Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Gość napisał:
... gdyby nie przyznał się do winy i nie poddał dobrowolnie karze to by dostał wyższy wyrok, rozumiesz ? Szedł w zaparte i na końcu prawnicy mu doradzili, że lepiej się dogadać z Sądem (dobrowolne przyznanie się do winy) niż normalny proces i wyższa kara za jego złodziejstwo. Dał przykład młodzieży, nie ma co. Gównojad budżetowy z prowincjonalnego miasteczka, he he. [/quote] A to prawidłowosć ogólnie znana, że za przyznanie sie do winy i dobrowolne poddanie się karze otrzymuje sie niższy wyrok.Także Ameryki z tym nie odkryłes. I może nie tyle szedł w zaparte, co może utrzymywał jak było zgonie z faktami. A widząc nagonkę na oboje S. jaka sie rozpętała w tym mieście, do tego mając przeciwko sobie innych współuczestników wyprawy, którzy dla ratowania swoich dup i siedzenia dla nich sa na wszystko gotowi, tak jak nie odmówili sobie tego wyjazdu, to nie ma sie co dziwic, że w takich okolicznosciach pozostało mu tylko przyznac sie do winy. I taki sam przykład młodziezy jak on, dali wszyscy pozostali dyrektorzy podstawówek, którzy uczestniczyli w wyprawie w Alpy. I pomimo jednego wyroku skazującego wszyscy jednako, jak to określiłes sa takimi gównojadami budżetowymi z prowincjonalnego miasteczka. A jakieś tłumaczenia pozostałych, że dali sie zwiesć i namówić jednemu z nich, dowodzi tylko, że na dyrektorskich stanowiskach szkół podstawowych mamy ludzi nierozwaznych, nieodpowiedzialnych, naiwnych,podatnych na wpływy innych, ulegających pokusom, pazernych. Jednym słowem nie najlepiej o nich świadczy, jako o osobach, którym sie powieza dzieci.Az wstyd, że dyrektorzy naszych podstawówek nie wiedza na jakich zasadach odbywają się wyjazdy na szkolenia słuzbowe, że az musieli sie zasłaniać namowami i zapewnieniami kolezki. [quote name='Gość' timestamp='1323284893' post='567336'] Dobrowolne poddanie się karze pozwala na wydaniu wyroku bez przeprowadzania rozprawy. Oj maryśka maryśka, żebyś ty choć gotować potrafiła
No i co z tego. Wydanie wyroku nie odbywa sie na łapu capu i chyba dlatego bardzo często się słyszy, że jego wydanie nastąpi w innym terminie. I po co mi potrafić gotować, jak każdego ranka moja słuzką wychodzi spod łózka ))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazdy z was krzykacze skorzystałby z takiego wyjazdu, czu wsadził ich na tego konia i powinien za to odpowiadac.A wy troche pomyslcie .....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
yhyyy napisał:
tak naprawdę nikt z nas nie wie, jak to dokładnie było. Nie osądzajmy więc, kto powinien iść myć gary, a kto do robót. Wiem tyle, że był to niesamowicie oddany placówce dyrektor, z którym większości ludzi pracowało się dobrze. A to jak doszło do takiej sytuacji niech już nas nie interesuje.
Co ty pleciesz, a niby dlaczego mamy się nie interesować jeśli ktoś wydaje pieniądze podatników? Ty jeszcze chyba mentalnie tkwisz w PRL. Dawno nie czytałem tak głupiego posta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a mój kolega też był na tym wyjeździe,nawet swoje narty wziął, a potem mówił że niewiedział że to wyjazd na narty - ot taki żarcik, a potem awansował :-) za uprzejme donosy w tej sprawie, no i w końcu musiał ustąpić miejsca Wielkiemu Przegranemu, i teraz znowu trafił do szkoły i dzieci uczy - zapewne uczciwości :-) obłuda
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale ja nie rozumiem,PanSiejewicz poddał sie karze, a Pani Siejewicz? Jak była jej rola, ona jest radną i czy moze reprezentować teraz społeczność kiedy prowadzona jest sprawa przeciwko niej ? Może chodzi o to , że jak zrezygnuje z radnej to ona i mąż będą nikim w Krasniku, a jak będzie radną to trzeba będzie jej pomóc i mężowi. Dlaczego Pan Siejewicz ma stracić pracę w KOENIE? a JAK już to będzie pracował gdzieś w placówce Starostwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aga napisał:
Kazdy z was krzykacze skorzystałby z takiego wyjazdu, czu wsadził ich na tego konia i powinien za to odpowiadac.A wy troche pomyslcie .....
