Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Referendum w Szastarce: Wójt pozostaje na stanowisku

Utworzony przez X men, 23 stycznia 2012 r. o 10:32
Gość napisał:
Treść nie jest skomplikowana tylko zakłamana .
Na przykład ten fragment dotyczący zrealizowanych planów i inwestycji, podanych przez wójta do publicznych mediów, też jest kłamstwem? Rządzi Pan gminą ponad rok. Co udało się przez ten czas zrobić? Pozyskaliśmy dofinansowanie w kwocie blisko 250 tys. zł na budowę linii wodociągowej łączącej Hutę Józefów z ujęciem w Polichnie Pierwszej. Aktualnie realizujemy projekt unijny polegający na informatyzacji gminy za kwotę ponad 400 tys. zł. Wykonaliśmy rekultywację wysypiska śmieci - bardzo poważną inwestycję, która ratuje nas przed płaceniem kar Urzędowi Marszałkowskiemu. Wymieniliśmy źródło ciepła w kilku budynkach, gdyż piece tam rozpadały się. Otrzymaliśmy na to pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Urządzeń Wodnych. Pozyskaliśmy środki na realizację wielu inwestycji, na które złożyliśmy wnioski w ramach tzw. „Małych Projektów”. Ich pozyskana łączna suma jest niebagatelna w skali wydatków budżetu naszej gminy. Podsumowując - w ciągu krótkiego czasu i trudnej sytuacji, bo przejąłem gminę w stanie ogromnego zadłużenia - bardzo dużo udało się zrobić. A mam nadzieję, że uda się jeszcze więcej - już złożyliśmy bowiem kilka kolejnych wniosków o dofinansowanie, które wstępnie otrzymały pozytywną ocenę i oczekujemy na przydzielenie środków. Dodam jeszcze jedną ważną informację - w ubiegłym roku gmina spłaciła 1 mln 150 tys. zł kredytu. Obecnie razem z radą gminy i pracownikami urzędu gminy pracujemy nad ostateczną wersją uchwały budżetowej, w której planujemy zawarcie innowacyjnych rozwiązań. No tak, ale ja zapomniałem, że to przecież Brzozówka i jej "orły" mają monopol na prawdę... Tylko jak na razie nikt w tę waszą prawdę jakoś nie uwierzył... Do mnie na przykład zdecydowanie bardziej przemawia podejmujący konkretne działania wójt niż awanturujący się fałszerze ulotek...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Na przykład ten fragment dotyczący zrealizowanych planów i inwestycji, podanych przez wójta do publicznych mediów, też jest kłamstwem? Rządzi Pan gminą ponad rok. Co udało się przez ten czas zrobić? Pozyskaliśmy dofinansowanie w kwocie blisko 250 tys. zł na budowę linii wodociągowej łączącej Hutę Józefów z ujęciem w Polichnie Pierwszej. Aktualnie realizujemy projekt unijny polegający na informatyzacji gminy za kwotę ponad 400 tys. zł. Wykonaliśmy rekultywację wysypiska śmieci - bardzo poważną inwestycję, która ratuje nas przed płaceniem kar Urzędowi Marszałkowskiemu. Wymieniliśmy źródło ciepła w kilku budynkach, gdyż piece tam rozpadały się. Otrzymaliśmy na to pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Urządzeń Wodnych. Pozyskaliśmy środki na realizację wielu inwestycji, na które złożyliśmy wnioski w ramach tzw. „Małych Projektów”. Ich pozyskana łączna suma jest niebagatelna w skali wydatków budżetu naszej gminy. Podsumowując - w ciągu krótkiego czasu i trudnej sytuacji, bo przejąłem gminę w stanie ogromnego zadłużenia - bardzo dużo udało się zrobić. A mam nadzieję, że uda się jeszcze więcej - już złożyliśmy bowiem kilka kolejnych wniosków o dofinansowanie, które wstępnie otrzymały pozytywną ocenę i oczekujemy na przydzielenie środków. Dodam jeszcze jedną ważną informację - w ubiegłym roku gmina spłaciła 1 mln 150 tys. zł kredytu. Obecnie razem z radą gminy i pracownikami urzędu gminy pracujemy nad ostateczną wersją uchwały budżetowej, w której planujemy zawarcie innowacyjnych rozwiązań. No tak, ale ja zapomniałem, że to przecież Brzozówka i jej "orły" mają monopol na prawdę... Tylko jak na razie nikt w tę waszą prawdę jakoś nie uwierzył... Do mnie na przykład zdecydowanie bardziej przemawia podejmujący konkretne działania wójt niż awanturujący się fałszerze ulotek...
