|
To co w naszym kraju się wyprawia to już ludzkie pojęcie przechodzi...
Ludzie nie mają co jeść, bieda jest a dla ludzi od bliźniego, od człowieka ważniejsze jest.... zwierze.
Co więcej często są one i tak nie najedzone w pełni, może głodne też nie, w końcu na to tyle pieniędzy się marnuje. Powinno być tu prawo jakoś respektowane że powinno w dobie dzisiejszej cywilizacji dać się ustalić czyj to pies ( wczepiane chipy i inne nowości technologiczne) tak, żeby właściciel nie mógł się od tak bezkarnie pozbyć zwierzaka wywożąc go do lasu, a te zwierzaki przygłodziałe w schroniskach uśpić. Jest to humanitarne i zgodne z logiką, bo to człowiek jest najważniejszy a nie zwierze, i sam Bóg powiedział, że zwierzęta są po to, żeby na nie polować więc jest mi żal tych "zielonych" co przypinają się do drzew w obronie jakiejś żaby, blokują budowy dróg bo kaczka jajko zniosła czy inne ich chore histerie tj ocieplanie klimatu, Żaden naukowiec, człowiek inteligentny nie potwierdzi tych bredni "upośledzonych" zielonych, oczywiście trzeba dbać o przyrodę ale zielonym trochę się miesza w tej główce, blokują budowy dróg, a ludzie giną bo obwodnicy nie mogą wybudować, bo właśnie kaczka na planowanej trasie sra i nie można jej przeszkadzać, ehhh w jakim my świecie żyjemy
|
|
|
Twoj komentarz swiadczy o skrajnej ignorancji i braku wiedzy, powolujesz sie za to na ludowe wierzenia.
Czlowiek jest jednym z wielu gatunkow zamieszkujacych Ziemie. Co wiecej, jestesmy gatunkiem, ktory rozmnaza sie w zastraszajaco szybkim tempie, niszczac wszystko na swojej drodze. Gdyby nie "uposledzeni znajomi" musialby/musialabys chodzic teraz w masce gazowej, a twoje dzieci bylyby zdeformowane z powodu wad wrodzonych spowodowanych zanieczyszczeniem srodowiska. Przeprowadz sie do Chin, tam liczy sie czlowiek, nie srodowisko, zobaczymy ile wytrzymasz wdychcajac smog i pijac wode zatruta metalami ciezkimi (wpisz w google "peking smog" o obejrzyj zdjecia)
Smieszne jest to, ze za swoj argument powolujesz sie na jakies mitologiczne historie. Piszesz, ze Bog powiedzial ze na zwierzeta trzeba polowac. Coz to za autorytet? Masz na mysli pana z siwa broda (nie mylic z Mikolajem!), ktory siedzi na tronie i kiwa palcem na zlych ludzi? (Tak swoja droga to gdzie one siedzi? Gdzies w gornej czesci stratosfery, czy tuz ponad nia? I dlaczego samoloty nie uderzaja w ten tron?)
Kilka dni temu znajoma Hinduska powiedziala mi, ze zwierzat nie wolno jesc ani zabijac dla innych celow bo jest to nieetyczne, niehumanitarne, sprzeczne z nakazami religijnymi, i degraduje ludzka osobowosc. Przyrode nalezy szanowac- powiedziala- bo zyjemy na wielkiej wyspie zwanej Ziemia i poki co nie mielibysmy sie gdzie ewakulowac. Dlaczego wiec mam wierzyc tobie, a nie jej? ))
|
|
|
A wierz komu chcesz, poprostu jest mi żal tej hinduski, bo albo truje się chemią albo zjada... bleee nie wyobrażam sobie jak niektóre plemiona mogą jeść ludzi, niestety cywilzacja jest taka, że od wieków lat dieta człowieka opiera się na mięsie.
Skoro piszesz, że jest to nie religijne, to w takim razie gdzie jest ten Pan z tą siwą brodą??
A co według tej hinduski jest etyczne humanitarne?
Skoro tak broni przyrody(ja też, ale w granicach rozumnego człowieka) to roślin, trawy też skrzywdzić nie można, korzonek z lasu też bo to nie etyczne.
|
|
|
wybacz ,mam wrażenie,że odstawiłeś leki.zmień lekarza, czy dilera (w zależności od tego, do kogo chodzisz)a powinno być lepiej. |
|
|
o matko, czy aby podać jakiś argument za swoją tezą musisz popadać w skrajności? Czy naprawdę jest sens z tobą dyskutować skoro ty nie widzisz różnicy między zwierzęciem (które ma wykształcony system nerwowy mózg itp) a korzonkiem rośliny? moim zdaniem nie ma sensu.