Skorzystał by każdy, dla którego korzystanie z uciech zycia na publiczny koszt wiecej znaczy niz honor i uczciwosc. I nawet jak Czubinski wsadził ich na konia, to oni juz sami trzymali sie kurczowo i robili wszystko, żeby tylko nie spasc z tego konia. I oczywiscie, że głowną odpowiedzialnośc ponosi Czu, jako prowodyr, bez którego pan S. mógłby nawet kręcić sie na głowie po całym Krasniku, a przesiewzięcie by nie wypaliło. Ale z kogos trzeba było zrobić kozła ofiarnego, dla usprawiedliwienia i wybielenia pozostałych takich samych. I jak to się u nas zasady zmieniają. Już za swoje czyny nie ponoszą odpowiedzialnosci osoby, które dopuszczają się ich popełnienia, tylko cała odpowiedzialność spada na tego kto do nich podżega. Nic tylko iść kraść za namową kogos.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KRAK napisał:
ale ja nie rozumiem,PanSiejewicz poddał sie karze, a Pani Siejewicz? Jak była jej rola, ona jest radną i czy moze reprezentować teraz społeczność kiedy prowadzona jest sprawa przeciwko niej ? Może chodzi o to , że jak zrezygnuje z radnej to ona i mąż będą nikim w Krasniku, a jak będzie radną to trzeba będzie jej pomóc i mężowi. Dlaczego Pan Siejewicz ma stracić pracę w KOENIE? a JAK już to będzie pracował gdzieś w placówce Starostwa.
Na pewno kara śmierci dla wszystkich poprzedzona chłostą zadowoliłaby cię Kraku?Czy też uznałbyś,że to mało?Nie zapomnij postulować o jeszcze jedną posadkę dla kraśnickiego"agenta Tomka"Ciężko na to chłopina pracował.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Skorzystał by każdy, dla którego korzystanie z uciech zycia na publiczny koszt wiecej znaczy niz honor i uczciwosc. I nawet jak Czubinski wsadził ich na konia, to oni juz sami trzymali sie kurczowo i robili wszystko, żeby tylko nie spasc z tego konia. I oczywiscie, że głowną odpowiedzialnośc ponosi Czu, jako prowodyr, bez którego pan S. mógłby nawet kręcić sie na głowie po całym Krasniku, a przesiewzięcie by nie wypaliło. Ale z kogos trzeba było zrobić kozła ofiarnego, dla usprawiedliwienia i wybielenia pozostałych takich samych. I jak to się u nas zasady zmieniają. Już za swoje czyny nie ponoszą odpowiedzialnosci osoby, które dopuszczają się ich popełnienia, tylko cała odpowiedzialność spada na tego kto do nich podżega. Nic tylko iść kraść za namową kogos.
Marysienko, wiemy ze potrafisz tylko pier... głupoty na forach.Daje sobie głowe uciąc ze i ty kurczowo trzymałabys sie tego konia, tak jak wielu tu na na forach.Czu namieszał Romek zachwycił sie fajerwerkami, ale było ich wielu i wiele razy, a po du*** dostał tylko Romek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aga napisał:
Marysienko, wiemy ze potrafisz tylko pier... głupoty na forach.Daje sobie głowe uciąc ze i ty kurczowo trzymałabys sie tego konia, tak jak wielu tu na na forach.Czu namieszał Romek zachwycił sie fajerwerkami, ale było ich wielu i wiele razy, a po du*** dostał tylko Romek.