Policja w kraśniku stwierdziła że te ulotki to były oryginały ,zaś drogi nie były w niedzielę odśnieżane . A co do tych gminnych wydatków to wystarczy stronę gminną uważnie przejrzeć a nie ssać z palca .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Policja w kraśniku stwierdziła że te ulotki to były oryginały ,zaś drogi nie były w niedzielę odśnieżane . A co do tych gminnych wydatków to wystarczy stronę gminną uważnie przejrzeć a nie ssać z palca .
W jaki sposób i na podstawie czego policja udowodniła, że te ulotki to były oryginały? W niedzielę widziałem przez okno pługopiaskarkę, dwa razy przynajmniej. Trudno pogodzić się z tak druzgocącą porażką prawda? Może wymyślcie sobie jakąś nową awanturę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A od argumentów wyssanych z palca to ty jesteś niekwestionowanym specjalistą Gościu z Brzozówki...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Słyszałem, że wójt zamówił na noc z soboty na niedzielę armatki śnieżne. PS TO PRAWDA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tomek napisał:
Słyszałem, że wójt zamówił na noc z soboty na niedzielę armatki śnieżne. PS TO PRAWDA
I jeszcze dodatkowo odprawiał czary, żeby nad gminę w niedzielę nadciągnęły potworne śnieżyce! To też prawda najprawdziwsza!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
W jaki sposób i na podstawie czego policja udowodniła, że te ulotki to były oryginały? W niedzielę widziałem przez okno pługopiaskarkę, dwa razy przynajmniej. Trudno pogodzić się z tak druzgocącą porażką prawda? Może wymyślcie sobie jakąś nową awanturę?
Na podstawie czego Ty udowodnisz że to podróby? Może papier był inny od papieru na ulotki?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Na podstawie czego Ty udowodnisz że to podróby? Może papier był inny od papieru na ulotki?
Winny jest ten, kto najbardziej korzysta. Ale powinniśmy zaczekać na ustalenia prokuratury. Tak, to jest sprawa do prokuratury i radzę panu Tomaszowi, żeby wynajął dobrego prawnika. Z gminnych pieniędzy, bo sprawa i tak jest wygrana, więc oszczercy po zasądzeniu kary zasilą budżet gminy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To nie koniec walki o szkołę w Brzozówce 2012-01-26, Aktualizacja: dzisiaj 19:13 Naszemiasto.pl SM Wójt gminy Szastarka Tomasz Mularczyk zachował stanowisko. Niedzielne referendum w sprawie jego odwołania przed upływem kadencji okazało się nieważne z powodu za niskiej frekwencji. Jak zapowiadają przedstawiciele stowarzyszenia „Nadzieja” referendum nie zakończyło walki o szkołę. W niedzielnym referendum wzięło udział 692 wyborców. Aby referendum było ważne, musiałoby wziąć w nim co najmniej 1599 osób (trzy piąte liczby wyborców, którzy uczestniczyli w głosowaniu w 2010 r. W poprzednich wyborach oddano 2665 głosów – red.). Zabrakło zatem 907 głosów. - Spodziewaliśmy się takiego wyniku, bo przeważnie tego typu głosowania nie wychodzą z różnych powodów. Na pewno w przypadku referendum w Szastarce jednym z czynników niskiej frekwencji były nieodśnieżone drogi w dniu głosowania. Nie wiem dlaczego tak było i czy była to celowa zagrywka ze strony wójta – komentuje Bogusław Wcisło, prezes stowarzyszenia „Nadzieja”. – Nie udało nam się także dotrzeć do wszystkich mieszkańców z informacją na temat przedmiotu sporu, a nie wszyscy wiedzieli, że chodzi o szkołę z 50-letnią tradycją, którą zbudowali mieszkańcy gminy. Zebrania, które mieliśmy zrobić m.in. w Blinowie i Moczydłach zostały zabronione przez straż pożarną. Dlaczego? Nie wiem. Czy to koniec walki o szkołę? – Absolutnie nie. Będziemy szukać kompromisu. Chcemy porozumieć się z wójtem i przekonać go, że szkoła stowarzyszeniowa to realne oszczędności i przyszłość dla gminy – dodaje prezes Wcisło. Wójt jednak ma inne zdanie. - Wynik