Ja płacę podatki, mam swoją firmę i miesięcznie daje na ludzi biednych ponad 500 zł (ubezpieczenie społeczne). Uważam że wystarczy. Bieda czasem łączy się też z nieróbstwem i postawą że Państwo da bo powinno bo mi się należy bo jestem biedny..moja teściowa uczy w szkole podstawowej na wsi i wierz mi - jak moj mąż był mały to nigdy nie był na wakacjach koloniach bo rodziców było nie stać. A dzieciaki z patologicznych lub biednych rodzin mają wpojone to by żądać: obiadów, darmowych książek, kolonii, bo "im się należy bo są biedni" - to są ich słowa.. myślisz, że za 10 lat będą mieć inną postawę, będą skorzy do pracy, czy raczej ta postawa jest już w nich utrwalona - tak jak u ich rodziców, którzy tylko tego potrafią ich nauczyć - "żądać"?
już teraz te dzieciaki twierdzą że oni przecież dostaną pieniądze zawsze bo są z biednych rodzin i nie uważają że powinny się uczyć zawodu bo pieniądze dostają...ich rodzice dostają to i oni będą...paranoja
Pomaganie jest ważne, i ludziom i zwierzętom, a dla ludzi naprawdę dużo sie robi, tylko czasem niektórzy ludzie oczekują tylko i wyłącznie że ktoś za nich będzie pracował żył rodzinę utrzymywał..dlatego tej biedy wielopokoleniowej jest tak dużo
A zwierzęta zostały udomowione przez człowieka i człowiek jest za nie odpowiedzialny.. tego uczą nawet bajki dla dzieci, pamiętasz? I taki los zwierzętom zgotował człowiek i powinniśmy teraz ten błąd naprawić i pomóc im bo one myślą czują i rozumieją.. a korzonki i listki - naprawdę - ale nie!
|
|
|
To zapraszam na lekcję biologii.
Primo, ja nie pisałem, że nagle trzeba wspierać tych najbiedniejszych bo sam znam takie przypadki jakie opisałaś, nie popieram tego jestem przeciw pomocy takim w formie finansowej. Jeśli już to pomóc im znaleźć pracę a nie dawać kasę.
Na wakacje też nigdy nie jeździłem, nigdy nie byłem nad morzem, jedyne "wakacje" jakie miałem to wycieczki szkolne. Co więcej sam pracuję kiedy mogę, żeby jakoś mieć z czego żyć. Nie mówiłem też, że mamy nagle wspierać zwierzęta, niech sobie same radzą. Nie w cale nie. Jakbyś się wczytała to byś zrozumiała, że chodziło mi o to, żeby właściciel był odpowiedzialny za swoje zwierzę, że nie może być tak, że mu się znudzi i wyrzuca do lasu bo to jest szok dla takiego psa czy kota, i to nie dla tego, że on rozumie tak jak ty, że została wyrzucony. On postrzega tak, że nie wie gdzie jest, nie wie gdzie iść i nie wie co ma jeść po jadł jakieś chrupki zawsze. Zwierzęta mają instynkt, i pewne rzeczy można "nauczyć" ale to nie polega na tym że ty się nauczyłaś (mam nadzieję) tabliczki mnożenia.
Pisałem, że o przyrodę trzeba dbać, ale w sposób racjonalny. Nie w taki, że nie można wybudować czegoś bo blokują. Kiedyś naprawdę jechało się przez drogi i były lasy, był cień, teraz tego nie ma. Co więcej ostatnio czytałem o obronie naszych lasów przed sprzedażą jaką nam donald chce zafundować obcym kapitałom. To jest problem, że chcą sprzedać i wyciąć w pień wszystko. O to trzeba walczyć i to popieram. Jak budują coś, ok niech wytną las, ale niech posadzą zielony nowy, na to samo wyjdzie, a nie oni nie dadzą i niech ludzie giną bo drogi nie można wybudować. Tyle co pieniędzy zmarnowali oni, zresztą nie tylko oni, u nas w kraju to chyba standard już, że każdy myśli o sobie i o swoich 4 literach.
|
|
|
Das to w języku niemieckim rodzajnik nijaki stojący przed rzeczownikiem czyli pasuje idealnie do Twojej osoby. Coś nijakiego przed osobą, a może z osobą. Miarą człowieczeństwa jest stosunek ludzi do zwierząt. Ja mam psa z tego schroniska. Często też pomagam. To nie kosztuje wiele.
|
|
|
jeżeli można to opiszcie jaka jest tam sytuacja na dzień dzsiejszy bo chce wiedzieć czy choć troche polepszyla sie sytuacja,
|
|
|
To co w naszym kraju się wyprawia to już ludzkie pojęcie przechodzi...
Ludzie nie mają co jeść, bieda jest a dla ludzi od bliźniego, od człowieka ważniejsze jest.... zwierze.
Moze zaczniesz psy konsumowac ? Dla ciebie ważniejszy jest człowiek ? zwierze nie ma praw ?
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
