A co najwazniejsze tabliczek z nazwiskami i zdjęć brakuje. Jak mozna w ogóle doprowadzać do takiego zaniedbania?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przejezdzałam dzisiaj koło miejsca pamięci i to co zobaczyłam na własne oczy pozwoliło mi zdecydowanie wątpić aby plan zagospodarowania lasu zakładał wycięcia wszystkich drzew w pasie przydroznym i w zamian załozeniu w tym miejscu plantacji pokrzyw. Z odległosci ulicy teren usłany zielonym zielskiem wydawał sie byc pokrzywami. Za takie zmarnowanie kawałka publicznego lasu i jeszcze zapłacenie za to znacznej kwoty z publicznej kasy powinno sie iść pod sąd. Tylko że przy polskiej politycznej obłudzie takie sprawy władzy sie upiekaja i pozostaja bezkarne, ale za to widzą karac ludzi za wyciecie byle drzewka, które zawadza i to na ich prywatnym terenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...