niedzielnego referendum to przede wszystkim sromotna klęska stowarzyszenia "Nadzieja" z Brzozówki. Z drugiej strony gminne referendum pokazało, że zwyciężył zdrowy rozsądek – ocenia Tomasz Mularczyk, wójt Szastarki. – Już czas na to, aby konflikt o szkołę się zakończył. Co dalej z budynkiem szkoły? - Z mojej wiedzy wynika, że budynek szkoły jest nadal okupowany. Co będzie z nim dalej? Będziemy się starali zagospodarować go w jakiś sposób. Proponowałem już wcześniej "Nadziei" byśmy usiedli razem i porozmawiali o tym, co mogłoby się tam znaleźć. Przedstawiciele stowarzyszenia nie byli jednak tym zainteresowani - dodaje wójt. Mieszkańcy Brzozówki okupowali budynek szkoły przez kilkanaście tygodni. - Cały czas o niego dbamy i dalej będziemy to robić. Musimy chronić dziedzictwo Brzozówki - przekonuje prezes "Nadziei".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brak słów na tych ludzi.. Przed referendum było: spodziewamy się wygranej, po referendum: spodziewaliśmy się przegranej... Dlaczego przegraliśmy? Pierwszy argument urwany z choinki: minimum 907 osób nie przyszło poprzeć "orłów" z Brzozówki, bo gmina była nieodśnieżona. Otóż mieszkam w tej gminie i z tego, co pamiętam, to zarówno w sobotę jak i w niedzielę widziałem pługopiaskarkę, a poza tym od kilku dni poprzedzających niedzielne referendum żaden śnieg nie padał... Drugi argument urwany z choinki: minimum 907 osób nie przyszło poprzeć "orłów" z Brzozówki, bo "nie wszyscy wiedzieli, że chodzi o szkołę z 50-letnią tradycją, którą zbudowali mieszkańcy gminy". Jasne, nie wiedzieliśmy, chyba dlatego, że żyjemy w maleńkiej gminie, gdzie wszyscy się znają, a wy afiszowaliście się ze swoją sprawą we wszystkich lokalnych mediach od pół roku. Tak więc nie ma ani jednej osoby w tej gminie, która nie wiedziała o co chodzi "orłom" z Brzozówki i skąd to referendum. Więc pytam, jak można umyślnie takie bzdury opowiadać do gazety? Co teraz? "Będziemy szukać kompromisu. Chcemy porozumieć się z wójtem..." Śmieszne. A pomyśleliście, że po tym co odstawiliście on już wcale nie musi z wami rozmawiać? Nie wyobrażam sobie, jak można rozmawiać z ludźmi, którzy wystawiają na widok publiczny ośmieszającą kukłę wójta, prześcigają się w prymitywnych wyzwiskach w stosunku do niego, uciekają się do przestępstwa rozprowadzając po gminie podrobione ulotki. Jak można powierzyć ludziom posługującym się takimi prymitywnymi i niemoralnymi metodami wychowanie dzieci? Dlaczego nie chcą rozmawiać o zagospodarowaniu budynku na potrzeby miejscowości? Bo podjudzani przez kilka osób chcą na siłę prowadzić miniszkółeczkę, w której łącznie byłoby tyle dzieci, ile powinno być w jednej normalnej klasie. Przecież mogliby sobie ten budynek jakoś zagospodarować, tak krzyczeli, że to jedyny ośrodek kultury, a teraz żadnej tego typu działalności nie chcą prowadzić? Wójt ani na krok nie ustąpi, jak podejrzewam, i brawo za to dla niego, bo ma rację i co więcej ma też dla swoich działań poparcie społeczne. Tak trzymać!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
FREKWENCJA NA REFERENDUM WYNIOSŁA 14% - TO MÓWI SAMO ZA SIEBIE I ŻADNE GŁUPAWE TŁUMACZENIA TU NIE POMOGĄ!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Z tego wywiadu to aby na zdjęciu ładnie wyszedł,bo nauczył się pięknie pozować do zdjęć w Kraśniku.
Gdzie te ćwoki, ktore tak przed referendum pyszczyły wójtowi ? Gdzie to tałatajstwo się podziało ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
janek napisał:
Gdzie te ćwoki, ktore tak przed referendum pyszczyły wójtowi ? Gdzie to tałatajstwo się podziało ?
Po ubliżaj swojej matce maże ci ulży , pewnie jest już do tego przyzwyczajona .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Po ubliżaj swojej matce maże ci ulży , pewnie jest już do tego przyzwyczajona .