Głowę sobie mozesz dawac ucinać, ale tak jak nie każdy kradnie pomimo, że ma ku temu sprzyjającą okazję, tak i nie kazdy dla pozycji i pieniędzy jest gotowy na wszystko,wyzbywając sie wszystkich swoich wartosci. I ja jakbym była do tego zdolna, to nie siedziałabym w domu wczesniej bez pracy, a teraz zmuszona do wyrzeczenia sie swojego prywatnego życia. I o jakim Ty pier***eniu głupot przeze mnie piszesz,tym bardziej w tym przypadku, skoro pomimo, że mówimy róznymi słowami, to jednak sens oddajemy ten sam.
Ostatnio edytowany 8 grudnia 2011 r. o 13:29
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe czy Miron przyzna się do swoich błędów czy będzie się odwoływał od wyroków sądu do usranej śmierci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przychodzi Stawiarski do lekarza: "Dzień dobry szefie!"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
aga napisał:
Kazdy z was krzykacze skorzystałby z takiego wyjazdu, czu wsadził ich na tego konia i powinien za to odpowiadac.A wy troche pomyslcie .....
Nie każdy skorzystałby z takiego wyjazdu.Uwierz mi ,że są jeszcze honorowi i uczciwi ludzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Nie każdy skorzystałby z takiego wyjazdu.Uwierz mi ,że są jeszcze honorowi i uczciwi ludzie.
Np.agent..... ?Też tam był,ale w zbożnym celu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Juz wiem na co ida pieniadze z Komitetu rodzicielskiego! Eh zlodziele , zlodzieje. Taki daja przyklad swoim wychowankom
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poddał się dobrowolnie? Przecież był niewinny... Hahah, zakłamane towarzystwo! Żona też pewnie niewinna? Dlaczego dowiadujemy się o takich sprawach z Dziennika a nie lokalnej TV?? Czyżby nie było się czym chwalić? Mam nadzieję, że to nauczka dla niektórych, że trzymanie się z rządzącymi i stawianie wszystkiego na jedną kartę, bezgraniczna podległość i brak szacunku dla pracowników, a także okradanie - w szczególności dzieci jest postępowaniem szczególnie nagannym. I nie pomoże lans na stoku czy wakacje za granicą, żeby być KIMŚ. Brakuje jednego ważnego czynnika- trzeba samemu za to zapłacić. Ponadto czekam na rozstrzygnięcie sprawy małżonki- chętnie wybrałabym się na rozprawę w charakterze publiczności )
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Antypis napisał:
Ciekawe czy Miron przyzna się do swoich błędów czy będzie się odwoływał od wyroków sądu do usranej śmierci.
A ty chory człowieku dalej swoje. Widzę że już nic Ci nie pomoże.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Antypis napisał:
A ty chory człowieku dalej swoje. Widzę że już nic Ci nie pomoże.
Nie jestem już chory!!! Pewien lekarz (UZDROWICIEL) mnie wyleczył ze złudzeń, że będzie rządził uczciwie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nareszcie pieszczochy byłego burmistrza po 14 latach życia w niezasłużonym luksusie, życia w przekonaniu, że wszyscy i wszystko, nawet prawo są tylko po to, żeby je naginać do realizacji własnych nadmuchanych pazernością i pychą ambicji, zaczynają życie nizin społecznych. Teraz kolej na następnych przybocznych byłego. Małomiasteczkowi baronowie i baronessy: szukać roboty jak inni, podobnie wykształceni, ale za to uczciwi ludzie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kara za mała, jest człowiekiem od dawna nieuczciwym tylko dlaczego miał kontakt z dziećmi? Powinien dostać o wiele więcej i od razu do więzienia nie jedno dziecko w szkole cierpiało przez niego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sasiadka napisał:
Kara za mała, jest człowiekiem od dawna nieuczciwym tylko dlaczego miał kontakt z dziećmi? Powinien dostać o wiele więcej i od razu do więzienia nie jedno dziecko w szkole cierpiało przez niego.
Nie przesadzaj. W sytuacji, kiedy tymczasem inni za takie same przewinienia nie ponoszą żadnej konsekwencji przemawia przez Ciebie zwykła zawiść.
Ostatnio edytowany 10 grudnia 2011 r. o 19:13
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...