Wystarczy, że ktoś z Was otworzy gębe, albo napisze kilka słów i już wiadomo z kim człowiek ma do czynienia. To niesamowite, jak jesteście w tym do siebie podobni. I jak w tej demokracji miałoby być dobrze, przecież Wy macie też po jednym głosie, jak inni ludzie. Wiem, że prawda Was boli, ale co ja na to mogę poradzić ? Was też Pan Bóg stworzył, tyle tylko, że "troszeczkę" innych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gościu napisał:
Wystarczy, że ktoś z Was otworzy gębe, albo napisze kilka słów i już wiadomo z kim człowiek ma do czynienia. To niesamowite, jak jesteście w tym do siebie podobni. I jak w tej demokracji miałoby być dobrze, przecież Wy macie też po jednym głosie, jak inni ludzie. Wiem, że prawda Was boli, ale co ja na to mogę poradzić ? Was też Pan Bóg stworzył, tyle tylko, że "troszeczkę" innych.
"Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie." Lew Mikołajewicz Tołstoj nie uważasz,że to mądrzejsze od dalszego kontynuowania głupiej dyskusji?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
? napisał:
"Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie." Lew Mikołajewicz Tołstoj nie uważasz,że to mądrzejsze od dalszego kontynuowania głupiej dyskusji?
To naprawdę piękny cytat. Ale tak jak wszystko może on mieć zastosowanie tylko w odniesieniu do pewnej grypy ludzi. Dziecko można skarcić spojrzeniem, kulturalny człowiek sam pewne kwestie rozumie, a z prymitywami jest już niestety zupełnie inaczej. Oni nie czytają Tołstoja, nawet o nim nie słyszeli. Dla nich nie liczy się siła argumentu, ale argument siły i nic na to nie poradzisz. Cham nie potrafiłby wygrać, a co dopiero mówić, że potrafiłby przegrać. O tym, że mam rację przekonasz się już niebawem. Już niedługo zacznie się nowy spektakl w mediach i nowe zadymy. A Ty naiwnie mówisz, że najlepiej byłoby nie kontynuować głupiej dyskusji. Czas pokaże, że mam rację. Zobaczysz !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Aneta napisał:
To naprawdę piękny cytat. Ale tak jak wszystko może on mieć zastosowanie tylko w odniesieniu do pewnej grypy ludzi. Dziecko można skarcić spojrzeniem, kulturalny człowiek sam pewne kwestie rozumie, a z prymitywami jest już niestety zupełnie inaczej. Oni nie czytają Tołstoja, nawet o nim nie słyszeli. Dla nich nie liczy się siła argumentu, ale argument siły i nic na to nie poradzisz. Cham nie potrafiłby wygrać, a co dopiero mówić, że potrafiłby przegrać. O tym, że mam rację przekonasz się już niebawem. Już niedługo zacznie się nowy spektakl w mediach i nowe zadymy. A Ty naiwnie mówisz, że najlepiej byłoby nie kontynuować głupiej dyskusji. Czas pokaże, że mam rację. Zobaczysz !!!!
Mnie ten temat nie dotyczy bezpośrednio,ja tylko czytam i uważam dalszą dyskusję za bezcelową.Ty masz swoją rację w tym co piszesz i zdecydujesz o własnej aktywności na forum. Czego Wam życzyć?...chyba mądrości w rozwiązywaniu trudnych spraw.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Brak słów na tych ludzi.. Przed referendum było: spodziewamy się wygranej, po referendum: spodziewaliśmy się przegranej... Dlaczego przegraliśmy? Pierwszy argument urwany z choinki: minimum 907 osób nie przyszło poprzeć "orłów" z Brzozówki, bo gmina była nieodśnieżona. Otóż mieszkam w tej gminie i z tego, co pamiętam, to zarówno w sobotę jak i w niedzielę widziałem pługopiaskarkę, a poza tym od kilku dni poprzedzających niedzielne referendum żaden śnieg nie padał... Drugi argument urwany z choinki: minimum 907 osób nie przyszło poprzeć "orłów" z Brzozówki, bo "nie wszyscy wiedzieli, że chodzi o szkołę z 50-letnią tradycją, którą zbudowali mieszkańcy gminy". Jasne, nie wiedzieliśmy, chyba dlatego, że żyjemy w maleńkiej gminie, gdzie wszyscy się znają, a wy afiszowaliście się ze swoją sprawą we wszystkich lokalnych mediach od pół roku. Tak więc nie ma ani jednej osoby w tej gminie, która nie wiedziała o co chodzi "orłom" z Brzozówki i skąd to referendum. Więc pytam, jak można umyślnie takie bzdury opowiadać do gazety? Co teraz? "Będziemy szukać kompromisu. Chcemy porozumieć się z wójtem..." Śmieszne. A pomyśleliście, że po tym co odstawiliście on już wcale nie musi z wami rozmawiać? Nie wyobrażam sobie, jak można rozmawiać z ludźmi, którzy wystawiają na widok publiczny ośmieszającą kukłę wójta, prześcigają się w prymitywnych wyzwiskach w stosunku do niego, uciekają się do przestępstwa rozprowadzając po gminie podrobione ulotki. Jak można powierzyć ludziom posługującym się takimi prymitywnymi i niemoralnymi metodami wychowanie dzieci? Dlaczego nie chcą rozmawiać o zagospodarowaniu budynku na potrzeby miejscowości? Bo podjudzani przez kilka osób chcą na siłę prowadzić miniszkółeczkę, w której łącznie byłoby tyle dzieci, ile powinno być w jednej normalnej klasie. Przecież mogliby sobie ten budynek jakoś zagospodarować, tak krzyczeli, że to jedyny ośrodek kultury, a teraz żadnej tego typu działalności nie chcą prowadzić? Wójt ani na krok nie ustąpi, jak podejrzewam, i brawo za to dla niego, bo ma rację i co więcej ma też dla swoich działań poparcie społeczne. Tak trzymać!
ale swietnie napisane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
To nie koniec walki o szkołę w Brzozówce 2012-01-26, Aktualizacja: dzisiaj 19:13 Naszemiasto.pl SM Wójt gminy Szastarka Tomasz Mularczyk zachował stanowisko. Niedzielne referendum w sprawie jego odwołania przed upływem kadencji okazało się nieważne z powodu za niskiej frekwencji. Jak zapowiadają przedstawiciele stowarzyszenia „Nadzieja” referendum nie zakończyło walki o szkołę. W niedzielnym referendum wzięło udział 692 wyborców. Aby referendum było ważne, musiałoby wziąć w nim co najmniej 1599 osób (trzy piąte liczby wyborców, którzy uczestniczyli w głosowaniu w 2010 r. W poprzednich wyborach oddano 2665 głosów – red.). Zabrakło zatem 907 głosów. - Spodziewaliśmy się takiego wyniku, bo przeważnie tego typu głosowania nie wychodzą z różnych powodów. Na pewno w przypadku referendum w Szastarce jednym z czynników niskiej frekwencji były nieodśnieżone drogi w dniu głosowania. Nie wiem dlaczego tak było i czy była to celowa zagrywka ze strony wójta – komentuje Bogusław Wcisło, prezes stowarzyszenia „Nadzieja”. – Nie udało nam się także dotrzeć do wszystkich mieszkańców z informacją na temat przedmiotu sporu, a nie wszyscy wiedzieli, że chodzi o szkołę z 50-letnią tradycją, którą zbudowali mieszkańcy gminy. Zebrania, które mieliśmy zrobić m.in. w Blinowie i Moczydłach zostały zabronione przez straż pożarną. Dlaczego? Nie wiem. Czy to koniec walki o szkołę? – Absolutnie nie. Będziemy szukać kompromisu. Chcemy porozumieć się z wójtem i przekonać go, że szkoła stowarzyszeniowa to realne oszczędności i przyszłość dla gminy – dodaje prezes Wcisło. Wójt jednak ma inne zdanie. - Wynik niedzielnego referendum to przede wszystkim sromotna klęska stowarzyszenia "Nadzieja" z Brzozówki. Z drugiej strony gminne referendum pokazało, że zwyciężył zdrowy rozsądek – ocenia Tomasz Mularczyk, wójt Szastarki. – Już czas na to, aby konflikt o szkołę się zakończył. Co dalej z budynkiem szkoły? - Z mojej wiedzy wynika, że budynek szkoły jest nadal okupowany. Co będzie z nim dalej? Będziemy się starali zagospodarować go w jakiś sposób. Proponowałem już wcześniej "Nadziei" byśmy usiedli razem i porozmawiali o tym, co mogłoby się tam znaleźć. Przedstawiciele stowarzyszenia nie byli jednak tym zainteresowani - dodaje wójt. Mieszkańcy Brzozówki okupowali budynek szkoły przez kilkanaście tygodni. - Cały czas o niego dbamy i dalej będziemy to robić. Musimy chronić dziedzictwo Brzozówki - przekonuje prezes "Nadziei".
No faktycznie bzdury jak z marsa ten prezes nadzieji to ma chyba nie pokolei takie kłamy pisać drogi były nie odsnieżone jak można takie bzdety mówićjak śnieg był może do kostek albo ludzie nie wiedzieli o co to referendum,k.....wa nie da się opisać tych głupot
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prezes tak na kolei pracował (wywaliło wiadomo za co)w carrefour pracował (wywaliło) teraz koryta szuka w nadzieji ?on was tu wyszykuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...